Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 1:51, 06 Gru 2009 Temat postu: Kryjówka Alfonso |
|
|
Niewielka kryjówka w bardzo niebezpiecznym dla wampira miejscu.Jednak trudna do znalezienia.Znajduje się tuż przy granicy.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 1:55, 06 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 1:58, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
//Dróżka w lesie
Bardzo szybko wbiegł do kryjówki.W co on się wpakował?Teraz to będzie mieć kłopoty.Usiadł na podłodze i zaczął myśleć o tej dziewczynie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nelly
Wilkołak
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:53, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
/dróżka
Zakradła się w stronę wejscia. Wyczuła tam idealnie wampira.
Weszła pewnym krokiem do środka.
-To znów ja.
Powiedziała pewna siebie.
-Nie tak łatwo się mnie pozbyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 22:56, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Natychmiast odwrócił głowę w stronę dziewczyny.Cholera,znowu ona pomyślał.
-No,nie tak łatwo.Ale wtedy mogłem się ciebie pozbyć-mruknął.
Nadal siedział na podłodze czekając na reakcję dziewczyny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nelly
Wilkołak
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:58, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Oparła się ościanę.
-To były nie wyrównane szansę pijawko.
Syknęła w jego stronę.
-Gdybyś mnie nie paralizował to by była inna gadka.
Usmiechnęła się drwiąco.
-A jak tam boczek co?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dexter
Wilkołak
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Alaska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:59, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Gdy przebiegał obok wyczuł zapach pijawki.
Wszedł do środka warcząc cicho.
Jednak gdy wyczuł zapach Nel zatrzymał się.
Obserwował ją z bezpiecznej odległości z za rogu.
Był gotowy do skoku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 23:02, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
-Bez unieruchamiania też bym cię zabił-stwierdził-Ale mam "dobre" serce i cię zostawiłem...
Miał dalej o tym gadać,jednak kątem oka zauważył kundla czającego się za rogiem.
-No cholera,kolejny-powiedział-Czy wy nie macie nic innego do roboty?
Tym razem zaczął się poważnie zastanawiać,czemu wybrał sobie takie miejsce na kryjówkę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nelly
Wilkołak
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:06, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Po słowach wampira Nell energicznie się odwróciła.
-Dex!
Krzyknęła.
-Idź z tąd! To nie twoja sprawa!
Zwróciła się do wampira i podeszła bliżej.
-No nie wiem czy byś mnie zabił. Coś kiepsko Ci szło.
Zaśmiała się ironicznie.
-Więcej ran zadałeś mi gdy nie mogłam nawet drgnąć.
Na jej twarz wpłynął kpiący uśmiech.
-Ty i serce? Dobre sobie. To gdzie miałeś serce gdy zabijałeś mojego ojca! Ja mam tylko 15 lat. Na pozór nie jestem dla Ciebie żadnym zagrożeniem ale jednak na dziewczynę jestem dość silna i szybka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dexter
Wilkołak
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Alaska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:08, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Zrobił tylko krok do tyłu.
Nie wyszedł jednak.
Cał czas obserwował Nelly.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 23:12, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
-Jedni mają dar,inni nie.I jeżeli się go ma,to trzeba go wykorzystywać-stwierdził.
-A gdzie moje serce było,kiedy zabijałem twojego ojca,to nie wiem-powiedział,a zaraz po tym dodał:
-Racja,jesteś dosyć silna i szybka,ale pamiętaj,że jesteś wilkołakiem.
Tym razem odwrócił się w stronę drzwi.
-A ty co się gapisz?Czekasz na innych,czy taki odważny jesteś?-warknął.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 23:14, 06 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nelly
Wilkołak
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:15, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na Dexa i pokręciła głową.
-Przyjaciel trochę za bardzo troskliwy.
Spojrzałan na wampira.
-Wiem że posiadacie dary i to czasami bardzo interesujące.
-Gdyby nie to że widziałam jak go zabijasz teraz wcale bym Cię nie znalazła.
Znów uśmiechnęła się cwanie.
-Ale to że jestem wilkołakiem nie ogranicza mnie. Moja szybkość dorównuje waszej jak i siła.
Zastanowiła się chwilę.
-Szanse są wyrównane. Zresztą my się szybko regenerujemy jak sam widzisz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dexter
Wilkołak
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Alaska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:17, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Zachował zimną krew.
Cały czas tylko siedział i wpatrywał sięw wampira.
Nie mógł się odezwać, a nawet nie miał takiego zamiaru.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 23:29, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
-Wcale nie twierdzę,że jeżeli jesteś wilkołakiem,to jesteś wolniejsza i słabsza-mruknął-Ale i tak nie masz szans.
Nagle wyczuł,że ktoś nowy się zbliża.Trochę się zaniepokoił.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Quinn
Wilkołak
Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Alaska
|
Wysłany: Nie 23:30, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
* Dom Nelly i Quinn'a *
Szedł równio po tropie, az doszedł do kryjówki. Tutaj już tymbardziej czuł trzy zapachy. Szedł cicho, chociaż wiedział, że każde z nich go wyczuje. Zerknął na Dexter'a, potem na Nelly i krwiopijce. Jak narazie, nie miał zamiaru robić czegoś szczególnego. Podszedł tylko do wilka, aby tam stanąć w miejscu. Zmierzył wzrokiem wampira.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nelly
Wilkołak
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 7:23, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Wyczuła się zliżającego Quinna.
-Wybacz za tłum. Nie wiedziałam że za mną przyjdą.
Skrzywiła się.
-Nie mam szans? No nie wiem.
Uśmiechnęła się kpiąco.
-Jakoś dobrze mi szło. A przyszłam tu jako człowiek aby właśnie przeprowadzić normalną rozmowę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 17:53, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Zdenerwowało go to,że w jego "domu" robią sobie jakiś zjazd rodzinny.A teraz jeszcze stoją i się gapią!
Już miał któremuś z nich przywalić,ale się powstrzymał.
-No i prowadzimy rozmowę.Ale czy taką normalną to nie wiem-powiedział trochę znudzony tym gadaniem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Quinn
Wilkołak
Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Alaska
|
Wysłany: Pon 18:02, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Puścił plecak, który trzymał w pysku. Nie przytargał go tutaj z powodu tego, iż wiedział, że dziewczyna nie da sobie rady i możliwe, że bedzie miała dużo ran. Zawsze go nasił, bez względu na wszystko. Przełożył łeb oraz jedną przednią łapę od ramiączek plecaka, aby nie zostawiać go na ziemi. Nadal patrzył w kierunku wampira.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nelly
Wilkołak
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:02, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Poaptrzyła na niego krzywo.
Spojrzała na wilki
-Musicie tu stać? Do domu!
Krzyknęła.
Podeszła do wampira i szepnęła mu na ucho.
-Nie podoba mi się to że tu są. Dokończymy później.
Uśmiechnęła się cwanie i dała wampirowi buziaka w policzek.
Zaśmiała się głośno i skierowała do drzwi.
-Idziemy wilczki do domu.
Złapała oba za uszy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Quinn
Wilkołak
Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Alaska
|
Wysłany: Pon 18:12, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Nie był na tyle głuchy, aby nie zrozumieć co dziewczyna powiedziała krwiopijcy na ucho. Zmierzył ją lekko wzrokiem. Kiedy chwyciła go za ucho pisnął cicho, obnażając po tym swoje zęby. Wykonał gwałtowny ruch, mając nadzieję, że dziewczyna puści jego ucho. Zastanawiał się tylko, po jaką cholerę Nelly nie skończy tego tu i teraz. Bo co, woli się pobawić.? Eh, nie miał pojęcia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nelly
Wilkołak
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:59, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Nelly zaśmiała się gdy Quinn chciał się jej wryrwać. Pociągnęła go trochę mocniej i podrapała za uchem.
-Nie wolno się wyrywać. A teraz do domu.
Spojrzała jeszcze na wampira i puściła mu oczko.
Chciała się trochę pobawić.
Ale nie teraz i nie tu. Nie przy nich.
nie chce aby Dex na to patrzył a tym bardziej Quinn
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 19:02, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Omal nie zwymiotował,kiedy dziewczyna dała mu buziaka.Ona ma naprawdę coś z głową pomyślał.Wolał,żeby sobie już wszyscy poszli.Chciał jak najszybciej opuścić to miejsce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dexter
Wilkołak
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Alaska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:02, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Także cicho pisnął i wyślizgnął się z uścisku.
Nic nie rozumiał.
Szedł teraz tylko obok Nelly.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nelly
Wilkołak
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:09, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Nelly uśmiechnęła się na widok miny wampira.
-Wampirku mój drogi do zobaczenia.
Pociągnęła chłopaków znów za ucho i wybiegła z kryjówki i zmieniła się w locie.
Pobiegła szybko do domu nawet nie oglądając się czy idą za nią.
//Dom
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dexter
Wilkołak
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Alaska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:11, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Oczywiście cały czas biegł za nią.
Po drodze wstąpił do siebie, przemienił się i ubrał.
Wyszerdł znów i poleciał za Nelly.
//Dom Quinna i Nelly.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Quinn
Wilkołak
Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Alaska
|
Wysłany: Pon 19:26, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Zabiję cię za te ciągnięcie uszu - pomyślał, patrząc na Nelly. Kiedy drugi raz złapała, również chciał się wyrwać. W przeciwieństwie do nich, nie śpieszył się z odejściem, zerkając jeszcze kątem oka na krwiopijce. Pokazał mu jeszcze kiełki, po czym odszedł.
// Dom Quinn'a i Nelly.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 20:29, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Gdy "goście" wyszli,spakował wszystkie swoje rzeczy do niewielkiej torby i wkurzony pobiegł lasem w stronę Juneau.
//Juneau
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nelly
Wilkołak
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 7:43, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
//szałas
Wbiegła do kyjówki.
-Ja pierdole...
Zaklęła pod nosem.
-Uciekł skurwysyn ale Cię znajdę.
Uśmiechnęła się pod nosem i wyszła na ścieżkę do Jake.
//ścieżka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|