Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Ulica
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 23, 24, 25 ... 39, 40, 41  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Rezerwat
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 8:52, 10 Lip 2009    Temat postu:

Cały się rozweselił kiedy zobaczył jej uśmiech.
- Może masz ochotę na spacer, Bridget? - spytał z uśmiechem. Nie chciał i nie ściagnął z siebie jej dłoni
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 14:39, 10 Lip 2009    Temat postu:

/Po jakimś czasie z lasu w Forks Razz

Gwen szła ulicą zygzakiem, nucąc pod nosem jakąś piosenkę. Niemiłosiernie jej się nudziło. Nie miała ochoty na kombinowanie z ziołami, więc włóczyła się po La Push, mając nadzieję, że będzie miała okazję z kimś pogadać.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 15:46, 10 Lip 2009    Temat postu:

Zawahała się, ale w końcu pokiwała głową. Raz kozie śmierć...
-Jakieś konkretne miejsce?-spytała.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 15:55, 10 Lip 2009    Temat postu:

- Plaża? - spytał z uśmiechem i wyciągnął do niej ramie.
- Robi się zimno - dodał
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 16:00, 10 Lip 2009    Temat postu:

-Mi nigdy nie jest zimno-powiedziała i zdjęła rękę z jego ramienia. Nadal nie ufała zbytnio facetom i zawsze zachowywała zdrowy dystans.
-Plaża mi pasuje-stwierdziła i zaczęła iść w stronę plaży.


/Plaża (ty zaczynasz Razz)
Powrót do góry
Anthony
Zmiennokształtny



Dołączył: 30 Kwi 2009
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 10:54, 11 Lip 2009    Temat postu:

| Domek letni Coralie

Wyjście z domu nie było jego najlepszą decyzją - strasznie padał deszcz. Czy w tej dziurze nigdy nie świeciło słońce ?! Nienajlepszą decyzją okazała się też kłótnia z Coralie. Po co wogóle ją zaczął ? Założył na głowę kaptur i ruszył do przodu.
Własnie mijał stojący na podjeździe samochód Coralie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anthony dnia Sob 10:57, 11 Lip 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 11:01, 11 Lip 2009    Temat postu:

/ domek letni Coralie

Biegła za nim. Była już cała mokra i zamarzała prawie. Nie było to łatwe, biec w deszczy,w skąpej koszulce nocnej i w szpilkach. Zatrzymała się i spojrzała na niego.
-ughh.. Zabije go - otuliła się swoimi ramionami i biegła za nim dalej
Powrót do góry
Anthony
Zmiennokształtny



Dołączył: 30 Kwi 2009
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 11:08, 11 Lip 2009    Temat postu:

Odwrócił się słysząc za sobą kroki. Stała za nim w samej koszuli nocnej i szpilkach, woda spływała po jej nagim ciele.
- Jesteś nienormalna !? -krzyknął - A jeśli cie ktoś tak zobaczy, co !? - nie podobała mu się ta perspektywa. - I powiedz mi jeszcze jedno, zawsze zapraszasz takich gości jak ja ? - wydawało mu się, że nie jest jedyny, który otrzymał taki ,,zaszczyt". Czułby się okropnie będąc jednym z wielu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 11:12, 11 Lip 2009    Temat postu:

- Nikogo nie ma, poza tym może wtedy ktoś by mnie chciał - znów powiedziała obrażonym tonem.
- Tak, kilka razy w miesiącu mam ochotę się zabawić z takimi jak Ty - warknęła trzęsąc się z zimna. Otarła dłońmi twarz z wody ale stwierdziła że jest jej zimno więc znów założył ręce, pocierając dłońmi przedramiona
Powrót do góry
Anthony
Zmiennokształtny



Dołączył: 30 Kwi 2009
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 11:23, 11 Lip 2009    Temat postu:

- Nie wciskaj mi gówna ! - wypomniał jej wzburzony - Napewno kogoś masz, ale nie chcesz się do tego przyznać !!
Nagle mocno chwycił ją w ramiona i złożył na jej ustach namiętny pocałunek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 11:35, 11 Lip 2009    Temat postu:

Przymknęła oczy i oddała pocałunek wplatając dłoń w jego włosy.
- Nie mam nikogo, mówię prawdę - szepnęła mu do ucha
Powrót do góry
Anthony
Zmiennokształtny



Dołączył: 30 Kwi 2009
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 12:08, 11 Lip 2009    Temat postu:

Kobieta odwzajemniła jego pocałunek. Chłopak poczuł, że jej wargi były bardzo miękkie i ciepłe, a po jego ciele przechodziło mnóstwo dreszczy. Było to jedno z najlepszych uczuć, jakie mógł teraz dostać. Położył Coralie na maskę samochodu, wciąż ją całując.
- Nieważne. Ktokolwiek nim jest mam nadzieję, że nam nie przeszkodzi. - wbił usta w wargi Coralie. Prawą ręką delikatnie wodził po jej biodrze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 12:12, 11 Lip 2009    Temat postu:

Cała drżała od jego pocałunków i dotyku. Kiedy położył ją na masce samochodu.
Nic nie mówiła. Pociągnęła go trochę na siebie.
- Przestań już gadać i robić głupoty - skarciła go cicho patrząc mu w oczy.
Powrót do góry
Anthony
Zmiennokształtny



Dołączył: 30 Kwi 2009
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 12:25, 11 Lip 2009    Temat postu:

- Też tego chcesz, prawda ? - powiedział w przerwie między pocałunkami - Cholernie mnie pragniesz. Widzę to. - lekko podwinął jej i tak już krótką koszulę nocną. Woda wciąż spływała po ich ciałach. Poprzez swój dotyk kobieta zmierzwiła mu jego gęste ciemne włosy. Natomiast jego dłonie powędrowały na jej nagie plecy.
Nagle wstał. Kobieta splotła ręcę w okół jego szyji, a on złapał jej nogi, by mogła uwiesić się na i nimi na jego ciele. Ruszyli do domu nie odrywając się od siebie ani na moment.

| Domek letni Coralie


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anthony dnia Sob 12:48, 11 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 12:27, 11 Lip 2009    Temat postu:

Pokiwała tylko głową i znów go całowała. Kiedy ją niósł z pocałunkami na chwilę przeniosła się na jego szyję.

/ d.l.C
Powrót do góry
Mark
Wilkołak



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:40, 14 Lip 2009    Temat postu:

//Chatka Steel'ów

Wyszedł na dwór. Naokoło było jeszcze ciemno, co oznaczało, ze jednak do świtu kawałek. Zaczął przemierzać ulice LP starając się wywęszyć Deę. O dziwo nie przy chatce na plaży jej zapach był najsilniejszy, a w pobliżu domu, którego skrzynka na listy podpisana była "Call". Zatrzymał się, wpatrując w drzwi, w końcu zadzwonił. Oparł się o futrynę czekając na odpowiedź.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sara
Człowiek



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:19, 15 Lip 2009    Temat postu:

// dom Embry'ego i kilka innych po drodze

- No dobrze - westchneła z ulgą - Ta była ostatnia. Spisał się pan całkiem nieźle panie pomocniku - ostatnie dwie dostarczyl Mark. Sara nie miala siły na wściekłych klientów. - Zdaje się że to ja powinnam panu postawić cosik w zamian za pomoc - uśmeichnęła się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mark
Wilkołak



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:49, 15 Lip 2009    Temat postu:

-Musiałbym być skończonym idiotą, żeby dać za siebie płacić takiej kobiecie. - Zaśmiał się. Po chwili podjechali pod bar. Mark wyskoczył i, jak na dżentelmena przystało, otworzył damie drzwi.
-Proszę bardzo, myślę, że nie wścieknie się panienka za brak czerwonego dywanu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sara
Człowiek



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:59, 15 Lip 2009    Temat postu:

- No nie wiem, nie wiem - zażartowała - ostatecznie moge się pozwolić zanieść na rękach... - żartowała na całego. Wysiadła z samochodu i zatrzasnęła za sobą drzwi auta. - I co znaczy takiej kobiecie. Jakbym była inna to pozwoliłbyś za siebie płacić? - łapała z kazde słówko. Kawał jędzy. Ruszyła do drzwi knajpy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mark
Wilkołak



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:13, 15 Lip 2009    Temat postu:

-Ostatecznie... - Podbiegł do niej od tyłu i złapał ją jedną ręką na plecach, drugą pod kolanami i uniósł. - ... mogę cie zanieść na rękach. - Wyszczrzył pięknie ząbki i podążył w stronę knajpy. - Takiej kobiecie, znaczy takiej pięknej... I czy ja wiem? Może kazałbym sobie płacić...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sara
Człowiek



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:15, 15 Lip 2009    Temat postu:

Przestraszona krzyknęła cicho
- Osioł - rzuciła pod jego adresem, ale po chwili wybuchła smiechem - Sobie płacić? Coż... Może ja powinnam sie zastanowić czy inne kobiety nie powinny mi dopłacić za uwolnienie ich od twojego towarzystwa dzisiaj - pokazała mu język.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mark
Wilkołak



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:47, 15 Lip 2009    Temat postu:

-Będą ci płacić miliony. - Zapewnił ją ze śmiechem i z kopa otworzył drzwi do baru. Po chwili oboje byli już w środku.

//Knajpa "u Sama"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:49, 24 Lip 2009    Temat postu:

//Dom G.

Kiedy juz wreszcie wytargał ją na ulicę, mógł zmniejszyć empo na spacerowe.
-Więc dokąd chcesz isć, panno z królewską dupą? - Spytał książęcym tonem zupełnie nie adekwatnym do sytuacji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:59, 24 Lip 2009    Temat postu:

Zaśmiała się złowieszczo po tym zerknęła na niego.
-Całkiem dobra z Ciebie Królewska Dupa... -mruknęła mierząc go spojrzeniem. Dobrze wiedziała, że nie o to mu chodziło... Jednak skoro można było odebrać jego wypowiedź i w ten sposób z radością to zrobiła. Posłała mu bezczelnie rozbawiony uśmiech.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yasmin
Gość






PostWysłany: Wto 19:48, 28 Lip 2009    Temat postu:

/ dom P.

- Nie wolisz jechać moim autem? Będziemy szybciej. Wiesz jak dam gazu - zaśmiała się i poszukała w torebce kluczyków.
- Z resztą wszytko jedno, jedź - uśmiechnęła się
Powrót do góry
Phill
Gość






PostWysłany: Wto 19:51, 28 Lip 2009    Temat postu:

- Mówisz? Dobra... - fakt furgonetka była stara i niezbyt szybka. Skręcił do domu Yass i wysiedli. Co on jej zrobił że tak płakała? Przez sama myśl dłonie mu się zatrzęsły.


/ Dom Yasmin
Powrót do góry
Phill
Gość






PostWysłany: Wto 19:57, 28 Lip 2009    Temat postu:

/ Dom Yasmin

Spojrzał na mapę trochę czując się jak w konserwie. Nie lubił tego samochodu dlatego że był mały. Jak na jego wzrost o wiele za mały. Odsunął fotel do tyłu by jakoś wyprostować nogi. Analizował trasę i starał sie przeliczyć jak szybko dojadą - Do wieczora powinniśmy tam być, co?
Powrót do góry
Yasmin
Gość






PostWysłany: Wto 20:02, 28 Lip 2009    Temat postu:

- Może nawet troszkę wcześniej jeśli nie będzie korków - uważnie patrzyła na znaki. Zamiast otwarcia okna włączyła klimatyzację.
- Planujesz tam zostać czy wracać od razu po załatwieniu spraw?
Powrót do góry
Phill
Gość






PostWysłany: Wto 20:06, 28 Lip 2009    Temat postu:

- Wracać... - dla niego było to oczywiste, nie liczył na nic innego - Jasne że wracać. Pomogę jej i... - nie skończył. Nie wiedział jak.
Powrót do góry
Yasmin
Gość






PostWysłany: Wto 20:08, 28 Lip 2009    Temat postu:

- i wracamy do domu - westchnęła stając na światłach.
- Musisz nas odwiedzić. Nicky się stęsknił za wujkiem - uśmiechnęła sie szeroko zmieniając trochę temat
Powrót do góry
Phill
Gość






PostWysłany: Wto 20:15, 28 Lip 2009    Temat postu:

- Tak? Jej pewnie urósł... - podjął z radością zmianę tematu. Nie chciał się zamartwiać przez całą drogę.
Powrót do góry
Yasmin
Gość






PostWysłany: Wto 20:21, 28 Lip 2009    Temat postu:

- Trochę urusł. Dziś z Julką kupiłyśmy mu nowe ubranka - uśmiechnęła się ciepło - i nawet taki buciki malutkie - zachichotała
Powrót do góry
Phill
Gość






PostWysłany: Wto 20:25, 28 Lip 2009    Temat postu:

- A co?- Phill obrócił szybko głowę w jej stronę - Nie mów że przegapiłem pierwszy krok!
Powrót do góry
Yasmin
Gość






PostWysłany: Wto 20:28, 28 Lip 2009    Temat postu:

- Jeszcze nie - zaśmiała się - tylko raczkuje ale te butki to tak jakby coś. To takie adidaski malutkie. Całe czarne
Powrót do góry
Phill
Gość






PostWysłany: Wto 20:34, 28 Lip 2009    Temat postu:

- Czarne? - spojrzała na nią zaskoczony - Myślałem że wybierzesz coś innego... - wykonał na kolanie parodię chodu palcem środkowym i wskazującym - na pierwsze kroki...
Powrót do góry
Yasmin
Gość






PostWysłany: Wto 20:38, 28 Lip 2009    Temat postu:

- Ale to taki ładne czarne, z czerownym znaczkiem - zaśmiała się - pasują mu do nowych spodenek - stwierdziła z uśmiechem
Powrót do góry
Phill
Gość






PostWysłany: Wto 20:42, 28 Lip 2009    Temat postu:

- No nie jestem znawca mody dziecięcej... - powiedział ze śmiechem i machną rękoma. Nawet w tak trudnym dla siebie okresie umiał się roześmiać. - Nie wypowiadam się w takim razie.
Powrót do góry
Yasmin
Gość






PostWysłany: Wto 20:48, 28 Lip 2009    Temat postu:

- E tam. Były jeszcze trampki i sandałki ale teraz to jeśień więc sandałki odpadają - uśmiechnęła się skręcając w jakąś ulicę
Powrót do góry
Phill
Gość






PostWysłany: Wto 20:52, 28 Lip 2009    Temat postu:

- No jasne, chociaż to też będzie chyba cieplejszy chłopak? - chodziło mu podwyższoną u wilkołaków temperaturę ciała.

/ Salem
Powrót do góry
Yasmin
Gość






PostWysłany: Wto 21:00, 28 Lip 2009    Temat postu:

- Raczej tak - zaśmiała się i wjechała do Salem.

/ Salem, Ty zacznij Smile
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Rezerwat Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 23, 24, 25 ... 39, 40, 41  Następny
Strona 24 z 41

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin