Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Edward
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:40, 26 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Po prostu słyszałem, że masz spotkać się ze sforą...- spojrzał na niego tym swoim cielęcym spojrzeniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Carlisle
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:47, 26 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-No i co w związku z tym?- spojrzał na niego z troska trzymając w reku skalpel. Mial w planach pilnować oczu Edzia podczas całej odpowiedzi. W oczach mocno było widać wszystko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Edward
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:49, 26 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Edward martwił się o ojca, zresztą nie czuł spokoju myśląc o całej rodzinie... To że znał ich myśli, utwierdzało go w przekonaniu, że to nie wszystko dzieje się tak jak dziać się powinno.
-Mam iść z Tobą? -zapytał po chwili.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carlisle
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:51, 26 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Nie musisz.- pokiwał głową.
-Naprawdę sobie poradzimy. Nie idziemy tam robić mordobicia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Edward
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:52, 26 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Och wiem... Po prostu chcę, żebyście byli bezpieczni...- brat miłosierdzia sobie westchnął.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carlisle
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:55, 26 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Czyli....?- co jak co, Carlisle go znał. Spojrzał na niego z troską odkładajac ostatnie umyte narzedzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 22:20, 26 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- To może my już pójdziemy. Powiedział uśmiechając się raz do Carlise'a raz do Edwarda. Jestem wam niezmiernie wdzięczny. Szczególnie tobie Carlisle, że poskładałeś ta rudą złośnicę. Myślę że uda nam się utrzymać dobre stosunki, a jeżeeli chodzi o Volturi to mogę wam pomóc, wystarczy tylko dać znać, w końcu - mamy u was dług, co June?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Junette Kowalska
Moderator
Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:23, 26 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Jasne. Przepraszam za kłopoty. Spłonęła rumieńcem. Może kiedyś do was wpadnę, ale napewno nie w krzaki. Zaśmiała się i chwyciła Rey'a za rękę.
\ulica
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carlisle
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 7:44, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Machnął na nich tylko ręką.
-Edward. Co Ci chodzi po głowie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Edward
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:10, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Mi? -wyrwał się po chwili z zamyślenia.
-Nic... Nic ważnego... -westchnął.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carlisle
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 18:15, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Więc słucham.- przemknął obok niego i zasiadł w fotelu.
-Mamy czas.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Edward
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:26, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Alice pojechała z Anne do Seattle? -mruknął pytająco i nagle poważnie westchnął- Carlisle....-westchnął i podniósł się z krzesła- Przecież wiesz, że ja słyszę Wasze myśli. Wiem, że nie wszystko jest okey... Alice nie ma... a Jasper... Po prostu trzymaj mnie chwilowo od niego z daleka... -westchnął.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carlisle
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 18:29, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-A wg mnie musisz im dać czas. Ty nie raz dostawałeś "5 minut przerwy"- spojrzał na niego z troską.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Edward
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:34, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Ale ja nie mam nikogo... -mruknął- A Jasper.... a zresztą to jego prywatna sprawa.....Tylko jeśli skrzywdzi Alice..-warknął pozwalając sobie nie kończyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carlisle
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 18:36, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Nie skrzywdzi jej. Jest głodny i ma dosyć wszystkiego. Daj spokój.- uśmiechnął się ledwie widocznie.
-Kiedy macie w planach zagościć w szkole?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Edward
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:45, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Dlatego wręcz obsesyjnie myśli o Lizzy i dręczą go lekkie wyrzuty sumienia? -mruknął zagniewany Edward.
-I nie wiem...- westchnął- może jak to wszystko się trochę uspokoi. Aktualnie cała nasza piątka cierpi na grypę nieziemsko zakaźną... A przynajmniej tak myśli kadra nauczycielska.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carlisle
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 18:52, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Przynajmniej wam lekarza nie przyślą.- wywrócił oczami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Edward
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:56, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Przecież wszyscy wiedzą, że Carlisle Cullen to najlepszy lekarz w okolicy- posłał ojcu uśmiech number 5.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carlisle
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 18:57, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-No, ale wracajac do tematu. Co Cię gryzie? Dobra... złe porównanie, ale wiesz o co chodzi.- spojrzał na niego uważnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Edward
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:14, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-A czy oprócz tego, że w tym domu to ja się wszystkim przejmuje... to musi mnie coś gryźć? -delikatnie się uśmiechnął.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carlisle
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:15, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-To normalne. To Cię z Esme łączy. Mnie chodzi o Ciebie i twoje problemy, a nie Ciebie i problemy wszystkich.- założył nogę na nogę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Edward
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:22, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Nie robiłeś specjalizacji z psychologii.. -posłał mu cwany uśmieszek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carlisle
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:23, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Ale dosyć długo żyję z Tobą pod jednym dachem, zeby wiedzieć, ze coś jest nie tak.- wywrócił oczami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Edward
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:31, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Ale mówię Ci że wszystko jest w porządku... - mruknął z lekka już poddenerwowany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carlisle
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:33, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Skoro tak twierdzisz.- wzruszył prawie niewidocznie ramionami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Edward
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:36, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Westchnął delikanie zauważając gest ojca.
-Kiedy to spotkanie ze sforą?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carlisle
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:38, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Właściwie mógłbym sie zbierać. Widziałeś Jaspera gdzieś, czy szaleje?- i już czuł to "to ja pójdę zamiast niego".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Edward
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:40, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Niedługo powinien wrócić... Myślało tym...-westchnął.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carlisle
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:43, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-To sobie poczekam na niego.- zerknął na zegarek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:47, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Edwardowi zadzwonił telefon
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Edward
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:56, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Przepraszam... -mruknął do Carlisle'a- To Alice... -rzucił już bardziej do siebie i odebrał telefon.
-Tak siostrzyczko?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:02, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Hej Edwardzie - Alice nadal się śmiała - Obie z Ann bezpiecznie wracamy do domu. Jak najszybciej, ale... - na moment zawiesiła głos - Albert... Alberta zostawiamy w spokoju. Volturi powinni byli juz zniknąć z Forks. Jeżeli jednak spotkacie Alberta. Nie wchodźcie mu w drogę. To część umowy między mną a nim. Umowy, która pozwoli mi bezpiecznie wrócić do domu. Mówiłam Jasperowi, zeby wam przekazał, ale... sądzę że mógł zapomnieć.
Poza tym przywożę do domu artystę, uprzedź Carlise'a - roześmiała się perliście. Po czym natychmiast spoważniała - Edwardzie... trzymaj się od Jaspera z daleka - poprosiła lekko udręczonym głosem - Tak musiała się stać... - wzięła się rozłączyła.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alice Cullen dnia Czw 21:19, 27 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Edward
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:29, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Zanim Edward zdążył cokolwiek powiedzieć Alice rozłączyła się.. Właściwie to go to poirytowalo. Nie odezwał się do Carlisle'a tylko dziękował Bogu, że jego telefon ma tak mocną konstrukcję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:35, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Telefon znów zadzwonił
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Edward
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:42, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Tak? -zapytał już spokojniej ponownie wciskajac zieloną słuchawkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:46, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Edwardzie... nie złość się. To do niczego dobrego nie doprowadzi. Poza tym coś chciałeś mi powiedzieć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Edward
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:50, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Że nie mogę tego zostawić Alice. Zbyt wiele dla nas znaczysz... Zbyt wiele dla mnie znaczysz, żeby puścić mu to płazem. Nie to. Jasper dobrze wiedział co robi... - Edward aż kipiał ze złości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:52, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Edwardzie, ja wiedziałam, ze tak się stanie. Widziałam to... - Alice próbowała uspokoić brata. - Dlatego wyjechałam. To co stałoby się gdyby tego nie zrobił... - urwała - było zbyt okropną alternatywą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carlisle
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:10, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Patrzył na Edwarda krzywo.
-O co chodzi?- co go obchodziło to, ze sa w trakcie rozmowy. jego słodko! nikt nie informuje!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Edward
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:13, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-ALICE! -prawie ryknął do telefonu. Dobre maniery, tak ukochane przez jego siostrę, poszły w odstawkę- ROZUMIESZ KOBIETO!! Że to wszystko nie zawsze musi się dziać Twoim kosztem? Olać jakąś tam Lizzy! Możemy mieć i całe stado Volturi na głowie, ale to nic w porównaniu z łamaniem Twojego serca. Ja mam tego dosyć. Mam dosyć słuchania myśli Jaspera. - cały się zagotował.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|