Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:04, 07 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
- Jak chcesz... - Ruszyła na plażę. Nie chciała być sama, ale jeszcze bardziej nie chciała by ktoś przez nią cierpiał. A zdaje się, że zraniła wszystkich, którzy chcieli jej pomóc. To motywowało ją jeszcze bardziej do uzyskania świadectwa od doktora i wyjechaniu daleko stąd. Miała nadzieję, że znajdzie miejsce z dala od jakichkolwiek ludzi. Miała w planach do końca życia być sama. Jak widać na przykładzie Embry'ego nie mogła mieć nawet kumpla. Bo jego też raniła samą swoją obecnością. Przełknęła łzy i polazła prosto na brzeg.
//plaża
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Embry
Wilkołak
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:06, 07 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Embry uważnie śledził ją wzrokiem, po chwili przemienił się w wilka i pobiegł za nią. W tym wcieleniu poznać go nie mogła, a chciał mieć pewność, że nic sobie nie zrobi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:10, 07 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
// plaża
Deę trzęsło już nie na żarty. Szła do domu szybkim krokiem. Każdy podmuch wiatru kąsał ją bolesnym zimnem. Na werandzie zobaczyła strzępki ubrań. Podniosła je i spojrzała w miejsce gdzie wcześniej widziała wilka. Zakaszlała gwałtownie. Czuła jak temperatura jej rośnie. Zgarnęła szmaty i otworzyła drzwi trzęsącymi się rękami. Zapomniała o kubku. Nadepnęła na skorupę bosą stopą. Syknęła i pozbierała je z podłogi. Weszła do domu i trzepneła za soba drzwi.
Wyrzuciła wszystko do kosza i nastawiła wodę. Musiała się rozgrzać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Embry
Wilkołak
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:20, 07 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
/Plaża.
Embry wpadł na werandę, wiedzial, ze dziewczyna nie czuła się zbyt dobrze. Nie mógł jej tak zostawić. Na werandzie powinny leżeć jego ubrania, co prawda w kawałkach... No ale zawsze. Jednak dziewczyna musiała je sprzątnąć. Warknął tylko i pobiegł do domu Quilla wynosząc stamtąd w zębach jakieś spodnie. Przemienił się i założył ubranie. Cicho zapukał do drzwi i wślizgnął się do mieszkania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:34, 07 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Dea opanowała wyjatkowo paskudny atak kaszlu. Cóż taka była cena za rzucenie zaklęcia. Musiała odchorować. Ściągnęła mokre rzeczy i rzuciła je na podłogę. W samej bieliźnie przemykała by wyciągnąć ciepłe i suche ubranie z szafy. Nie usłyszała pukania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Embry
Wilkołak
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:44, 07 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Embry zaczerwienił się lekko. Spojrzał na nią i z lekka zaniemówił. Ona naprawdę miała małego hopla. Uśmiechnął się delikatnie i wbił wzrok w podłogę. Odchrząknął znacząco nadal wpatrując sie w podłogę. Stał przy drzwiach zmęczony z przydługimi włosami, które zasłoniły mu częściowo oczy. Lekko opalony, w samych ciemnych jeansach wyglądałby dość interesująco... Jednak z pewnością nie dla Dei.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:52, 07 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Usłyszała chrząknięcie. Dostała ataku kaszlu. Odwróciła się i zobaczyła Embry'ego. Uświadomiła sobie dwie rzeczy. 1) Była w samej bieliźnie. 2) Musiał widzieć jej tatuaż.
Zaczerwieniła się po same uszy i dusząc się wpadła do pokoju. Wyciągnęła z szafy ciepły dres i pośpiesznie ubrała go. Owinęła się dodatkowo kocem. Opatulona i czerwona ze wstydu wróciła do kuchni.
- Myślałam, ze sobie poszedłeś - zakaszlała znów. Szczękając zębami zalała przygotowaną herbatę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Embry
Wilkołak
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:55, 07 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Myślałem, że nie chcesz sobie zafundować zapalenia płuc... -mruknął z lekka zdenerwowany tym, że świadomie zrobiła sobie krzywdę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:58, 07 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
- Nic mi nie będzie - kichnęła. Popiła łyk herbaty. - To tylko przeziębienie.
- Wejdziesz dalej? - zabrała jakieś chusteczki i kubek i poszła do pokoju - muszę się położyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Embry
Wilkołak
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:02, 07 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Ale nie byłabyś chora... -zmarszczył brwi robiąc krok do przodu. Biło od niego ciepło. Ponieważ zdenerwowanemu wilkowi podwyższała się temperatura.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:07, 07 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie byłabym chora...? - odwróciła sie do niego - To byłeś ty, prawda? Ten wilk na plaży... - westchnęła. - Chyba musimy pogadac... - wlazla do pokoju i zapakowala sie do łóżka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Embry
Wilkołak
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:09, 07 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Bałem się o Ciebie... -mruknął bezczelnie wpatrując się przez chwilę w jej oczy. Kiedy weszła do łóżka, stanął w drzwiach jej sypialni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:12, 07 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie musisz sie bac ze sobie cos zrobie - mruknęła przykrywajac sie dodatkowo kołdrą.
- Nie chce sie zabic czy cos. Juz nie.
- Wiesz w mojej rodzinie... - zawahała sie - w mojej rodzinie kobiety zawsze były dziwne. Miały bardziej wyczulone zmysły, lepsza intuicje... choroba to mała cena za oczyszczenie. Tam w morzu... to bylo cos w rodzaju rytualu. Bardzo starego. - zakaszlała - Nie umrę od tego. - spojrzała mu w oczy. Widocznie nikt jej nie mówił, ze nie nalezy walczyc z wilkiem o dominacje w ten sposób. Albo mówił...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Embry
Wilkołak
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:18, 07 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Zmiażdżył ją swoim spojrzeniem, a przynajmniej się starał. Utkwił w niej swoje ciemne oczy.
-Mam nadzieję.... -mruknął najwyraźniej niezadowolony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:26, 07 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Dea westchnęła, co poskutkowało atakiem kaszlu. Spuściła oczy z lekkim usmiechem
- A mamusia mówiła... Nie kłóć się z wilkołakiem jeżeli naprawdę nie musisz... I nie patrz mu w oczy...
- Ten rytuał... On pomoze... przez szpital zapomnialam o nim, zapomnialam o wielu rzeczach... zapomnialam o tym kim jestem, Fael. Ale to wszytko do mnie wróciło. Teraz już będzie dobrze. Prawda przyjdzie do mnie... Choroba jest małą ceną - zakaszlała straszliwie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Embry
Wilkołak
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:31, 07 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-To ładne tradycje Dea... -szepnął z delikatniejszym spojrzeniem.
-Potrzebujesz lekarstw... -nadal mierzył ją wzrokiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:33, 08 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Dea zakaszlała. Ataki były dłuższe i bardziej męczące. Utrudniały oddychanie.
- Masz rację. - zgodziła się po dłuższej chwili - Przyniesiesz mi je, Calma? Powiem ci gdzie je znaleźć i jak rozpoznać... Jak podasz mi kartkę i długopis, to nawet narysuję. - zaczęła rozglądać się po pokoju. Dojrzała swój pamiętnik leżący na komódce pod oknem. Machnęła ręką w jego stronę - O tam jest, długopis powinien być obok. Swoją drogą to zabawne - zachichotała krztusząc się. - Mama zawsze po rytuale krwawiła... Widocznie uznali, ze ja przez te lata wykrwawiłam się już dosyć - temperatura znów jej wzrosła. Im bardziej rosła temperatura, tym silniejszych dreszczy dostawała. - Embry...- poprosiła dzwoniąc zębami - przyniósłbyś mi te zioła? Proszę... - spojrzała na niego nieco bezradna, z zaczerwienionym nosem i oczami pełnymi gorączki - Wydobrzeję najdalej za dwa dni jeśli będę je miała. - trzęsła się z zimna mimo koca i kołdry, którymi opatuliła sie po samą brodę. - Proszę, Embry... A potem... - kolejny atak duszącego kaszlu pozbawił ją oddechu na chwilę. - a potem porozmawiamy, dobrze? - spojrzała na niego łagodnie. W spojrzeniu nie było wyzwania, tylko spokój... Jej oczy miały barwę czekolady.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Embry
Wilkołak
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:54, 08 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Nie ma sprawy... -mruknął. Mimo, że lekko się już ściemniło wszedł do jej łazienki, by w spokoju zdjąć ubranie. Wyskoczył przez otwarte okno i pobiegł w kierunku lasu. Po jakimś czasie wrócił również przez okno. Założył spodnie i wszedł do Dei.
-Rozumiem, że nie będziesz z tego robić gumy do żucia. Zalać to wrzątkiem? -zapytał.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Embry dnia Nie 13:02, 08 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:07, 08 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
- Zalać wrzątkiem - przytaknęła - Embry... czy ty jesteś na mnie zły? - znów atak kaszlu. Gdy go nie było Dea narzuciła na siebie jeszcze jeden koc i ubrała sweter. Było jej lodowato zimno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Embry
Wilkołak
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:12, 08 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Nie...-westchnął- Nie jestem.... -rzucił przynosząc jej gorące ziółka. Dotknął dłonią jej czoła.
-Jak dla mnie Twoja temperatura jest nawet dość niska... -mruknął z delikatnym uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:21, 08 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
- Jak dla mnie jest zbyt wysoka.. - popiła ziółek i skrzywiła się nieco. Smak miały niezbyt dobry. - Paskudztwo - westchnęła i próbowała opatulić się jeszcze bardziej.
- Dziękuję - siorbnęła ziółek i spojrzała na Embry'ego.
- A wracając do tego co powiedziałeś wcześniej - zakaszlała - to jesteś w błędzie. Nie uważam Cię za kretyna. - schowała brodę pod kołdrę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Embry
Wilkołak
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:27, 08 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Synonimy tego słowa też się liczą... -mruknął siadając na łóżku tuż obok niej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:22, 08 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie użyłam żadnych synonimów tego słowa - zmruzyła oczy i zaniosła się kaszlem - o ile pamiętam, to ty miałeś mnie za idiotkę - siorbnęła ponownie ziółek - i kłamczuchą - bezczelnie na niego patrzyła zmruzonymi ślepkami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Embry
Wilkołak
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:23, 08 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Nawet tak nie powiedziałem... -mruknął odgarniając jej włosy z czoła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:36, 08 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
- Oczywiście nie dosłownie...- burknęła kuląc się pod kołdrą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Embry
Wilkołak
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:13, 08 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Oczywiście Ty wiesz lepiej co ja mam na myśli. Ale ja co do Twojego zdania się mylę... -mruknął.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:32, 08 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Dea westchnęła - Nie wiem co myślisz... I nie twierdzę, że jestem alfą i omegą. Znów się złościsz - uniosła jedna brew
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Embry
Wilkołak
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:47, 08 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Wbrew pozorom wcale się nie złoszczę... -mruknął spoglądając na nią z troską- Próbuję zachować dystans...- mruknął podnosząc się i stając obok okna. Gdzieś na drodze prowadzącej na plażę mignęła mu Leah.
-Błagam... Tylko Ty nie właź do tej wody... -zamruczał pod nosem i odwrócił się w kierunku Dei.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:52, 08 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
- Dystans... Dystans do? - usłyszała jego mruknięcie i westchnęła - Nie trzymam cię tu siłą prawda? - dopiła ziółka. Nadal ją trzęsło. Wygrzebała się z łóżka i dowlokła do szafy. Głośno zaburczało jej w brzuchu, aż się zaczerwieniła ze wstydu. Wciągnęła na siebie jeszcze gruby golf i wróciła pod kołdrę i dwa koce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Embry
Wilkołak
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:58, 08 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Jestem tu z własnej i nieprzymuszonej woli Dea... Ale po prostu widzę, że nie tylko ty umiłowałaś sobie plażę w ten niezbyt przyjazny dzień...-westchnął spoglądając na nią.
-Powinnaś coś zjeść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:06, 08 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Zaczerwieniła się po uszy.
- Nie jestem głodna - przeciez mu nie powie ze zapomniala z tego wszystkiego kupic jedzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Embry
Wilkołak
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:14, 08 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Mam przesłyszenia? Dea... Nie umiem gotować, ale skoczę do matki po rosół... -mruknął- Dobrze Ci to zrobi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:19, 08 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Dea zaczerwieniła się jeszcze bardziej
- Nie trzeba, naprawdę.... - powiedziała szybko - nie chcę sprawiać kłopotu, ok? Wystarczy.... wystarczy, ze zrobisz mi jeszcze herbaty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Embry
Wilkołak
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:20, 08 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Powinnaś coś zjeść... -znów zaczął siłować się z nią na spojrzenia. Może kiedyś zrozumie, że nie ma co z nim polemizować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:31, 08 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Dea nie zamierzała się z nim kłócić.
- Wystarczy herbata. Naprawdę. - powiedziala czerwieniac się - ja po prostu zapomniałam zrobić zakupy.... - schowała się pod kołdrą prawie cała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Embry
Wilkołak
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:34, 08 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Zaśmiał się i podszedł do niej odchylając kawałek koca z jej buźki.
-A czy ja powiedziałem, że zamierzam ten rosół gotować? Przyniosę go z domu i jak będzie trzeba to nawet Cię nakarmię... -uśmiechnął się patrząc na nią jak na 8 cud świata.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:41, 08 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Zaczerwnieniła się teraz kompletnie.
- No przestań... Żeby jeszcze Twoja mama mnie dokarmiała. Daj spokój, Em... - znów się schowała - Ale uśmiechnęłabym się o herbatę. Zostało jeszcze tych ziół trochę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Embry
Wilkołak
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:46, 08 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Zaraz wracam...-mruknął uśmiechając się do niej. Wyszedł z domu i po jakiś dziesięciu minutach drzwi ponownie zaskrzypiały a w kuchni wzmożył się ruch. Po chwili do pokoju wszedł Embry z kubkiem ziółek i miseczką rosołu na tacy.
-To jak... Mam Cię nakarmić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:54, 08 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Poprawiła się na łóżku
- Myślę, że dam radę zjeść sama. Nie umieram, to tylko przeziębienie. - westchnęła zarumieniona. Jeszcze tego by brakowało, zeby ja karmił...
- Dziękuję, Em...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Embry
Wilkołak
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:05, 08 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Przynajmniej powoduję pojawianie się zdrowych rumieńców na Twoich policzkach... -uśmiechnął się delikatnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|