Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:58, 10 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
// salon
- Co jest Jazz? - zapytała bez ogródek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 0:06, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
/salon
Jazz popatrzył uwaznie na Alice.
- Usiadz - powiedział spokojnie
Jego wzrok stał sie jakby bez wyrazu. Nie było widac zadnych oznak emocji. Stał blisko dziewczyny opierajac sie o blat stołu.
- Nie wiem co jest grane, ale nie podoba mi sie - zaczał...niepewnie. Cos sie tutaj dzieje? Za duzo wampirów!- Cholera-przeklał siarczyscie.
- Co my z tym zrobimy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 0:11, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Alice posłała mu łagodne i spokojne spojrzenie.
-Uspokój się, Jazz.. Twoje emocje oddziałują na nas wszystkich. Trzymaj kontrolę, kotku - pogłaskała go po policzku - To po pierwsze. Po drugie, problem jest bardziej złożony... ale musze się jeszcze kilku rzeczy upewnić. Do tego momentu... sza! Co z tym zrobimy? To sprawa, którą musimy przedyskutować WSZYSCY - zaakcentowała ostatnie słowo. - Sami nie zrobimy nic, Jasper. O tym musi zadecydować cała rodzina.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 0:18, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Alice ja sie kontroluje ale nie lubie jak ..- urwał i nie dokonczył.
Zrezygnowany usiadł na krzesle - Masz racje to musimy wszyscy obgadac. Ale i tak trzeba to załatwic. Mam tylko nadzieje ze tamci sie nie dowiedza - delikatnie uniosł brew. Pocałował Alice w czołko i dotknał reka jej podbrudka
Usmiechnał sie delikatnie - nie martw sie kochanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 0:22, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Tamci? - Alice uniosła brwi w zamyśleniu - Kogo masz na myśli?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 0:26, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jazz popatrzył na Alice. Wciagnał powietrze i pawie szeptem, na wypadek gdyby ktos podsłuchiwał powiedział - mam na mysli Volturie
Nagle jego oczy rozbłysły. A w kacikach ust zamajaczył drwiacy usmiech.
- Jak tylko Edward sie pojawi zbierzemy sie w pokoju i przedyskutujemy cała sprawe - mruknał. A teraz sza na ten temat.
- Jesli chcesz mozeny wrocic do salonu - powiedział jakby od niechcenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 0:35, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Volturi - Alice wzdrygnęła się - Jazz... jeden z nich jest.. będzie tu. Niby żywi się zwierzętami, ale to nadal jeden... Nie widze nic przerażającego, nie widze z jego strony żadnego zagrożenia, ale... Ann.. ona boi się Volturi... Ja ja lubię... - wyrzucała z siebie potok słów, w oczach zaczęło gościć przerażenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 0:43, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jazz..spojrzał na przerazona dziwczyne i delikatnie przytulił.
-Wszystko bedzie dobrze Alice. Nic jej sie nie stanie poki jest z nami - starał sie mowic uspokajacym głosem delikatnie gładzac jej włosy.
-Spojrz na mnie - wyszeptał - Widzisz, jestes ze mna i cała nasza rodzina da rade:) Pocałował ja w policzek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 0:52, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Przerażenie rozpłynęło się. Wiedziała, ze to dzięki niemu. Wtuliła się mocno w jego ramiona pozwalając by wszystkie złe emocje odpłynęły. Nie lubiła, gdy manipulował jej odczuciami, ale tym razem była za to wdzięczna.
- Wiesz, Jazz... jestem zmęczona. Strasznie zmęczona. Najpierw powaliła mnie ta wizja z Lizzy. Tam było tyle bólu i cierpienia, Jazz.. To rozsadzało mi głowę. Zupełnie jak wtedy, dawno temu, gdy widziałam Cię jak odchodzisz... Chciałabym usnąć Jazz... przespać następne 100 lat...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 0:59, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Przytulił mocniej dziewczyne do siebie. Delikatnie pocałował jej czoło.
- Pamietam alice, ale to było ,,pamietaj o tym - usmiechnał sie i dotknał reka jej twarzy.
- Jesteś zmeczona i potrzebujesz odpoczynku - popatrzył z czułoscia na Alice.
Widział ze ledwo sie trzyma na nogach.
- Mam Ci pomoc dotrzec do pokoju?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 1:04, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Wiesz.. może to nie jest najgorszy pomysł. A zostaniesz ze mną? Po prostu przytul mnie i pogłaszcz po głowie, Jazz.. Dobrze? - poprosiła cichutko
- A teraz... -spojrzała na niego figlarnie - zanieś mnie do pokoju, książę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 1:11, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jazz spojrzał i usmiechnał sie
- Czyzbys czytała w moich myslach? - spojrzał zawadiacko na Alice
- Zostane z Toba - wymruczał
Wstał i wział dziewczyne na rece. Udali sie w strone pokoju Alice.
/pokoj A
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 1:16, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Alice wtuliła się w szyję Jaspera gdy trzymał ją na rękach. Przymknęła oczy i dała się nieść do pokoju jak księżniczka
//pokój A.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:11, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
// salon
Alice zaczęła krążyc po kuchni fukając jak wściekła kotka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edward
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:12, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
/Salon
Edward wszedł do pokoju. W gruncie rzeczy zachowywał się jak... oaza spokoju.
-Mimo wszystko mogłabyś tak nie krzyczeć. Głowa mi pęka... -westchnął.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:14, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na niego wściekle.
- Mnie również. Aspiryna tym razem nie pomogła. - ukryła swoje myśli nucąc Marsyliankę - Jakbym nie mogła chwili wolnego sobie zrobić... Co za przeklęty dzień.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alice Cullen dnia Wto 21:16, 11 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:17, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
/z pokoju A.
- Alice co sie stało?? - spytał patzrac z przerazeniem na fukajaca i rozłoszczona Alice
-Witaj Edwradzie - zwrócił sie do brata i wyciagnał reke na powitanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:26, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Nie czekając na ukończenie tych uprzejmości Alice wypaliła.
- Mam tego dość. Jeden z Volturi już się tu znalazł. Kolejny wampir łazi nam po lesie. Jeszcze jedna wampirzyca będzie siedzieć za chwilę w krzakach koło domu, a potem kręcić się po okolicy i czegoś szukać. Coś trzeba bedzie zrobić z Lizzy... -wyrzucała z siebie słowa jak automat - A ja chcę wakacji... Długich!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edward
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:28, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Nie możemy zabronić Lizzy polować. Nie zrobiła tego na naszym terytorium. W świetle prawa Volturi nie mamy żadnych podstaw..-mruknął kiwając do Jaspera głową i ściskając jego dłoń.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:35, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- No dobrze ale w takim razie powiedzcie co zrobimy z reszta towarzystwa? - pewnym głosem zapytał Jazz.
Po czym zwrócił sie Alice - powiedz mi czy widziałas konkretne..-zawiesił na chwile głos - osoby? Zastanawiam sie czego chca z Volturi? Czyzby wysłali kogos na przeszpiegi? - zasepił sie i spojrzał przez okno pograzony w myslach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:38, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Nie wiem czego on chce - żachnęła się Alice - Niech mu Edward zajrzy do głowy. - opamiętała się.
- Przepraszam Edwardzie. Nie powinnam była tego mówić. Trudno mi powiedziec czego on chce, bo nie podjął jeszcze żadnej konkretnej decyzji. - odezwała się łagodniejszym głosem - Co do tamtej wampirzycy... Ona czegoś szuka tutaj, ale nie wiem czego. Jak juz prawie znajduje to jakby mi kto białą kartkę przed oczy przykładał. Nie mogew nic zobaczyc...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edward
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:41, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Ten młody chce nas ostrzec... I jego intencje wydają się dość słuszne... Chce mówić o wampirzycy, którą wyczuł w lesie....-Edward skupił się, marszcząc przy tym czoło.
-Nie wiem czego chce wampirzyca, blokuje mi dostęp do swoich myśli...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carlisle
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:49, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Jeszcze raz i wolniej.- zgubił sie całkowicie.
-I proszę was jedno mówi.- cieprliwosć była tak w połowie drogi do podziałki z napisem "brak cierpliwości".
[jaka kolejność?]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:52, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Hmm..ciekawe koncepcje, jesli chodzi o młodego gorzej z wampirzyca. - Moze ma umiejetnosc blokowania...nigdy nie wiadomo.
- Powiem Wam cos. Dla mnie cała ta sytuacja jest dziwna. Mówiac w ten sposob mam na mysli ostatni czas kiedy pojawiły sie nowe wampiry. Nie uwazacie ze to choc troche dziwne?
Zmruzył lekko oczy i po chwili dodał - Nie wiem czemu ale cały czas nie daje mi spokoju Lizzy - zmarszczył brwi - cos mi tu nie pasuje. Mówiła ze słyszała o nas od jednago z Volturi. Przygryzł warge.
Odwrócił sie twarza w strone okna i wyszeptał...- Moze ona jest ich szpiegiem, tylko co lub kogo miałaby? Zwrócił twarz w strone Alice i Edwarda na ktorej malowała sie niechęć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:53, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Może Edward niech mówi - zaproponowała Alice - ma informacje zaczerpnięte zarówno ode mnie jak i od innych. Prawda? Masz najpełniejszy obraz - stwierdziła.
[Alice- Edward - Jazz - Carlise ?]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alice Cullen dnia Wto 21:54, 11 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edward
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:10, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Co do Lizzy to szczerzę wątpię- westchnął Edward- A ta wampirzyca w zagajniku przed domem.... Również obawia się Volturi. Tak czy inaczej... Nawet jeśli jest ich tu tylu... to nie zagrażają naszemu terytorium, jeśli nie polują w okolicy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:15, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Hmm..jesli poluja nie w okolicy - prychnał> - A skad bedziemy wiedzieli czy nie zapoluja? Jesli tak jak mowisz ona potrafi ukryc przed Toba swoje mysli, to nie bedziesz tego wiedział.
-Według mnie nalezy znalezc jakies rozwiazanie tej sytuacji dla naszego dobra.
Spojrzał na Edwarda po czym skierował spojrzenie w stronę Carlise'a
- A Ty co sadzisz, jak najlepiej postapic?
Znowu odwrócił sie twarza w strone okna i zauwazył przebiegajaca postac
-Cholera-warknał czy juz musi tutaj byc i weszyc - parsknał poirytowany. najchetniej to bym ja stad wykurzył gdzie piepsz rosnie, ale to musi byc wspolna decyzja
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carlisle
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:19, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Bilet an Syberię w jedną stronę, ja funduję. A tak an serio to trzeba to ogarnąć.- ale se walnął dyplomatyczną wypowiedź.
-Ktoś musi się tym zająć.- spojrzał na Jazza.
-A może przestaniemy byc mili?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:25, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Myślę, że powinniśmy byc bardziej stanowczy. I może niektórych grzecznie poprosić o wyniesienie sie? Wakacje mogą sobie robić gdzie indziej. - powiedziała Alice z właściwym sobie optymizmem. - Edward zapomniał o tym, ze młody, który dzisiaj zapuka do naszych drzwi walczy dla Volturi. Nie widze zagrozenia z jego strony, ale... - spojrzała wymownie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alice Cullen dnia Czw 16:01, 13 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edward
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:33, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Edward po chwili wytrzeszczył oczy. Po chwili oprzytomniał i warknął- Żartuje sobie ze mnie.
[Janette. Przypominam Ci ze Twoja postac siedzi na drzewie w zagajniku przed domem. Realnie nie ma chyba jak słyszeć tego, co się dzieje w kuchni ;P]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:40, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jazz w mog złapał spojrzenie Carlise'a. Wiedział juz co ma zamiar zrobic.
- Masz racje Carlise - westchnał a w jego głosie słychac było budzaca sie złosc
Nie mozemy byc ciagle mili. A przynajmniej ja nie zamierzam byc - warknał lokalizujac obiekt ataku.
Wspinał sie w sobie i napreżał.
Odwrócił wzrok do zgromadzonych w kuchni i warknał.
- Nie ma juz dobroci - jego oczy pałały rzadza ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carlisle
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:44, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Ale bez zbędnych efektów, jasne? Żadnych rzezi... - spojrzał an Jaspera sprawdzić czy rozumie.
-A potem trzeba porozmawiać z kimś od wilkołaków. Musimy ustalić kto podchodzi pod pakt. Bo jak tak dalej pójdzie to będzie tu nieciekawie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:48, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Kto z Ciebie żartuje, Edwardzie? - Alice przez cały czas próbowała zobaczyć skrawek przyszłości. - Kurcze, cały czas mam białą plamę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edward
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:51, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Dziewczyna... -westchnął- Tylko, że teraz i tak uciekła....-westchnął sobie, o.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:53, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jazz spojrzał na Carlise'a i delikatnie sie usmiechnał aby go uspokoic.
Juz miał wyjsc gdy zauwazył ze intruz - wampirzyca uciekła. Prychnał.
- I co dalej? Mam isc za nią czy jak mniemam poczekac az wroci, bo cos czuje ze jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa - agresja malowała sie na jego twarzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carlisle
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:00, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Ja już nic nie wiem.- oparł się o blat.
-Rób co uwazasz za stosowne. Wierze w Twój rozsądek.
-Czy wymyślimy teraz coś jeszcze?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:02, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Musimy sie spotkać z kundlami. I to zanim zaczna sie kłopoty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leah
Administrator
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:04, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
[jako Edward, bo mam lenia.]
-Ja z Jasperem pójdziemy do nich jutro...-spojrzał pytająco na brata.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:07, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jazz ocknał sie zamyslenia
- Dobrze pojdziemy do psów jutro a teraz pozwolicie ze sie oddale - powiedział powaznym głosem.
-Musze załatwic jedna sprawe. I zanim ktokolwiek cos powiedział wybiegł z kuchni.
/w lesie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carlisle
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:11, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Tylko zróbcie to spokojnie. Ogólnie się lubimy. - wstał.
-Idę odpoczac do tego wszystkiego.- machnął ręką.
-Alice przypilnujesz ich, wierzę w Ciebie.- uśmeichnął sie do niej i polazł...
//??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|