Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jacob
Wilkołak
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 2:18, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
/Las
Jake wpadł do domu jak oparzony, wbiegł do łazienki i włożył głowę pod kran. Zalał sobie łeb lodowatą wodą. Pomogło. Trochę się uspokoił. Po chwili zakręcił wodę i ruszył do swojego pokoju. Walnął się na łóżko i ukrył twarz w dłoniach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jacob
Wilkołak
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:14, 09 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Leniwie otworzył oczy. Musiałem przysnąć... Powoli podniósł się do siadu. Starał się przypomnieć sobie ostatnie wydarzenia. Wieczór, las, Mel... - O kur*a... - mruknął sam do siebie. I co ja mam jej teraz powiedzieć? Zwykle w takich sytuacjach stosował jedną metodę.
Zdjął z siebie wszystko oprócz spodni. Wbiegł z domu, zdjął spodnie i przywiązał je sobie do nogi. Zamienił się w wilka i pobiegł w kierunku lasu.
/Las
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jacob dnia Pon 20:21, 09 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob
Wilkołak
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:59, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
/TPD
Wpadł do pokoju, porwał jakieś ciuchy z szafy po czym przemknął do łazienki. Nadal zostało mu coś z tej dzikości; zbyt długo przebywał pod postacią wilka. Wziął szybki prysznic, ubrał się, zjadł coś szybko w kuchni po czym wyszedł z domu, słowem nie odzywając się do ojca.
/Ulica
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacob
Wilkołak
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 14:16, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
//Alaska
Wszedłwszy do domu od razu udał się do swojego pokoju. Rzucił plecak na łóżko, a po chwili sam na nim usiadł. Oparł głowę na rękach i westchnął.
co ty zrobiłeś idioto...
Śćiągnął z siebie podkoszulek i wstał. Choć był brudny udał się do garażu, ponieważ chciał się odstresować i o wszystkim zapomnieć. Choć to wszystko takie łatwe nie było. Zebrał ze stolika jeszcze jeden klucz i wybiegł szybko z domu. Wszedł do garażu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcy Blue
Vampire
Dołączył: 26 Kwi 2011
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 14:45, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
- Jacob. Otwórz drzwi - krzyknęlam. Musisz mi pomóc
Jacob otworzył drzwi:
- To ty pijawo - powiedział a jego wyras twrazy pokazał obrzydzenie
- Dla ciebie to Marcy a nie pijawa. Musisz mi pomóc ona umiera.
- Jeden wampir mniej to pożytek dla społeczeństwa.
- Wiesz bezdomne psy też nie są niczym miłym - powiedziałam.
- Ok ok to o kogo chodzi - stwierdził Jacob po czym pokazałam mu ledwo żywą Nadine.
Jacob spojrzał sie na nią. Pierwszy raz zobaczył kogos takiego. Jej brązowe włosy opadały na twarz, A koszulka była cała od krwi.
- Musimy jej pomóc - powiedział do mnie. Czemu stoisz i nic nie robisz
- Nie no teraz to zarujesz - powiedzialam i udalam siepo apteczke...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nadine Moon
Vampire
Dołączył: 14 Kwi 2011
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Transylwania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:53, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Obudziłam się w obcym pokoju. Śmierdziało tam mokrym psem. Pierwsze co zauważyłam, to naszyjnik Marcy, który ukradł jej Kristiano.
-Co???- wyszeptałam, po czym podeszłam do biurka i z naszyjnikiem w ręce udałam się na poszukiwanie Marcy. Jednak po dwóch krokach upadłam. Byłam zbyt zmęczona.
- Marcy.- wyszeptałam a po policzkach pociekły mi łzy. Byłam przekonana że z Marcy dzieje się coś złego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcy Blue
Vampire
Dołączył: 26 Kwi 2011
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 14:56, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
- I co Jacob. WIedzialam ze jej pomozesz - powiedzialam
\Jednak za mna nie bylo Jacoba tylko Kristiano
co ty tu robisz powiedzialam. Jednak on Dxgnal mnie nozem i stracilam swiadomosc gdzie jestem. Oby ktos przyszedl na czas...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nadine Moon
Vampire
Dołączył: 14 Kwi 2011
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Transylwania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:59, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Oh Marcy. Pomóż.- Krzyczałam. Nagle zobaczyłam Jacoba. - Jak dobrze, że tu jesteś. Wiem , że jestem wampirem, ale mojej koleżance coś się stało a ja nie mogę się ruszyć. Zobacz...- powiedziałąm wskazując mu mój brzuch. Nagle Jacob zmienił się w Kristiano.
- Oh, nie.- krzyknęłam.- Ratunku!!!!!!!!!!
Poczułam chłód i znów zemdlałam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcy Blue
Vampire
Dołączył: 26 Kwi 2011
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 15:02, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Obudziłam się. Ten dzień jest jakis pokrecony pomyslalam. Pobiegłam w strone garazu. Jacob pomóz mi - pomyslalam. A ty Nadine trzymaj sie zaraz po ciebie wroce....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nadine Moon
Vampire
Dołączył: 14 Kwi 2011
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Transylwania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:04, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Jedno uderzenie, drugie uderzenie... Serce pracuj- myślałam gorączkowo. Po chwili ocknęłam się. Marcy czekaj, krzyknęłam , dostrzegając Marcy biegnącą w stronę garażu, po czym z trudem powlekłam się za nią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|