Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Leah
Administrator
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 0:51, 10 Lis 2008 Temat postu: Dom Clearwater'ów |
|
|
| Dom Gasparda
Dziewczyna szybko pokonała drogę do domu. W końcu Gaspard wcale nie mieszkał tak daleko. Wpadła do domu jak burza i mijając po drodze młodszego brata rozczochrała mu włosy.
-Zjesz obiad? -rzuciła jej matka z kuchni. Leah rzuciła wzrokiem na samochód ojca stojący na podjeździe.
-Nie... Ale dzięki.... -mruknęła włażąc na poddasze, gdzie miała swój pokój. Rzuciła torbę tuż przy drzwiach i przekręciła w nich kluczyk. Rozbierając się w drodze do jej własnej łazienki porozrzucała ubrania po podłodze i weszła pod prysznic. Dla odmiany... chłodny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Leah
Administrator
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:13, 10 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Kiedy tylko zdążyła wyjść spod prysznica usłyszała krzyk ojca.
-LEAH! Mogłabyś zejść na dół? Muszę z Tobą pogadać...!!
Dziewczyna przetarła włosy ręcznikiem i gderając coś pod nosem ubrała się i zeszła na dół.
-Jak tam początek roku? -zadał jej pytanie staruszek znad kubka z kawą.
-Względnie? -zapytała zaglądając do lodówki, wyciągając z niej po chwili karton z mlekiem.
-To czemu już po angielskim wyszłaś ze szkoły? -ton głosu ojca nadal emanował spokojem.
-SZPIEGUJESZ MNIE?! -wydarła się na mężczyznę prawie zachłystując się mlekiem.
-Leah ja po prostu... -odstawił kubek z kawą i złożył gazetę.
-A JAK?! - nie przestawała atakować.
-Kochanie... -mruknął z troską powoli się do niej zbliżając- Ja się po prostu martwię..
-GÓWNO PRAWDA! -pisnęła a karton z mlekiem wypadł jej z rąk- CAŁE ŻYCIE USKUTECZNIASZ TE SWOJE POSRANE FOBIE!! O CO CI CHODZI CO?! MOŻE BYŚ MI TO WRESZCIE WYJAŚNIŁ??????- mimo wszystko jest głos łagodniał- Nie rozumiem... -jęknęła- Czy ja jestem jakaś upośledzona, że ciągle mnie nadzorujesz, sprawdzasz, kontrolujesz? - rozpłakała się, a głos zaczął jej się trząść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leah
Administrator
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:40, 10 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Po prostu boję się, że Cię stracę...- powiedział ojciec chcąc ją uspokoić.
-Och naprawdę?! Przecież dzieci DORASTAJĄ! Nikt Ci tego jeszcze nie powiedział?! -wycedziła
-Nie o to chodzi... -łysiejący patrzył na nią podłamanym wzrokiem- Nie zrozumiesz... -jęknął- JA NIE CHCĘ ŻEBYŚ ROZUMIAŁA.
Wypowiedź ojca zbiła Leah z tropu. Spojrzała na niego niezrozumiałym wzorkiem.
-To nie powinno się zdarzyć... Jednak obawiam się, że ja i Twoja matka przekazaliśmy Ci zbyt wiele...
-Nie kończ. Nie chcę Cię słuchać! Nie CHCĘ!!! -zawyła jak małe dziecko. Czuła się jakby ojciec tłumaczył jej, że jest upośledzona. A może... może została adoptowana? COKOLWIEK chciał jej teraz powiedzieć spowodowało jej głęboką frustrację. Kiedy do kuchni wpadła ściągnięta krzykami matka Leah, dziewczyna zaczęła się trząść.
-Błagam... -prosił ojciec- Spróbuj się uspokoić...
Jednak oczy dziewczyny stały się juz przerażająco czarne... i dzikie. W mgnieniu oka jej ubrania rozerwały się opadając na podłogę, a przed dwojgiem przerażonych ludzi stał piękny, drobny, szary wilk. Zwierzę zawarczało na mężczyznę, który zdecydowanym gestem odepchnął swoją żonę w kierunku drzwi.
Leah zmierzyła ich jeszcze nie mniej przerażonym wzrokiem i wyskoczyła z kuchni, przy okazji wyważając i niszcząc drzwi.
-Wróci...- szepnął drżącym głosem Clearwater tuląc do siebie kobietę.
Leah w postaci wilka biegła co sił w kierunu lasu.
/Las
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 19:04, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
O ile się nie mylę, to ten dom.
Młoda dziewczyna o ciemnobrązowych włosach związanych w dwa luźne warkocze i grzywką opadającą gładko na czoło, podeszła pod drzwi i zapukała trzykrotnie. Cisza. Zapukała jeszcze raz. Cisza.
Najwidoczniej gdzieś wyszli...
Ze stoickim spokojem, jak to miała w zwyczaju, poprawiła plecak i ruszyła na dalsze poszukiwania.
//Dom Gasparda
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 22:00, 03 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
//Dom Gasparda
Yuma podeszła pod drzwi i zapukała. Po krótkiej chwili w progu stanął wujek Harry.
- Yuma? Co ty tu robisz? - zapytał szczerze zdziwiony i wpuścił dziewczynę do środka.
Yuma opowiedziała wujkowi i cioci Sue historię śmierci rodziców. Starsi byli w naprawdę głębokim szoku.
- Ależ oczywiście, możesz u nas zostać na jakiś czas, słońce.
Ciocia Sue była jak zwykle bardzo serdeczna.
- Możesz zająć pokój Lei... Ona... Nie będzie jej trochę...
Yuma podziękowała wujostwu i pognała na górę. Zdjęła plecak i oparła go o łóżko. Po chwili zbiegła na dół.
- Idę się przejść. - zawołała i wyszła.
//Klify
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 16:04, 10 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Seth otworzył oczy i niezbyt entuzjastycznie zuważył, że nie śpi. Podciągnął szybko kołdrę pod brodę i skulił się na materacu, uporczywie mrużąc oczy.
Spać!
Powtarzał sobie w myślach, jednak efekty były marne. Powoli podniósł się i ześlizgnął na podłogę. Założył pierwszy-lepszy podkoszulek, wsunął na nogi trampki i już miał zbiec na dół, gdy zorientował się o braku, hm, spodni. Szybko naprawił swoje niedopatrzenie - wybór padł na parę przetartych jeansów - i udał się na parter.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 16:04, 10 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 16:13, 10 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Na dole jego wzrok padł na sok stojący na blacie. Od paru dni czuł dziwne dygotanie od środka, więc nie zdziwił go fakt, że wylał sok na stół, a nie do szklanki. Ręka mu się trzęsła. Pośpiesznie wytarł plamę i spojrzał przez kuchenne okno.
Jak zwykle leje... Głupia pogoda.
Znowu zadygotał. Cudem się uspokoił i odstawił szklankę do zlewu, o mały włos jej nierozbijając. Narzucił na ramiona pullover i otworzył drzwi frontowe. Zimny wiatr jakoś mu nie przeszkadzał. Wyszedł, niezbyt wiedząc, gdzie zmierza.
/Plaża
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leah
Administrator
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:55, 23 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
/dom Gasparda
Leah weszła nieśmiało do kuchni. Przejechała dłonią po sterylnie czystym blacie. No tak... Cała matka. Przecież akurat tego mogła się spodziewać. Na stoliku leżały 2 koperty. Kiedy podeszła bliżej okazało się, że obie są zaadresowane do niej. Pierwszą, staranniej zaadresowaną otworzyła od razu. To matka napisała do niej, że wyjechali na trochę do babki, bo poczuła się gorzej. Mają wrócić niebawem i to wtedy porozmawiają... Dziewczyna westchnęła i sięgnęła po kolejną kartkę. Ku jej szczęściu, zanim zabrała isę do lektury usiadła na krześle. To Embry w kilku słowach nabazgrał jej, że w Sforze są 2 nowe....kobiety. Otworzyła oczy ze zdziwienia. Po kilku chwilach, chwyciła kurtkę do ręki i wybiegła z domu.
/dom Gasparda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adam
Wilkołak
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 2:34, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
//klify
Adam jak zamierzał tak zrobił. Odprowadził Leah pod same drzwi.
- Trzymaj się, Leah...- mruknął - i odezwij sie jutro, dobra? - odwrócił sie na pięcie i poszedł w las XD
//chatka Steelów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leah
Administrator
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 2:34, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
/klify
Stanęła pod drzwiami.
-Jak uważasz... -uśmiechnęła sie smutno- Wybacz, że nie zaproszę Cię do srodka ale dawno mnie tu nie bylo...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leah
Administrator
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 2:46, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
-Postaram się... -mruknęła wchodząc do domu.
-Leah? -jej matka aż zaniemówiła- Dziecko!- podbiegła tuląc ją do siebie. Leah rozpłakała się lekko mówiąc.
-Mogę Ci powiedzieć, że nieciekawie wyglądasz? -zapytała matka gładząc ją po włosach.... Pogadały sobie trochę, ogólnie Leah po wzięciu prysznica wylądowała w wielkim łóżku rodziców z litrami gorącej herbaty z rumem i ciepłą ręką matki na policzku.
-Czuję się jakbym miała 5 lat... znowu....-szepnęła z delikatnym uśmiechem.
-Nadal nie powiedziałaś mi czy coś się stało... Źle wyglądasz córeczko...
-Nie. Wszystko jest w porządku.-przygryzła dolną wargę ust i zamknęła oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leah
Administrator
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:42, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Leah korzystajac z tego, że matka zajęta Sethem nie ślęczała jej nad głową ubrała się i za pomocą auta matki dotarła do szkoły.
/Szkoła w Forks.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leah
Administrator
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:12, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
/ Szkoła w Forks
Leah zostawiła samochód przy wjeździe do garażu. Ku jej radości nikogo nie było w domu. Weszła do swojego pokoju, żeby zostawić tam rzeczy i zabrać odtwarzacz muzyki i koc. Wyszła do ogrodu i siadając na bujanej ławce okręciła się kocem. Włączając przy okazji jedną z ulubionych piosenek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leah
Administrator
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 0:16, 04 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Po skończeniu telefonicznej rozmowy z Embrym, polożyła telefon gdzieś za sobą i opatulając się kocem zamknęła oczy. Zapomniała już jak to jest, kiedy robi się zimno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:08, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
/Dom Mel
Melanie stanęła przed drzwiami i nacisnęła dzwonek.
Nic.
Cisza.
Była pewna że Leah nie wyszła.
Zawiał mocniejszy wiatr i poczuła jej zapach, nie wiele myśląc udała się z nim.
-Hej Le.
Powiedziała gdy już ją zobaczyła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leah
Administrator
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:12, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Muzyka grała głośno. Dziewczyna nadal siedziała na bujanej ławce z przymkniętymi oczami, dlatego nie zauważyła ani nie usłyszała Mel.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:14, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się i wyciągnęła Leah jedną ze słuchawek.
-Drugi raz się witać nie będe.
Powiedziała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leah
Administrator
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:17, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Leah uśmiechnęła się szeroko, powoli otwierając oczy.
-Myślałam, że nikt mnie tu nie znajdzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:18, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Ha, nie ma tak dobrze.
Uśmiechnęła się.
-Ode mnie się nie uwolnisz.
Zaśmiała się.
-trzeba się było ze mną nie bawić za młodu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leah
Administrator
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:21, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Tylko nie mów, że tobie też łamałam łopatki... -zaśmiała się- Embry też mi to wpierał dziś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:23, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Nie.
Zaśmiała się.
-To ja podbierałam Twoje.
Spojrzała na dziewczynę.
-Nie pobijesz mnie za to?
Zapytała.
-Pamiętaj że byłam mała.
Dodała robiąc skruszoną mine.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leah
Administrator
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:28, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Skoro Embry mi nie przyrżnął to ja Tobie też nie mogę... -uśmiechnęła sie zabierając nogi z połowy ławki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:33, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Klapnęła na ławkę obok.
-Jak się czujesz.
Spytała patrząc na jej twarz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leah
Administrator
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:35, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Pomijając to, że ojciec wraz ze starszyzną uświadomili mi, że ten cyrk wcale nie bedzie trwał 9 miesięcy too.... nawet nieźle. Przynajmniej lepiej niż rano. -westchnęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:42, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Chodź przytul się i m mów co wiesz.
Zaśmiała się.
-żartowałam z tym przytulaniem
Przeczesała włosy ręka.
-No chyba że ci ogrzać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leah
Administrator
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:46, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Chodź tu. -mruknęła wyciągając ręce w kierunku przyjaciółki.
-Chwilowo nie jestem już wilkołakiem , więc chyba mi trochę zimno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:50, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Przysunęła sie objęła Leah.
Od razu poczuła że ma niższą temperaturę.
-No, to mów czego się dowiedziałaś od ojca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leah
Administrator
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:54, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-no więc mój ojciec rozmawiał z tymi hmm 'specami od legend' -zaśmiała się chociaż wcale nie było jej do śmiechu.
-Dziecko może mnie wyniszczyć. Będzie rozwijać się szybko z siłą charakterystyczną dla wilka. Musi mieć mocne geny... A ja. Ja chwilowo jestem człowiekiem... -westchnęła wpatrując się w przestrzeń przed soba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:00, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Przytuliła ją.
-Dasz radę Lee.
Uśmiechnęła się.
-A jak sama nie dasz, to ja ci pomogę. i o.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leah
Administrator
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:01, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Tak... To będzie dość interesujace... -mruknęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:10, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Leah, wszytko się jakoś ułoży. Kupie ci różowe okulary i siłą wsadzę na nos.
Zapowiedziała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leah
Administrator
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:12, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Trzymam Cię za słowo. -podkuliła nogi- W końcu co nas nie zabije to nas wzmocni...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:14, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-To już zabrzmiało prawie optymistycznie.
Ucieszyła się.
-wiesz, ze cokolwiek by sie nie działo możesz do mnie...?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leah
Administrator
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:21, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Chcesz być moim lekarzem prowadzącym? -zaśmiała sie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:23, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Mogę.
Też się zaśmiała.
-Tylko nie każ mi nosić tego lekarskiego fartucha. Brzydko by mi w nim było.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leah
Administrator
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:30, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Wyobrażasz sobie mnie z dzieckiem Mel...? -jęknęła- Przecież to nie pojęte.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:35, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Teraz, to jest niepojęte.
Zaznaczyła.
-Leah, nie cofniesz już tego, czemu więc nie cieszyć się samym faktem?
Spytała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leah
Administrator
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:43, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Bo na przykład ja kocham swojego ojca Mel... -rzuciła smutno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melanie
Wilkołak
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tooo??? xDD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:46, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Nie rozumiem.
Przyznała.
-To chyba dobrze że go kochasz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leah
Administrator
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:50, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Tylko, że moje dziecko nie będzie miało kogo kochać... -westchnęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|