Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 15:19, 20 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
=> okolice Forks
*Samochód zaparkował na jednej z większych ulic, jednak nie zamierzał tam długo zostawać. W jego oczach czaił się obłęd spowodowany długoterminową głodówką. Wyżywienie samo wychodziło z domów, jednak Afkow miał zamiar dłużej zatrzymać się w Forks, dlatego też postanowił zapolować trochę dalej od swego miejsca zamieszkania. Skrył się w cieniu budynku i wyczekiwał. Nie obierał sobie na cel pierwszej lepszej ofiary, tylko konkretne typy: piękne kobiety bądź... piękne kobiety.*
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 15:24, 20 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
*Jego klatka piersiowa unosiła się i opadała w odpowiednim schemacie. Wyglądało to jakby oddychał, jednak on sam tego nie potrzebował. Ta dziwna wada fizjologiczna jego rasy całkowicie mu nie przeszkadzała, zwłaszcza gdy pracował w trudnych warunkach. A nierzadko doświadczał pracy w takich miejscach. Wielkie skupienie na twarzy nie zmieniało się ani trochę, póki spośród nielicznych przechodniów wyszukał kobietę. Była piękna: czarne włosy, szlacheckie rysy, niebieskie oczy, wydatne piersi oraz długie nogi. Afkow strzelił brwiami i przystąpił do akcji. Założył sobie włosy za ucho energicznym marszem zbliżając się do ofiary.*
-Przepraszam.. * powiedział, a ta się zatrzymała. Była lekko zdezorientowana, jednak przystojna postać Afkowa zdawała się przyciągać ją do siebie.*
-Przepraszam.. zgubiłem się.. * rzekł niepewnie młodzieniec. * nazywam się Siergiej..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 15:38, 20 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Jego łamana rosyjskim akcentem angielszczyzna wydała się kobiecie bardzo pociągająca, więc uśmiechnęła się tylko i zagaiła.
-Witaj. Gdzie chciałbyś dojść Siergieju? - zapytała delikatnym głosem. Była ubrana w czarny, długi płaszcz oraz skórzane kozaki. Mężczyzna rozejrzał się dokoła, upewniając, że nikt na nich nie patrzy. Szybkimi krokami znalazł się za kobietą, zamknął jej usta własną ręką, blokując również starające wydostać się słowa. Pociągnął ją w cień budynku, za znajdujące się tam kontenery. Zajrzał w jej przestraszone oczy, stanowczym wzrokiem. Niewerbalnie błagała o litość.
-Nie waż się odezwać.. - rzekł chłodnym głosem nieznoszącym sprzeciwu. Kobieta posłuchała i gdy odstąpił rękę, ta nie odezwała się nawet na słowo. Afkow zbliżył swe usta do ust kobiety. Pocałował ją. Robił to delikatnie, nienachalnie. Mimo paraliżującego strachu, nieznajoma podjęła pocałunek, samemu nie wiedząc czemu to robi. Było to dla niej niesamowite przeżycie, dlatego też nie poczuła nawet chłodnego dotyku na szyi. Mężczyzna całował ją w usta, schodził w dół przez brodę, szyję. Tam zatrzymał się...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 15:44, 20 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Krew niewielkim strumieniem spłynęła na jej kołnierz. Kobieta drgnęła. Chciała krzyczeć i uciekać, jednak nie mogła. Jej język nie chciał wykonywać polecenia - nadal pragnął przyjemnego chłodu języka mężczyzny. Szybko jej twarz przybrała niezdrowy, zielonkawo blady odcień. Afkow podniósł martwe ciało kobiety jedną ręką, drugą otworzył klapę kontenera na śmieci. Wrzucił ją w przegniłe odpady. Otrzepał kolana, zmierzwił włosy, wyszedł na ulicę. Wsiadł do samochodu i ruszył.
=> okolice Forks
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 15:45, 20 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|