Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Veronica
Vampire
Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 10:48, 23 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Oddała pocałunek wzdychając cicho. Przez moment przyszło jej na myśl, że skoro jest z Voltery, to musi mieć jakiś interesujący dar. Jednak wraz z jego pocalunkiem jej ciekawość jakby sie ulotniła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Johnny Walker
Volturi
Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 10:53, 23 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Zdjął jej bluzkę. ot tak. jakby to była najbardziej naturalna rzecz na świecie. O dziwo zupełnie pasowała do tego toku wydarzeń. Logiczny krok na tej właśnie drodze wskakujący na właściwe miejsce. Zatopił usta w jej dekolcie delikatnie napierając na nią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Veronica
Vampire
Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 10:57, 23 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Mruknęła cicho czując go przy sobie. Pobrana z otoczenia energia sprawiła, że przez krótką chwilę jej ciało stało się odrobinę cieplejsze. Sama przesunęła dłonie pod jego koszulkę, błądząc gdzieś po jego mięśniach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Johnny Walker
Volturi
Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 11:13, 23 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
I znów wszystko ułożyło się logicznie. Jej bielizna sama prawie wskoczyła mu w ręce. Wszystkie zdarzenia na swoim miejscu. Ukąsił ją delikatniutko w ramię ściągając z niego ramiączko biustonosza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Veronica
Vampire
Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 11:38, 23 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Dała się rozebrać. W jakiś sposób dobrze jej było z tym, że ktoś jej pragnie... Że jej chce. Uśmiechnęła się delikatnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Johnny Walker
Volturi
Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 13:48, 23 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
A on już rozpinął jej dzinsy. Przyciągnął ją do siebie całując zachłannie. był niegrzecznym chłopcem i..? Miało to swój urok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Veronica
Vampire
Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 13:56, 23 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Pomogła mu zdjąć swoje spodnie. Zręcznie łapkami dotarła do jego rozporka. Rozsunęła spodnie znów delikatnie całując go w podbródek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Johnny Walker
Volturi
Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:25, 23 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Zamruczał zadowolony. Jak lew na swoim terytorium. Z dłońmi na jej plecach uniósł ją lekko i przysunął sobie pod usta jej brzuch. Przejechał po nim językiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Veronica
Vampire
Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 14:29, 23 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Mruknęła rozkosznie, wcześniej zsuwając z niego spodnie. Przesunęła pazurkami po jego plecach z zadowoleniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Johnny Walker
Volturi
Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:42, 23 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Złapał j za pośladki i [cenzura w odpowiedniej chwili] XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Veronica
Vampire
Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 14:44, 23 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Przeciągnęła się lekko patrząc na niego z uśmiechem. Pogładziła go rączką po policzku. Była troszkę jakby zmęczona, ale za to cholernie zadowolona.
-No...No... Chlopczyku... -mruknęła cicho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Johnny Walker
Volturi
Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:47, 23 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Złapał ją za rękę i ucałował jej wnętrze.
- Słucham.. dziewczynko? - mruknął cicho. Poprzednia nuda jakoś mu odpłynęła chwilowo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Veronica
Vampire
Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 14:52, 23 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Przeczesała dłonią jego włosy. Westchnęła cichutko, nadal jakby z zadowoleniem. Przejechała kciukiem po jego dolnej wardze ust, kiedy ucałował ją w rękę.
-Podobało mi się... -zaśmiała się delikatnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Johnny Walker
Volturi
Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:55, 23 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Nie odpowiedział. Tylko usmiechnął się łobuzersko. -Taaak.. Dało sie zauważyć - mruknął przygryzając jej kciuk
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Veronica
Vampire
Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 14:56, 23 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
-Jacy jesteśmy pewni siebie... -zaśmiała się ponownie. Lekko przymknęła oczy, kiedy poczuła jego ząbki na swoim palcu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Johnny Walker
Volturi
Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 16:46, 23 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Zawsze mozemy to powtórzyc zebyś zdążyła sie o tym przekonać - mruknął - o tym, ze ci sie podobało, a nie o mojej pewności siebie - uśmiechnął się bezczelnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Veronica
Vampire
Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 23:07, 24 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
-Taaak.... -mruknęła cicho- Ale nie tym razem... -zaśmiała się. Podniosła się i ubierając się szybciutko zeszła z dachu.
-Do zobaczenia Johnny! -zawołała z uśmiechem.
/?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Johnny Walker
Volturi
Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 8:07, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Podniósł się i leniwie zszedł z dachu.
Całkiem niezła rozrywka jak na taką dziurę pomyślał zapalając fajka. Zeskoczył z dachu nie kłopocząc się ewentualnymi widzami. Było zbyt ciemno by ktoś mógł go zobaczyć. Wsiadł w samochód i ruszył przed siebie.
//?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marika Knight
Człowiek
Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 2516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z piekła Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:18, 12 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
/ Dom Mariki Grey / Forks
Zajechała wolno przed niewielką kawiarenkę. Dopiero teraz odczuła doskwierający jej głód. Zaparkowała na niewielkim parkingu, wyłączyła silnik i wyszła z auta. Po kilkunastu krokach znalazła się w małej kawiarence znanej jej z poprzedniego razu gdy była tu z Aaronem, mimowolnie przypominając sobie o nim skrzywiła się. Jej dobry humor jakoś się ulotnił a na jego miejsce pojawiła się złość i irytacja. Jak mogłeś taki być? Jak mogłeś nie chcieć własnego dziecka? Jesteś skończonym bydlakiem Aaronie. Niech Cię piekło pochłonie... . Zasiadła sobie za jakimś stolikiem w zaciemnionym kącie. Podeszła do niej kelnerka. - Dzień dobry, coś podać? - zapytała znużona. - Tak. Poproszę ravioli z grzybami i sok pomarańczowy. - odpowiedziała obojętnym tonem głosu. Kelnerka zniknęła za lada. Splotła sobie dłonie kładąc je na stoliku i czekając za kelnerką z jej zamówieniem. Stukała sobie lekko paznokciami o blat stolika. W końcu pojawiła się kobieta niosąc jej jedzenie, które postawiła przed nią. - Czy coś może jeszcze podać? - zapytała owa kobieta. - Nie dziękuję to wystarczy. - Marii odpowiedziała i wzięła się za pałaszowanie tego co miała na talerzu. Co jakiś czas popijała sokiem pomarańczowym. Jadła i rozmyślała nad wszystkim co się ostatnio wydarzyło. Doszła po raz kolejny do wniosku, że jej życie to jeden wielki bajzel i trzeba je uporządkować. Przegryzła ostatni kawałek, dopiła sok i zawołała kelnerkę. Uiściła swój rachunek, zebrała się i wyszła nie oglądając się za siebie. Podeszła do auta, wsiadła i ruszyła w dalsza drogę. teraz jechało jej się znacznie lepiej gdy nie była o pustym żołądku.
/ Usa / New York
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Marika Knight dnia Śro 20:20, 12 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 21:33, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Eee...
Zastanawiała się nad wymówką. Nie mogła przecież powiedzieć Mike'owi prawdy.
- Sprawy rodzinne. - odrzekła lakonicznie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
Człowiek
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:42, 16 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
/Ulice miasta
Nina weszła pierwsza, od razu zaczynając poszukiwania jakiegoś dobrego miejsca, najlepiej przy oknie.
Dojrzała wolny stolik na samym końcu kawiarenki. Było przy samym oknie, skąd widok wydawał się całkiem przyjemny. Wskazała miejsce chłopakowi, po czym skierowała się tam szybko, mijając innych gości.
Usiadła na krześle, po czym założyła nogę na nogę. Poprawiła spódniczkę, splotła dłonie na kolanach, po czym popatrzyła na towarzysza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Austin
Gość
|
Wysłany: Śro 22:55, 16 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Jak sobie chcesz uśmiechnął się lekko. Nawet gdyby zamówiła wszytkie najdroższe dania, jakie tu mieli, i miałby za to zapłacić ugodziłoby to w jego pieniądze tak, jakby ktoś zabrał garść piasku z dość dużej plaży.
Usiadł naprzeciw niej i wziął do ręki kartę.
-na co masz ochotę?-zapytał
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
Człowiek
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:40, 17 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- Hmmm - zaczęła, wpatrując się w dosyć bogate menu restauracji.
- Może być latte i... - zaczęła wertować karty z deserami - ... podwójna porcja lodów śmietankowych z sosem czekoladowym, z bitą śmietaną i wisienkami - dokończyła, zamykając menu. Zadowolona odłożyła spis na bok, po czym ponownie wpatrzyła się w chłopaka.
- Masz niespotykany kolor oczu - zaczęła nowy temat, - Hmm, tak - przytaknęła, po czym wyjrzała za okno.
- Robi się coraz zimniej, niedługo święta...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Austin
Gość
|
Wysłany: Czw 19:48, 17 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Uśmiechał się lekko, gdy zamawiała, dla siebie zamówił colę i podziękował kelnerce.
Spojrzał na Ninę.
-od urodzenia taki mam-skłamał gładko, bo właściwie może i miał taki kolor dłużej, niż żyje przeciętny człowiek, ale od urodzenia był niebieskie
spojrzał za okno.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
Człowiek
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:02, 17 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Ponownie popatrzyła na chłopaka, nie przerywając jego wypowiedzi nawet na sekundę. Trwała w idealnej ciszy, póki nie skończył.
- Nie jest to możliwe, ale ok, nie wnikam - uniosła ręce, w geście poddania się. - Nie pytaj skąd to wiem, ale co do tego mam idealną pewność. Moim zdaniem nabyłeś ten kolor później. Mniejsza z tym - wzruszyła ramionami.
- Mówisz, że chcesz tylko colę? No wiesz? ja będę jeść, a ty się będziesz patrzeć? - uśmiechnęła się. Mina tropiącego detektywa ustąpiła jej zwykłej serdeczności i wesołemu usposobieniu.
- Chyba nie jesteś na diecie? - zaśmiała się radośnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Austin
Gość
|
Wysłany: Czw 20:11, 17 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
-widocznie jestem cudem natury-powiedział i uśmiechnął się do niej lekko.
Tak, czyby zdawała sobie sprawę z istnienia innych istot? Chyba bardziej się nimi zajmowała.
-Nie, nie jestem na dicie.-powiedział i podrapał się po głowie-jadłem niedługo przed tym, jak spotkałem ciebie.
Wyjaśnił spokojnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
Człowiek
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:22, 17 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Ciekawe co, wampirku, ciekawe co...
Dziewczyna naprawdę zaczęła podejrzewać, że chłopak nie jest taki, jak inni. Czuła to, widziała i sama nie miała pojęcia co jeszcze.
Nie było w tym jednak nic złego. Jeśli wampir nie byłby zły, lub nie próbował jej zabić, nie miała nic przeciwko niemu.
- Aaa, no to wszystko mi wyjaśnia - skinęła głowa.
Kelner przyniósł ich zamówienie. Nina odgarnęła energicznie ciemne włosy do tyłu i zaczęła objadać się lodami. Dobry humor wracał w ogromnym stopniu.
- Pycha! - powiedziała tylko tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Austin
Gość
|
Wysłany: Nie 14:16, 20 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Zaśmiał się
-smacznego
powiedział z wielkim rogalem na ustach patrząc jak dziewczyna zajada się lodami.
Czuł, że może coś wiedzieć o istotach nadludzkich, ale nie chciał sprawdzać ile wie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
Człowiek
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:05, 21 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- dzięki - odwzajemniła, zajadając się w najlepsze.
- Powiedz coś - rzekła w końcu po chwili milczenia. - Ty coś mów a ja sobie pojem spokojnie. Cokolwiek, możesz narzekać, opowiedzieć dowcip, opowiadać o muzyce, no cokolwiek! Wiesz, taki jest najlepszy sposób na to, by kogoś lepiej poznać, zapchać słowotokiem ciszę i w ogóle coś robić, gdy druga osoba zajęta jest - choćby tak jak w moim przypadku - jedzeniem! - powiedziała wesoło, mając nadzieję, że chłopak to podchwyci. Polubiła go, choć znali się zaledwie od 20tu minut.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
Człowiek
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:00, 02 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Siedzieli tak sobie wesoło rozmawiając, kiedy Nina odkryła, że musi jeszcze załatwić kilka spraw i powinna już pójść. Zapłaciła za siebie i nowego znajomego, po czym wyciągnęła z torebki kawałek karteczki i napisała na niej swój numer telefonu.
- Odezwij si, proszę - powiedziała z uśmiechem, wręczając mu karteczkę. - Mam nadzieję, ze się niedługo spotkamy, albo że chociaż zadzwonisz.
Z tymi słowy opuściła kawiarenkę.
/Ulica
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|