Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Demitry
Nowonarodzony
Dołączył: 07 Lip 2009
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: USA/ La Push Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:48, 07 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Demitry - mówi do blondynki wyciągając dłoń.
Przysiada się do stolika:
- Chyba mogę, prawda?
Ci ludzie wydają się yć całkiem sympatyczni... - myśli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:59, 07 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
// ulica
Dea weszła do knajpki. Rozejrzała się. Adama i Marka ani śladu. Przewróciła oczami. Trafisz za facetami? Zauważyła przy barze wilczki. Pomachała Yass i Em. Uśmiechnęła się do Phila. W sforze była znana, kto by nie znał nieszczęścia Embry'ego i złośliwej rudej "siostry" Gasa. Szczególnie po tym incydencie... No ale to całkiem inna historia. Podeszła żywym kroczkiem do Sama. Zamówiła jedna zieloną herbatę. Podeszła do gromadki.
- Cześć słońca... - była nawet w niezłym humorze - nie widzieliście Steel'a? - wolała przy Samie unikać imienia Adam.. No jakos tak niezręcznie było odkąd sfora uznała Adama za alfę zaś Sama.. ekhm.. ciężkie jest życie XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yasmin
Gość
|
Wysłany: Wto 20:02, 07 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Hej Dea - uśmiechnęła się i wróciła do Philla.
- No to opowiadaj jak z Ash - wypiła łyka piwa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:07, 07 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Nie przejmując się niczym klapnęła tyłkiem na stołek i uśmiechnęła się do herbaty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Demitry
Nowonarodzony
Dołączył: 07 Lip 2009
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: USA/ La Push Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:08, 07 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Patrzy na nowo przybyłą dziewczynę.
- Cześć. Jestem Demitry - wyciąga dłoń i się uśmiecha - wczoraj przyleciałem do La Push...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emily Young
Człowiek
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:09, 07 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Wróciła za kontuar baru i uśmiechnęła sie do Dei
- Coś jeszcze ci podac Dea ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Phill
Gość
|
Wysłany: Wto 20:11, 07 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Cześć Dea... - nachylił się do niej z uśmiechem - Masz coś co gwarantuje sukces w miłości? - zadał jej to żartobliwie pytanie. Wiedział że może liczyć jedynie na siebie. Wierzył że mu się uda.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yasmin
Gość
|
Wysłany: Wto 20:16, 07 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na Deę. Nie zamieniła z nią dużo słów ale zawsze ją lubiła.
- Phill czyżbyś wątpił w swoje siły? - zachichotała
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emily Young
Człowiek
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:19, 07 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Obsługiwała pozostłych gości knajpy podając im a to wode a to piwo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:23, 07 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Dea - uścisnęła rękę nowego. Normalna temperatura. Znaczy się... nie wilk. Uśmiechnęła się jak to ona. - Dziękuję Em.. mam wszystko czego mi trzeba - zwróciła się do Emily. Na pytanie Phila zmierzyła go wzrokiem i zrobiła tajemniczą minę. -Właściwie Phil... - zaczęła po chwili - to mam. Dobrą radę. Bądź dla niej dobry - usmiechnęła się ciepło i upiła łyk herbaty. Posłała Yass rozbawione spojrzenie i wróciła wzrokiem do Demitry'ego. Tez miał dziwne imię XD
- A co cię tu sprowadza?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Demitry
Nowonarodzony
Dołączył: 07 Lip 2009
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: USA/ La Push Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:29, 07 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- No cóż... - pije łyk wody. - W wieku 19 lat zniknął mi dziadek, ponieważ to u nich przebywałem(rodzice zmarli). Byłem, a nawet jest podróżnikiem i odkrywcą... Tyle, że teraz pracuję na własną rękę, bo przeprowadzka wiązała się z konsekfencjami. Po prostu... Tu mieszkała kiedyś moja babcia i to miasteczko mnie urzekło... Ale po części miałem nadzieję, że to tu znajdę dziadka..., ponieważ babcia także mi umarła...w wieku 15 lat... - uśmiecha się. - a ty ile tu mieszkasz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Phill
Gość
|
Wysłany: Wto 20:33, 07 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Cały czas się staram - powiedział ze szczerym i lekko rozmarzonym uśmiechem do Dei. Zwrócił się po chwili do Yass słuchajac jednym uchem tego co mówił Demetri - Wierzę, nie wierzę... To zależy od tej drugiej osoby, co nie? - w miedzyczasie Sam podał mu sok. Zamieszał słomką - Nie wiem... Mam nadzieję że się zgodzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yasmin
Gość
|
Wysłany: Wto 20:36, 07 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się szeroko.
- Oświadczasz się - stwierdziła bardziej niż spytała - pokaż pierścionek - uśmiechnęła się i rozejrzała po knajpie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emily Young
Człowiek
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:42, 07 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła sie zawsze sie radowała gdy którejś z wilczych par lub wilczo-ludzkich sie udawało. Usiadła przy nicjh
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:46, 07 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Mieszkam tu w sumie od niedawna, ale to pierwsze miejsce w którym poczułam się jak w domu - uśmiechnęła się szeroko do Demitry'ego. Na słowa Phila uścisnęła wilkowi rękę. - Wiesz że będzie dobrze Phil. W razie co to dam ci trochę lubczyku - mrugnęła do niego. - i Yass ma racje.. pochwal się pierścionkiem - zachichotała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Demitry
Nowonarodzony
Dołączył: 07 Lip 2009
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: USA/ La Push Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:49, 07 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Uśmiecha się i patrzy na Phila i Yass.
- Gratulacje - mówi.
Bierze kolejny łyk wody.
- A ty dlaczego się tu przeprowadziłaś? - pyta Deę.
Spogląda na zegarek.
- A może dasz mi twój numer telefonu, a ja dam ci mój?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Phill
Gość
|
Wysłany: Wto 20:55, 07 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Taaa... Gratulacje - mruknął - Będziecie mi je składać jak się uda - wymamrotał. Twarz mu się rozjaśniła kiedy wyciągnął z kieszeni małe pudełko. Postawił je na barze by każda ciekawska osoba mogła [link widoczny dla zalogowanych] obejrzeć. - I co? - zaptał zaciekawiony głównie zdania kobiet.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yasmin
Gość
|
Wysłany: Wto 21:06, 07 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Przyjrzała się pierścionkowi.
- Jest przepiękny - stwierdziła patrząc na Philla.
- Będziecie szzczęśliwi - zaśmiała się
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emily Young
Człowiek
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:07, 07 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na pierścionek
- Popieram Yasmin pierścionek jest przepiękny. Ma w sobie to coś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:12, 07 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Przez moment zachwyciła sie pierscionkiem. Po czym wrocila do Demitry'ego.
- Właściwie to była decyzja mojego brata i jego zony. Ale nie załuję - uśmiechnęła się. Wyciagnęła z serwetnika serwetkę i napisała na niej nr telefonu - Jasne. - podała mu. - Ale jak o mnie zapytasz to chyba kazdy ci pokaze gdzie mieszkam - zaśmiala sie - taka niewielka chatka na plazy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Demitry
Nowonarodzony
Dołączył: 07 Lip 2009
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: USA/ La Push Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:15, 07 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Wyciągnął z kieszeni telefon i zapisał numer Dei. Na tej samej serwetce zapisał swój.
- Prosze - uśmiechnął się - a czym się zajmujesz?
Rzucił okiem na pierścionek.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Demitry dnia Wto 21:21, 07 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Phill
Gość
|
Wysłany: Wto 21:20, 07 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Popatrzył na pierścionek. Westchnął ciężko i pomyślał że wcale nie będzie tak łatwo jak wszyscy wokół mówią. Nie znali Ash. I on sam nie znał jej do końca. Był optymistą i puścił to wszystko w niepamięć - Yass a z kim zostawiłaś małego? - zapytał spoglądając na nią znad soku - Pete nadaje się na niańkę? - zachichotał i schował małe czerwone pudełko do kieszeni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yasmin
Gość
|
Wysłany: Wto 21:25, 07 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Pete gdzieś zniknął - wzruszyła ramionami - Nicky został z opiekunką. Chciałam gdzieś wreszcie wyjść. A rośnie jak na drożdżach. Już nawet mówi mama - zaśmiała się
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emily Young
Człowiek
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:29, 07 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Napewno ci sie uda Phill trzymam za ciebie kciuki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:38, 07 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Delikatnie wyłączyła się z rozmowy. Małe dzieci i opiekunki jej nie interesowały. Wystarczylo jej dziecko którym od niedawna ma sie opiekowac.
- Ja? Właściwie musze sie skontaktowac z pewnym sklepem. Zaproponowali mi kiedys udzial w sesji reklamowej ale nie wiem czy to aktualne, a na co dzien... życiem - zaśmiała się pijąc herbatę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Demitry
Nowonarodzony
Dołączył: 07 Lip 2009
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: USA/ La Push Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:40, 07 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Spogląda na zegarek.
- Przepraszam was bardzo, ale zmęczyłem się podróżą...zajżę tu jutro...teraz idę do domu...
Bierze torbę i ubiera płaszcz.
- Do zobaczenia - żegna się i wychodzi.
//ulica
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Phill
Gość
|
Wysłany: Wto 21:44, 07 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Kiwnął mężczyźnie znudzony dłonią. Popatrzył na szklankę i dotarło do niego to co zrobił Pete - Wyjechał tak? - spojrzał na Yass. Było mu przykro. Zjawił się tak nagle i tak samo nagle wyjechał - Niespokojna dusza... - upił łyk.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yasmin
Gość
|
Wysłany: Wto 21:49, 07 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie martw się. Wróci - poklepała go po ramieniu.
- Teraz najważniejsza jest Ash, co nie? - zaśmiała się i upiła łyk piwa.
biedny...tak się cieszył z jego przyjazdu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emily Young
Człowiek
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:50, 07 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Przysłuchiwała im sie od czasu do czasu popijając swój sok. Nie wiedziała juz co mówic
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:50, 07 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Dea dopiła herbatę i uśmiechnęła się do Em.
- Lecę szukać Adama - pomachała wszystkim. Zgarnęła nr telefonu na serwetce i poszła se
// ulica
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Phill
Gość
|
Wysłany: Wto 21:55, 07 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Kiwnął głową - Tak. Zdecydowanie Ash. Tylko Ash. - szturchnął Yass w ramię - A jak mi nie pójdzie to mnie przygarniesz? - roześmiał się radośnie i szczerze - Wiesz zawsze mogę porobić za niankę - puścił do niej oko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yasmin
Gość
|
Wysłany: Wto 22:05, 07 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Udała zamyśloną.
- No myślę, że coś się da zrobic. Najwyżej będziesz spał na dworze lub no dobra... na kanapie - podała Samowi kufel
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emily Young
Człowiek
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:08, 07 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na Sama i posłała mu piękny uśmiech. Jednocześnie słuchała Yasmin, Phila
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Phill
Gość
|
Wysłany: Śro 10:05, 08 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Jasne. Zawsze mogę przespać się gdziekolwiek pod postacią wilka... - westchnął i spojrzał na Yass. - Życz mi powodzenia. - Tego jedynie mi trzeba. Nie miał wątpliwości co do swojej decyzji ale wiedział że z Ash nie może pójść zbyt łatwo. Z ciężkim sercem, jakby szedł na ścięcie opuścił knajpę.
/ Ulica / Dom Chandlera
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yasmin
Gość
|
Wysłany: Nie 9:19, 12 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Pa Phill - pomachała mu. Wróciła do piwa. Obracała wysoką szklankę w dłoni, patrząc na złoty napój w środku. Zastanawiała się czy mieszkanie tu ma jakikolwiek większy sens. Zastanawiała się czy nie zabrać Nick'a i nie wrócić do rodziców do LA. Tam miała przyjaciół, rodzinę, tutaj była prawie sama.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sara
Człowiek
Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:54, 15 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
//ulice
- świetnie - ucieszyła się - będę bogata. A teraz mozesz mnie juz postawić? - zamachała nóżkami. - Już wszyscy chyba zobaczyli jak mnie obnosisz...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mark
Wilkołak
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:55, 15 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
//Ulica
Wniósł Sarę do środka i posadził dopiero przy barze, na jednym z krzeseł, a sam zajął to obok. Począł rozglądać się dookoła, niedaleko nich siedziała Yasmin, ale stwierdził, że raczej ich nie zauważyła, więc nie ma sensu zaprzątać jej głowy.
-Ja wezmę... - Zastanawial się przeglądając rubryczkę "alkohole" - ..Whisky będzie odpowiednia. A ty? - Zwrócił się do dziewczyny,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 17:02, 15 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
// Dom Rachel
Rachel weszla cicho do srodka. Rozgladnela sie. Zobaczyla paru ludzi, lecz byli zajeci rozmowa. Nie chcac nikomu przeszkadzac usiadla przy stoliku kolo drzwi.
Zaczela rozmyslac.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sara
Człowiek
Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:03, 15 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Testujemy teraz pamięć kolegi - zmierzyła go wzrokiem - stwierdzam że niezbyt dobra - uśmiechnęła się bezczelnie - Sam.. dla mnie to co zwykle. Tylko daj więcej grenadine niz ostatnio - zwróciła się do stojącego za barem mężczyzny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 17:41, 15 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Poczula sucho w gardle wiec podeszla do baru.
-Chmm.. poprosze...wode gazowana...- Rachel usmiechnela sie do mezczyzny za blatem. Po chwili barman podal jej wode. Usiadla przy barze, powoli pijac napoj.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|