Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Ulica
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 39, 40, 41  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Rezerwat
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:48, 21 Lut 2009    Temat postu:

//mały domek przy plaży

Podjechała motorem i zatrzymała się tuż przed Tameką
- Wskakuj - machneła głową zachecając dziewczyne


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 11:03, 22 Lut 2009    Temat postu:

Tameka nie do końca ufnie wsiadła na maszynę Dei i odjechały w kierunku Forks.
Powrót do góry
Marianne
Zmiennokształtny



Dołączył: 24 Lut 2009
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:16, 24 Lut 2009    Temat postu:

// Forks / warsztat

Marianne zaparkowała przed knajpą Sama. Potrzebowała piwa. Duzego, zimnego... A potem biegu przez las. Szybkiego...
Ze złoscią trzasnęła drzwiami furgonetki. Wsadziła ręce w kieszenie i wlazła do lokalu.

// knajpa Sama


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalie
Gość






PostWysłany: Śro 15:37, 25 Lut 2009    Temat postu:

//Forks

Autobus zatrzymał się się na jej przystanku, więc z ociąganiem wysiadła rzajac kierowcy:
-Dziękuje za miłą jazdę! - Nieco przesłodzonym tonem. Podążyła w stronę plaży. Po drodze jednak przechodziła obok knajpy, więc stwierdziła, że jakiś mały drink, czy piwo jej nie zaszkodzi. Weszła.

/Knajpa 'U Sama'
Powrót do góry
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:09, 25 Lut 2009    Temat postu:

// mdpp

Dea wybiegła na ulicę. Nie zauważyła nawet że miała na nogach tylko klapki. Krążyła przez dłuższy czas pomiędzy budynkami. Niepokój nie znikał...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalie
Gość






PostWysłany: Śro 23:17, 25 Lut 2009    Temat postu:

Natalie stała na przystanku autobusowym czekając na odpowiedni pojazd. Gdy ten się pojawił, wsiadła i pojechała do Forks.

/Forks | Ulica
Powrót do góry
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:18, 25 Lut 2009    Temat postu:

Dea zawędrowała przed knajpę Sama. Wlazła do środka

// knajpa Sama


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 0:51, 26 Lut 2009    Temat postu:

//knajpa Sama

Wyszła na ulicę. Nie widziała nic przez łzy. Człapała tak przed siebie kompletnie nie wiedząc gdzie idzie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Embry
Wilkołak



Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:53, 26 Lut 2009    Temat postu:

/Knajpa Sama

-Dea!- zawołał za nią- Hej kopciuszku zgubiłaś swój bucik!- uśmiechnął, się kiedy zauważył, że dziewczyna płacze. Podszedł do niej bliżej i wręczył jej klapek.
-Nie wpoiłem się. Marianne tak jakby należy do sfory...- mruknał- Ale... dlaczego płaczesz? -zapytał palcem wycierając jej łzę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 0:54, 26 Lut 2009    Temat postu:

- Nie wiem - jęknęła bezradnie zgodnie z prawdą. Wzięła klapek i wsadziła w niego zziębniętą stopę. - Nie wiem dlaczego płaczę... - otarła łzy rękawem bluzy.

Durne zaklęcia! Kretyńskie zaklęcia! Po co mi było odkrywać prawdę ?! Dobrze wiem dlaczego płaczę... - w chwili kiedy to pomyślała naprawdę już wiedziała dlaczego płakała - I powiem Ci... Powiem a potem dam Ci spokój... Masz prawo robić co chcesz... A ja nie mam prawa Ci się narzucać

- Chyba... chyba dlatego, ze jest mi przykro, bo mnie unikasz i nie chcesz mnie widzieć... Ja chciałam do Ciebie zadzwonić, ale nie miałam numeru - łkała sobie dalej - Chciałam Ci opowiedzieć jaki miałam fajny dzień. O tym, ze rozmawiałam z Leah... i nawet miło mi sie rozmawiało.. O tym, że mamy nowego psychologa szkolnego... O tym jak fajnie z samego rana było w lesie i jak ślicznie śpiewały ptaki... O tym, że poukładałam sobie wszystko, ze już wiem co czuję do Gasparda. Że on jest jak starszy brat... Jest rodziną i zawsze nią będzie... Bo przygarnął mnie, gdy tego potrzebowałam najbardziej i był dla mnie bratem, którym mój własny rodzony nigdy nie był. Był bratem, którego zawsze chciałam mieć. I bratem pozostanie... Ale nic więcej... O tym jakie to było cudowne uczucie, gdy sobie to uświadomiłam... O tym jak się lekko poczułam wtedy... O tym, ze Cię przepraszam za to co było wczoraj, za te kanapki i w ogóle... Było mi przykro i się poczułam, jakbyś odrzucał wszystko co wiąże się ze mną, nawet te głupie kanapki, które dla ciebie zrobiłam bo nie chciałam żebys był głodny... - łzy znów jej poleciały z oczu - Chciałam Ci powiedzieć, że zaproponowali mi bycie modelką w katalogu biżuterii... Popołudniu chciałam Ci powiedziec jak spokojne i przyjemne było dzisiaj morze... I w ogóle chciałam pogadać... I nie wiem dlaczego chciałam Ci to wszystko opowiedzieć. Ja nigdy wcześniej nie chciałam nikomu opowiadać o swoim dniu, wiesz? Chyba tylko mamie jak jeszcze żyła... Była mi najbliższa - na wspomnienie o mamie zadrżała - Ja nawet nie wiem czemu nie zamknęłam drzwi na klucz dzisiaj... Właściwie to nieprawda... Ja wiem... Myślałam, że zajrzysz chociaż na chwilę, nazwiesz mnie potworzastą wiedźmą czy cos, zaśmiejesz sie i pójdziesz... - zaczerpnęła tchu, przełknęła kolejne lzy i wypłakała końcówkę - Ale teraz już wiem, ze... że jestem właśnie taką idiotką, za którą mnie masz... Zrozumiałam, że nie chcesz miec ze mną nic wspólnego... Zrozumiałam to w tym momencie, gdy odgarniałeś jej kosmyk włosów z policzka... - machnęła ręką w stronę knajpy Sama - W takim razie nie bedę ci tego utrudniać. Szanuję to. I im szybciej to do mnie dotrze, tym lepiej, prawda? Zacznę od zamykania drzwi na noc... - odwróciła się na pięcie i pobiegła przed siebie do domu, klapiąc przeraźliwie spadającymi butami.

// MDPP


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dea dnia Czw 7:35, 26 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalie
Gość






PostWysłany: Czw 16:13, 26 Lut 2009    Temat postu:

/Z Forks

Dziewczyna wysiadła i szybkim, marszowym krokiem podążyła na plażę. Jako, że było już trochę ciemnawo, nie chciała chodzić po La Push w nocy.

/Plaża
Powrót do góry
Natalie
Gość






PostWysłany: Pią 9:03, 27 Lut 2009    Temat postu:

//Plaża

Zeszła z plaży, wściekła i przemarznięta przeklinając swoją głupotę i wsiadła do pierwszej lepszej taksówki.
-Do Forks. Motel "U Selene" - Powiedziała do kierowcy, a on tylko pokiwał głową.

/Ulica w Forks
Powrót do góry
Marianne
Zmiennokształtny



Dołączył: 24 Lut 2009
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:05, 02 Mar 2009    Temat postu:

// knajpa Sama

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marianne
Zmiennokształtny



Dołączył: 24 Lut 2009
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:07, 02 Mar 2009    Temat postu:

//knajpa Sama

Marianne wypadła na ulicę wściekła jak osa. Wściekła bo Sam miał racje. Bała się. Bała się, ze Embry uzna ich krótki acz burzliwy zwiazek za mało istotny. Piwo szumiało jej w głowie. Nie miała tak mocnej głowy jak wilkołaki. Na szczęście do domu miała niedaleko. Wsiadłą do furgonetki i pojechała do domu w lesie... przeklinajac Sama na czym swiat stoi.

// Leśniczówka Marianne


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Claire
Człowiek



Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 551
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:58, 07 Mar 2009    Temat postu:

/ sklep

Wolnym krokiem zmierzała w stronę domu, rozglądając się po okolicy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eva
Gość






PostWysłany: Sob 18:59, 07 Mar 2009    Temat postu:

/Domek Evy

Eva wyszła na ulice w samym podkoszulku i rybaczkach. Dopiero teraz uświadomiła sobie, że dla postronnego obserwatora może to wyglądać dość dziwnie. Jej jednak to nie przeszkadzało, temperatura jej ciała wynosiła ponad 42 stopnie.
Nagle zauważyła dziewczynę idącą w przeciwnym kierunku. Co mi zależy?...
Podeszła i wyciągnęła rękę.
-Hej, jestem Eva,


Ostatnio zmieniony przez Eva dnia Sob 19:01, 07 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Claire
Człowiek



Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 551
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:04, 07 Mar 2009    Temat postu:

- Hej, jestem Claire. - powiedziała zadowolona i uścisnęła jej dłoń. Była równie ciepła co Evangelline.
- Ciesze się,że nie tylko ja się tak ubrała. - zachichotała i spojrzała na swoje krótkie spodenki i czarny top.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eva
Gość






PostWysłany: Sob 19:06, 07 Mar 2009    Temat postu:

Eva wyczuła niską temperaturę ciała Claire i odrazu rozpoznała w niej człowieka.
-Nie zimno ci? - Spytała z troską acz radośnie.
Odgarnęła brązowy kosmyk za ucho.
Powrót do góry
Claire
Człowiek



Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 551
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:10, 07 Mar 2009    Temat postu:

- Właściwie trochę tak. - uśmiechnęła się szeroko.
- Szłaś w jakieś konkretne miejsce? - zapytała i spojrzała w stronę domu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eva
Gość






PostWysłany: Sob 19:13, 07 Mar 2009    Temat postu:

-Właściwie to nie... - Zastanowiła się. - Zapraszam cię na piwo. - Może była trochę zbyt śmiała i otwarta, ale tak już miała. - Oczywiście jeśli chcesz.
Spojrzała na siebie i zobaczyła, ze ma jedną z niepotrzebnych bluz przewiązaną na biodrach. Zdjęła ją i podała Claire.
-Masz, załóż, bo zamarzniesz.
Powrót do góry
Claire
Człowiek



Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 551
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:16, 07 Mar 2009    Temat postu:

- Jasne, że chcę. W innym razie spędziłabym wieczór na sprzątaniu. - zaśmiała się - dzięki za bluzę. - szybko założyła ją na siebie. Było jej o wiele cieplej.
- Długo już tu mieszkasz? - spytała Evy zmierzając w kierunku baru.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eva
Gość






PostWysłany: Sob 20:08, 07 Mar 2009    Temat postu:

-Właśnie się wprowadziłam - Odpowiedziała. Starała się iść jak najbliżej dziewczyny, aby ciepło bijące z jej ciała ogrzewało choć trochę Claire.
-A ty?
Powrót do góry
Claire
Człowiek



Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 551
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:10, 07 Mar 2009    Temat postu:

- Ja dzisiaj przyjechałam. - odpowiedziała - jest coraz cieplej nie masz takiego uczucia? - spytała - no ale mniejsza o temperaturę, moja rodzina tu kiedyś mieszkała, teraz nie mam już nikogo we Włoszech więc wróciłam tutaj. Chcę zacząć nowe życie tutaj. - skończyła martwiąc się, że zanudza Evę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eva
Gość






PostWysłany: Sob 20:13, 07 Mar 2009    Temat postu:

-Faktycznie, chyba zrobiło się cieplej. - Co jak co, ale kłamać potrafiła jak z nut. - To podobnie jak ja. Moi rodzice są stąd, jednak wyjechali do Californii, gdzie dorastałam. Teraz postanowiła się tu przenieść, aby poznać rodzinne miasto. - Uśmiechnęła się i wskazała na knajpę. - To tam.

/Knajpa 'U Sam'a'
Powrót do góry
Claire
Człowiek



Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 551
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:14, 07 Mar 2009    Temat postu:

Claire uśmiechnęła się i weszła do knajpy.
/ Knajpa '' U Sam'a ''


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Wilkołak



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:21, 08 Mar 2009    Temat postu:

/knajpa Sama

Wyciągnął Leah i usiedli na ławce na tyłach knajpy.
- Jak się czujesz, co? - spojrzał na nią uważnie - i bez ściemy Leah. Znam Cię trochę...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:25, 08 Mar 2009    Temat postu:

Usiadła na ławce chowając dłonie w kieszeniach. Jej twarz przybrała nieco buntowniczy wyraz.
-Nooo po prostu rewelacyjnie.. -burknęła.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Leah dnia Nie 13:25, 08 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Wilkołak



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:30, 08 Mar 2009    Temat postu:

- Leah.. - objął ją ramieniem jak młodszą siostrę - nie traktuj mnie jak wroga, dobrze?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:33, 08 Mar 2009    Temat postu:

-Adam... Tylko co ja mam Ci powiedzieć, hm? -mruknęła starając się nie rozkleić.
-Żee wszystko jest w porządku? Że bardzo się ciesze? Gówno prawda.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Wilkołak



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:46, 08 Mar 2009    Temat postu:

- Leah, nadal mozesz na nas liczyc wiesz? - Adam przytulił ją. A niech sobie płacze... - I zawsze mozesz się u mnie schować jakby co..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:47, 08 Mar 2009    Temat postu:

-Chować się? Za parę dni będę musiała zająć się dzieckiem... I co byście nie mowili... Będę musiała to zrobić sama. -mruknęła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Wilkołak



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:16, 08 Mar 2009    Temat postu:

- Leah - Adaś bywał niecierpliwy - nie pieprz. Wiesz, ze każdy z nas pomoże. Co by nie było, jesteśmy jakby rodziną, tak?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:18, 08 Mar 2009    Temat postu:

-Przestań... Każdy mi to mówi Adam. Ale wy macie swoje życie... I ja nie mogę od Was niczego wymagać... -mruknęła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Wilkołak



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:36, 08 Mar 2009    Temat postu:

- I wymagać nie musisz. - Adam pogłaskał ją po ramieniu - po prostu pamiętaj że jesteśmy, dobrze?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:40, 08 Mar 2009    Temat postu:

-Tęsknie za nim... -mruknęła cicho. Rzuciła Adamowi jedno, krótkie i przestraszone spojrzenie, po czym wbiła wzrok w ziemię. Poczuła się głupio. Jakby zwierzała się z najczarniejszych sekretów swojej duszy...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Wilkołak



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:46, 08 Mar 2009    Temat postu:

- Wiem, Leah - przytulił ją - wiem... On się zmieni.. Moze po prostu potrzebuje czasu by dojrzec jakim jest osłem... - No co miał jej teraz innego powiedzieć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:49, 08 Mar 2009    Temat postu:

Westchnęła chowając na moment twarz w dłoniach. Pociągnęła powietrze nosem. Zawsze robiła tak, kiedy miała ochotę płakać a nie mogla sobie na to pozwolić.
-Dobrze wiesz, że to nie prawda... I im szybciej ja to sobie uświadomię... Tym lepiej. Zresztą. Nawet nie wiem czy chcę, żeby on... wrócił... -mruknęła znów cicho, jakby miała za chwilę doznać nieprzyjemności przez swoje słowa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Wilkołak



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:51, 08 Mar 2009    Temat postu:

Adam westchnął - Ja tego nie wiem tym bardziej... Leah musisz wierzyc ze bedzie dobrze, wiesz? Czasami zdarza sie coś co kompletnie odmienia twoje zycie na plus - uśmiechnął się myslac o Blance.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:56, 08 Mar 2009    Temat postu:

-Znajdę maszynkę, która cofnie czas? -uśmiechnęła się delikatnie.
-A co do szczęścia... Słyszałam o Twoim... -uśmiechnęła się szerzej- Wygląda na to, że wzięło Cię to tak mocno... że nawet nie zauważyłeś mojego blond koloru wlosów... -roześmiała się cicho kładąc dłoń na brzuchu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Wilkołak



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:13, 08 Mar 2009    Temat postu:

Adam zaczerwienił się. To nie był zbyt częsty widok.
- Przepraszam - burknął - naprawdę nie zauwazyłem... Ona... ja nawet nie potrafię tego opisać... - zawstydzony przeczochrał sobie włosy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Adam dnia Nie 22:17, 08 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Rezerwat Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 39, 40, 41  Następny
Strona 4 z 41

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin