Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 22:41, 12 Wrz 2009 Temat postu: Włoska Restauracja |
|
|
Włoska restauracja z potrawami prosto z Włoch!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 22:45, 12 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
// parking+teren przed szkołą
Po jakimś czasie przyjechali do Port Angeles.
Ian zaparkował na parkingu dla gości i wyłączył silnik.
Pochylił się w lewo, by sięgnąć do schowka. Samochód miał kierownicę po prawej stronie jak to w Wielkiej Brytanii i trochę ciężko się jeździło w innych krajach. Łokciem dotykał kolana Julii.
Wkońcu wyciągnął portfel i schował do kieszeni.
Wysiadł i otworzył drzwi Julii.
- Proponuję świeże bułeczki z oliwą, a potem coś z owoców morza. Mam nadzieję, że polubisz jeśli jeszcze nie jadłaś.
Uśmiechnął się do niej zawadiacko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julia
Człowiek
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1026
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:25, 12 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
// parking+teren przed szkołą
Rozejrzała się kiedy samochód się zatrzymał. Było jej dość niezręcznie,a zarazem przyjemnie kiedy Ian przypadkowo dotknął łokciem jej kolana.
-Brzmi apetycznie. Zwłaszcza, ze dano nie jadłam ośmiornicy i innych tym podobnych rzeczy-stwierdziła-właściwie to nigdy-zaśmiała się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 0:47, 13 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- No to masz okazję się przekonać, czy będą Tobie smakować.
Ian zorientował się, że zrymował swoją wypowiedź i uśmiechnął się.
Oboje weszli do restauracji.
Kelnerka przydzieliła im stolik dla dwojga i spytała co chcą zjeść.
-Poprosimy bułki z oliwą jako przystawkę, a na drugie bukiet owoców morza.
Spojrzał na Julię.
- Chcesz coś do picia?
Spojrzał na kelnerkę i uśmiechnął się serdecznie.
- Ja poproszę cappucino.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julia
Człowiek
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1026
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:54, 13 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
-Ja również-powiedziała do kelnerki i uśmiechnęła się do siebie. Czyżby był to zbieg okoliczności, że Ian zamówił jej ulubiony napój?
-A co się właściwie stało z moim materacem?-zapytała po chwili, kiedy kelnerka odeszła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 12:27, 13 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzał na Julię.
- Leży pod twoim łóżkiem. Uznałem za stosowne posprzątać po sobie. Zresztą spałaś, a ja się trochę nudziłem, więc schowałem materac, zabrałem gitarę i poszedłem na spacer.
Lekko się do niej uśmiechnął.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julia
Człowiek
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1026
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:47, 13 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
-Mogłeś mnie obudzić-stwierdziła-też bym się chętnie przeszła. -posłała mu uśmiech.
W tym momencie kelnerka przynosiła im zamówienie.
-Dziękuje-powiedziała Julka kiedy dziewczyna postawiła przed nią talerz i popatrzała na Iana, jak zabiera się za to danie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 13:00, 13 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Chłopak zignorował tą wypowiedź.
Ian wziął gorący biały ręcznik i wytarł nim ręce. Lubił zachowywać czystość. Był jednym z nielicznych płci męskiej który lubi utrzymywać czystość.
Położył zwinięty ręcznik do koszyka i spojrzał na koszyk z bułkami.
Uśmiechnął się do siebie i cicho szepnął.
- Witamy w domu...
Wziął jedną bułeczkę i urwał kawałek. Drugą ręką sięgnął po oliwę i wlał ją do miseczek. Jedną miseczkę położył przed Julią, a drugą zostawił dla siebie. Pomoczył kawałek bułki w oliwie i wziął do ust.
Uwielbiał bułki z oliwą.
- Jak ja się cieszę, że mogę jeść ludzkie jedzenie.
Powiedział do Julii ściszonym głosem, by kelnerka przypadkiem go nie usłyszała.
- Spróbuj, powinno Tobie smakować.
Uśmiechnął się do niej.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 13:02, 13 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julia
Człowiek
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1026
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:15, 13 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Starała się robić wszystko w sposób podobny do Iana. Właściwie, to ie wszystko wychodziło jej tak dobrze, jednak nie było to strasznie trudne. Wzięła do ust niewielki kawałek bułki zamoczonej w oliwie. Pierwszy raz jadło coś takiego. Był to dla niej smak nowy, ale również urzekający. Przełknęła.
-a nie wszyscy mogą?-zapytała mając na myśli wampiry.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 13:31, 13 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- U niektórych jest tak, że ludzkie jedzenie nie sprawia im przyjemności i również nie odżywia. Dhampiry generalnie jedzą ludzkie jedzenie i czasami piją krew. Wampiry za to piją tylko krew, a ludzkie jedzenie to taka dekoracja, by udawać, że jesteśmy jednymi z was. Cieszę się, że nie jestem wampirem.
Ian mówił ściszonym głosem, by słyszała go tylko Julia.
- Smakuje ci?
Spytał widząc jak Julia je bułkę. W tym czasie przyszła kelnerka i postawiła drugie danie.
Ian powąchał jedzenie i zamruczał z radości.
- Mmm... homar, ośmiornica, krewetki, kalmary i oczywiście wszelkiego rodzaju mięczaki. Najlepsza dieta śródziemnomorska.
Uśmiechnął się do siebie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julia
Człowiek
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1026
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:39, 13 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Julia właśnie skończyła jeść bułkę.
-Pyszne-powiedziała. Właściwie to zdołałaby zjeść ich jeszcze kilka, ale ośmiornica wyglądała tak obrzydliwie, że postanowiła jej spróbować. Julka uwielbiała nowe rzeczy.
-Gdzie to ma oczy?-zapytała wskazując na ośmiornicę ze śmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 13:49, 13 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- To co teraz widzisz to macki, a głowa jest zapewne w koszu na śmieci. Nie będziemy jeść całej ośmiornicy.
Zaśmiał się cicho.
- Polecam tobie na początek krewetki i kalmary w panierce.
Wskazał na krewetki i krążki w panierce
- Homary i kraby są... hmm.... bardziej dla smakoszy, a nie dla początkujących.
Uśmiechnął się.
- Nie żebym się przechwalał.
Podniósł ręce w poddającym się geście.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julia
Człowiek
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1026
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:59, 13 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
-Łeee, a ja myślałam, że sobie zjem patrzałki ośmiornicy- zaśmiała się.
-No nic -powiedziała sięgając po krewetkę. Wzięła ją do buzi i zaczęła przegryzać. Szczerze mówiąc nie przypadła jej do gustu.
-A jak się zabrać za ośmiornicę?-naprawdę chciała jej spróbować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 14:01, 13 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- Weź na widelec i próbuj
Uśmiechnął się do Julii.
Wziął nóż i widelec i wziął sobie kawałek homara na talerz.
Zjadł go szybko, a po chwili już zabierał się za ośmiornicę i kalmary.
- I jak ci smakuje krewetka?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julia
Człowiek
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1026
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:10, 13 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
-Słabo.-stwierdziła-bubka była dużo lepsza-uśmiechnęła się do niego.
Wzięła na talerz kawałek ośmiornicy. Najprawdopodobniej kawałek macki. Odkroiła kawałeczek i wzięła do ust. Było to dość obślizgłe. Tak samo jak krewetka nie przypadło jej do gustu. Odsunęła więc swój talerz, sięgnęła po bułkę i zamoczyła ją w oliwie. Wzięła kęs. To było jej danie dnia.
-Bułki wygrywają-stwierdziła judząc 3 już dziś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 14:22, 13 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- Skoro tak uważasz. Weź sobie w takim razie moją bułkę i zamów jakiś deser. Ja zjem owoce morza.
Uśmiechnął się do Julii szerzej i zaczął pochłaniać talerz z kalmarami, ośmiornicami, krewetkami itp.
Jadł szybko jak zawsze. Nawet nie wysilał się, by jeść wolniej.
Jego ciało nie zmieniało się już i w zasadzie mógł jeść do woli. Generalnie jadł, gdy był głodny, ale pokusa zjedzenia czegoś co się lubi jest silniejsza.
- Może na przykład szarlotkę na ciepło, albo jabłecznik?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julia
Człowiek
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1026
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:25, 13 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
-Już się najadłam-stwierdziła.
-Szczerze mówiąc to mam ochotę na sernik.-powiedziała i uśmiechnęła się do niego.-jeśli to nie problem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 14:53, 13 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Ian spojrzał na Julię.
- No jasne, ze to nie jest problem!
Podniósł rękę i po chwili znalazła się obok nich kelnerka.
- Poprosimy sernik i jabłecznik.
Kelnerka zapisała i zabrała brudne naczynia.
Ian obserwował Julię.
- Ciekaw jestem dlaczego mnie zaprosiłaś do swojego domu jak mnie zupełnie nie znasz...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julia
Człowiek
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1026
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:04, 13 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
-No wiesz-zaczęła poważnie -Ten zwierzęcy magnetyzm ... -zaśmiała się. Uśmiechnęła się do kelnerki, kiedy ta przyniosła im cista. Nabrała na łyżeczkę malutki kawałek sernika i włożyła go do buzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 15:10, 13 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- Tak pytam, bo skoro wiesz o tym, że ludzie to nie jedyna rasa to raczej powinnaś się mnie obawiać, a nie zapraszać do własnego domu i jeszcze dodatkowo szykować materac we własnym pokoju. Nie z takim zachowaniem się stykałem...
Mówił ściszonym głosem.
Zaczął jeść ciasto w ekspresowym tempie jak zawsze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julia
Człowiek
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1026
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:18, 13 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
-Twoim zdaniem źle na Ciebie zareagowałam?-uniosła lekko brwi. Ona się nie spieszyła z sernikiem. Upiła łyk cappuccino.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 15:30, 13 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
-Uwierz mi, że jak człowiek wie, że istnieją istoty nadludzkie i rozpozna taką po dotknięciu ręki to od razu zmienia się relacja między nim, a na przykład mną. Ludzie wiedzący o wampirach i wilkołakach nie mają zielonego pojęcia o dhampirach i pół wilkołakach. Obie połówki mają gorący organizm jak wilkołak, ale dhampiry dodatkowo czasami muszą pić krew i czasami nie mają wpływu na to jak ich instynkt poprowadzi. Sama zresztą doświadczyłaś czym jest instynkt u nas. Przecież o mały włos bym cię zabił.... Mimo wszystko staramy się nie rzucać innym w oczy i udawać ludzi najlepiej jak potrafimy. Połówki mają łatwiej, bo nie doświadczają takich rzeczy jak wpojenie, albo pragnienie.
Lekko posmutniał.
Zawsze jego życie było ciężkie.
- Dhampiry mają o tyle gorzej, że wampiry uważają nas gdy jesteśmy bardzo młodzi za niezwykłe dziecko, co oznacza, że takiego osobnika trzeba usunąć. Myślą, że my-dzieci jesteśmy ludzkimi dziećmi zamienionymi w wampiry, a nie jak jest naprawde, że jesteśmy potomkami kobiety i wampira.
Wypił trochę kawy i westchnął ciężko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julia
Człowiek
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1026
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:54, 13 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Słuchała go w milczeniu. Pierwszy raz rozmawiała z kimś o nadludziach. Właściwie to tylko słuchała.
-Dobrze Ci wychodzi udawanie zwykłego chłopaka-powiedziała-Ja tam się dałam nabrać-zaśmiała się lekko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 20:37, 13 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- Ale przyznajesz, że zdziwiła cię temperatura mojego ciała.
Lekko się uśmiechnął do niej.
- Dlatego generalnie nie witam się w ten sposób z innymi ludźmi.
Znowu westchnął i wypił resztki kawy. Poprosił kelnerkę o rachunek i wyciągnął portfel.
Zapłacił za jedzenie i schował portfel do kieszeni kurtki.
- Całe życie podróżuję i nigdzie nie zagrzałem dłużej niż dwa tygodnie. Wolę nie ryzykować i nie być obiektem plotek itp. Zresztą moja tajemnica często sama się ujawnia przez przypadek, jak kiedyś w Austrii...
Zamilkł na jakiś czas.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julia
Człowiek
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1026
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:45, 13 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
-Zdziwiła to złe słowo. Raczej zaskoczyła.-stwierdziła.
Na chwilkę sie rozmarzyła. Ona w swoim życiu naprawdę niewiele widziała.
-Z tego co wiem tutaj jest sporo takich ja Ty-powiedziała.
-Byłeś w Austrii?-zapytała. Nie chciała być wścibska. Fakt, była bardzo ciekawa co się tam stało, jednak jeśli będzie chciał to jej powie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 17:25, 14 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- Serio? No proszę, w życiu widziałem tylko 5 takich jak ja z czego jedna była moją byłą...
Lekko się uśmiechnął gdy wymawiał te słowa, lecz po chwili znowu posmutniał.
- Byłem... Niespecjalnie dobrze wspominam tamte miejsce.
Odwrócił wzrok od Julii i patrzył gdzieś w przestrzeń.
- Ludzie stamtąd byli bardziej domyślni, albo ja byłem kiepskim aktorem wtedy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julia
Człowiek
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1026
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:33, 14 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
-Ale teraz jesteś tutaj i do tego całkiem dobrze grasz.-stwierdziła.
Wstała, podeszła do niego i pociągnęła za rękę.
-Chodźmy gdzieś-uśmiechnęła sie do niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 17:37, 14 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzał na Julię.
Wstał i posłusznie ruszył za nią.
- A dokąd?
Spytał zaciekawiony.
W zasadzie nie miał jeszcze dobrych relacji z ludźmi. Może mieszkańcy Forks są inni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julia
Człowiek
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1026
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:48, 14 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się do niego.
-Nie wiem. Dokądś. Chyba nie masz zamiaru całego dnia spędzić w tej restauracji?-zapytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 17:51, 14 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- No raczej nie.
Lekko się uśmiechnął.
- Ale dokąd pójdziemy? Nie znam aż tak dobrze tych okolic. Tą restaurację zobaczyłem przejazdem i tyle w sumie wiem.
Cicho się zaśmiał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julia
Człowiek
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1026
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:15, 14 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
-Szczerze mówiąc to ja też nie-stwierdziła uśmiechając się do niego.
-Jest taka ładna pogoda, może odwiedzimy park w Forks?-zapytała. Wiedziała, że jej propozycja nie była zbyt oryginalna, jednak nic lepszego nei przyszło jej do głowy, a lubiła ten park. Stanęli przy samochodzie Iana i Julka czekała na jego reakcję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 19:44, 14 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- Możemy, w sumie to mi obojętnie jak narazie.
Uśmiechnął się do Julii i otworzył jej drzwi, by wsiadła do samochodu. Ian wsiadł za kierownicą i spojrzał na Julię.
Przy okazji włączył silnik.
- Dokąd mam pojechać?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julia
Człowiek
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1026
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:49, 14 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
-No jak to?-zapytała udając zdziwienie.-nie wiesz gdzie chciałeś spać?-zaśmiała się.
-Jedź tak jak do mojego domu tyle że na ostatnim skrzyżowaniu skręć w prawo.-uśmiechnęła się do niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julia
Człowiek
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1026
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:49, 14 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
-No jak to?-zapytała udając zdziwienie.-nie wiesz gdzie chciałeś spać?-zaśmiała się.
-Jedź tak jak do mojego domu tyle że na ostatnim skrzyżowaniu skręć w prawo.-uśmiechnęła się do niego.
/park
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 19:54, 14 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- Ok.
Ian ruszył samochodem.
Przejeżdżali ulice Port Angeles.
Wkońcu zniknęli za zakrętem.
//park
|
|
Powrót do góry |
|
|
|