Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Edward
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:31, 26 Paź 2008 Temat postu: Pokój Alice. |
|
|
j/w
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:58, 28 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
//z salonu
- Jazz... musisz zobaczyc co kupiłam - uśmiechnęła się przewrotnie, na chwilę zagłębiając się w czeluściach wielkiej szafy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 0:00, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
//w pokoju Alice
- Hmm..nie mogę sie juz doczekać - mruknał i wygodnie rozsiadł sie na kanpie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 0:06, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
- Mogę patrzeć czy mam zamknac oczy - rzucił pyatnie w stronę Alice. Sam powoli zaczał skradac sie w jej kierunku...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 0:13, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
- Ale poczekasz, tak? - obejrzała się na niego, po czym wybuchła śmiechem. oczywiście, że poczeka.... a potem...
Chwyciła coś w garść i znikła za parawanem w rogu pokoju. Szamotała się przez chwilkę - Cholera, przeklęte... - zapięcie dokończyła w myślach.
- Nie skradaj się tu Jazz.. Widze Cię! Sprawisz mi przykrość podglądając.
- Ale masz minę, Jazz. To znaczy ale BĘDZIESZ miał minę - zachichotała - Gotowy?
Bez czekania na odpowiedź wyskoczyła zza parawanu.
- Ta dam! - okręciła się w miejscu prezentując nowy komplet bielizny. W czarnym koronkowym gorsecie haftowanym w delikatne lekko połyskujące różyczki i skąpych stringach prezentowała się pięknie. Czerń odcinała się wyraźnie od jej bladej skóry. Krój gorsetu podkreślał szczupłość i zgrabność sylwetki
- Podoba ci się? - zapytała, chociaż doskonale znała reakcję Jazza
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alice Cullen dnia Śro 0:14, 29 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 0:22, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
- Oooo jaaa - zaparło mu dech w piersiach
- Czy ja śnię, czy Ty piękna istoto naprawdę istniejesz , stoisz tutaj oblana światłem księżyca wpadającego przez okno i patrzysz na mnie? - zapytał i starał sie by słowa wypowiedziane były pełne wzniosłosci.
Wiedziałem ze ona jest urocza, ale dzis jest po prostu piekna - westchnał zadumany. Czy ja na pewno zasłuzyłem na nia? A moze to jakaś próba..Sam już nie wiem.
Skad takie mysli mam? Odegnał mysli, ktore nagle napłyneły jak czarne ptaki.
- Jesteś piękna Alice - wyszeptał delikatnie przytulajac do siebie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 0:27, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
- Chcę byc piękna, Jazz. Dla Ciebie - wymruczała mu prosto do ucha. Delikatnie skubnęła płatek uszka i zagłębiła dłonie w jego włosach. - O matko, Jazz... ja się zgadzam - gorączkowo szepnęła porazona wizją - nawet mnie nie pytaj. Ja się na to zgadzam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 0:32, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Spojrzał w jej oczy i dojrzał w nich płomien. Ujął w dłonie jej twarz i szepnał do ucha
- Jesli tak bardzo tego chcesz - wymruczał złozył delikatny pocałunek na jej ustach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 0:35, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Splotła palce z kosmykami jego włosów. Naparła na niego przyciskając swoje usta do jego ust.
och, Jazz...
Nagle delikatnie przygryzła jego wargę po czym przejechała po niej językiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 0:48, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Poczuł smak krwi na swoich ustach. Jego oczy stały sie ciemne jak noc, ale w zakamarkach widac było zar tlacy sie w ich głebi.
Wiedział ze dzis stanie sie coś co moze wiele zmienic w jego i Alice życiu.
Delikatnie odsunał swoje wargi od jej nabrzmiałych ust, tak bardzo kuszacych, soczystych, objał ja mocno w pasie wział na rece i udał sie w kierunku łoża
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:14, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
- Jazz... - wymamrotała muskając wargami jego szyję - Ja nie mogę.... Gdy oni są tam na dole... Nie teraz... - westchnęła zrezygnowana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 10:30, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
- Chyba masz rację, nie powinniśmy tak przy nich...no wiesz - westchnął z nutką żalu
- W końcu mamy wieczność - dodał po chwili
Tak wieczność...ale ona też może się kiedyś skończyć. Musimy uważać, bo nigdy nie wiadomo. Nie mogę pozwolić na to aby coś jej albo komuś z naszej rodziny się stało!. Będę ich chronił! - na samą myśl ciarki przebiegły po jego ciele.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:49, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Wyczuła dreszcz, który nim wstrząsnął. Ujęła jego twarz w swoje dłonie i spojrzała na niego badawczo. Z pełną koncentracją spróbowała prześledzić najbliższą przyszłość Jaspera, jednak nie zobaczyła niczego niepokojącego.
- Co się stało, Jazz?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alice Cullen dnia Śro 10:50, 29 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 10:59, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
- Alice... - nie był w stanie powiedziec nic więcej. Spojrzał tylko na zatraskoną twarz ukochanej. Na jego ustach pojawił sie grymas podobny do uśmiechu. Podszedł do okna i zapatrzył się w dal.
- Prosze nie pytaj mnie... - wyrwało się z jego ust. W jego oczach czaił się smutek. Zastanawiał się co ma zrobić. Chciał powiedzieć, ale nie mógł, nie teraz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:02, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Alice spojrzała na niego zaniepokojona. Co to znaczy: nie pytaj? Do cholery, Jazz... jeżeli znów stracisz kontrolę nad sobą, ucierpimy wszyscy - pomyślała
- Jasper! - jej głos zabrzmiał moze troszkę za szorstko. - Co się dzieje? - zerwała się z łóżka i chwyciła chłopaka za ramię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:12, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
- Zostaw mnie - warknął odpychając jej rękę. Wiedział, że nie powinien tak mówić do niej. Zobaczył jak jej oczy mimowolnie stawały się coraz większe.
- Przepraszam, nie chciałem Alice, ale mnie zmusiłaś - nie był w stanie patrzeć jej w oczy.
- Nie martw się. Nad wszystkim panuję. Zwrócił twarz w jej stronę i powoli podszedł.
- Posłuchaj...-dodał łagodniejszym tonem. -Wiem, że chcesz wiedzieć, ze się martwisz ale proszę uwierz, że ja sam muszę rozwiązać sprawę. Potem Ci powiem o wszystkim - spojrzał na nią, przytulił i pocałował w czółko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:18, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Patrzyła na niego zamurowana. Właściwie powinna to była wiedzieć.
- Z.. z... zmusiłam Cię? Jazz... ja Cię nigdy do niczego nie zmuszam. Nigdy!
Soncentrowała się na przyszłości zwiazanej z Jasperem. Nie widziała nic niepokojącego. Jasper w szkole... Jasper rozmawiający z Edwardem... Jasper polujący w lesie... Nic co mogłoby w jakis sposób tłumaczyc jego zachowanie. Teraz na serio zaczynam się martwić. Nigdy nie zachowywał się tak...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:31, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
- Ech..ona jeszcze bardziej to wszystko utrudnia. Ona jest taka...Tak bardzo chciałbym móc zablokować myśli. Zostawić je tylko dla siebie. Muszę ja chronić. Tyle się dzieje wokół nas. I to polowanie, od którego wszystko się zaczęło. Te dziwne ślady. Co one mogą znaczyć? - zacisnął szczęki i jeszcze mocniej przytulił Alice, tak jakby czuł zbliżające się niebezpieczeństwo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:57, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Alice wtuliła się w chłopaka. Zmarszczyła czoło. o co w tym wszystkim chodzi? skąd u niego taki niepokój Jasper zdawał się pochłonięty własnymi myślami. Wysunęła się z jego objęć.
- Zaraz wrócę, Jazz - powiedziała cichutko zatroskanym głosem.
Wyszła z pokoju zamykajac cichutko drzwi. Wolnym krokiem z głęboką troską wypisaną na twarzy skierowała się ku kuchni.
//kuchnia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:05, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Alice wyszła. Zostawiła go pogrążonego w myślach.
- Co mam robić? Którą wybrać z dróg działania? – westchnął zrezygnowany.
- Czy jest wyjście z tej niejasnej sytuacji...Nie wiem już. Nie umiem znaleźć odpowiedzi, wyjścia – zasmucony usiadł na miękkim dywanie rozłożonym obok drewnianego łóżka, oświetlonego przez dwie lampki nocne, znajdujące się po bokach. Podciągnął kolana pod brodę i objął. Zamknął oczy w nadziei, że kołaczące się w jego głowie myśli odpłyną i pozwolą mu na wytchnienie.
Niestety mimo wszelkich starań obrazy napływały coraz szybciej i nadal nie dawały spokoju. Otworzył szeroko oczy, podniósł głowę i spojrzał w górę na zwisającą bordowo-kremową lampę. Po chwili wstał i zaczął chodzić po pokoju. Chciał skierować tok myśli w inną stronę, ale bez rezultatu. Nawet patrząc na piękną kryształową rzeźbę, stojącą na regale w rogu pokoju nie potrafił na niej skupić swoich myśli.
- Co się ze mną dzieje? – pomyślał z goryczą i ciężko westchnął na samą myśl.
Jego wzrok przyciągnął obraz wiszący nad łóżkiem. Przedstawiał nieskończony las, rzekę przestrzeń, której zawsze potrzebowali. Miał wrażenie, że obraz powoli go hipnotyzuje, wciąga w głąb. Przypomniało mu się ostatnie polowanie, gdy wszyscy razem udali się do lasu. Tam właśnie odłączył się od reszty, żeby chwilę pobyć sam i zapolować w pojedynkę. Zamiast upolowanej zwierzyny znalazł dziwne ślady, których znaczenia nie potrafił określić. Jednego, czego był pewien to że jakiś dziwny lęk napływał z chwilami patrzenia w ich stronę. Wydawało mu się, ze czuje jakieś niebezpieczeństwo, skrywające się w oddali. Na samo wspomnienie ciało zaczęło się spinać, jakby gotowe do odparcia ataku.
- Muszę... – wyszeptał do siebie, - za wszelką cenę chronić Alice i rodzinę! Tylko przed czym? Przed kim? – zastanowił się przez chwilę. Z zamyślenia wyrwał go hałas dobiegający ze dworu. Wstał i powłócząc nogami podszedł do okna. Hałasy ucichły. – Jakby ktoś lub coś specjalnie starało się go oderwać od kłębiących się w jego głowie myśli – usta wykrzywił grymas podobny do uśmiechu.
Jeszcze raz rozejrzał się po pomieszczeniu.
- Ładnie go urządziła, tak ze smakiem, elegancją, stylem. Wszystko miało swoje wyznaczone miejsce – pomyślał ciepło a w jego oczach pojawił się nieokreślony smutek.
- Chyba nadszedł czas porozmawiać z Edwardem – powiedział cicho do siebie.
- Najpierw muszę przeprosić Alice za moje zachowanie. Jak ja tak mogłem! – pomyślał ze złością , a następnie udał się do kuchni w poszukiwaniu dziewczyny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:07, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
//w kuchni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:29, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
//salon
- Ja mu porachuję wszystkie kości. Co on sobie myśli! Nie! Chyba nie chcę wiedzieć co on sobie myśli! - Alice puściła Ann Marie i nerwowo zaczęła krążyć po pokoju.
- Faceci to skończeni kretyni! - warknęła w stronę Ann.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:32, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Czy jestem zazdrosna o brata? ON NIE JEST MOIM BRATEM! Jest moim facetem... A przynajmniej jeszcze niedawno nim był. Teraz JEST SKOŃCZONYM KRETYNEM! - wybuchła i złapała mocno za oparcie krzesła. Trachhh - ułamał się kawałek. Nawet nie zauważyła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Marie
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:35, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
/ Rezydencja Cullenów | Salon
Facetem ? Ahh, no tak RODZINĄ nie musi być tylko rodzeństwo..
- Nie przejmuj się , Alice - Anna Marie zaczęła ją uspokajać kładąc ręce na jej ramionach i dobitnie tłumacząc - Nie warto! To nie musi być tak jak ty myślisz..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anna Marie dnia Pią 20:23, 07 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:40, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Alice spojrzała Ann w oczy i na chwilę wrócił jej rozsądek.
- Chwilka - skoncentrowała się na czymś - Masz rację. On się jeszcze nie zdecydował, a skoro się nie zdecydował, to ja mu podjęcia tej decyzji ułatwiać nie będę - zmruzyła oczy.
- Masz ochotę poczuć się dziś wyjątkowo kobieco? - zapytała wesoło układając w głowie jakis plan.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:41, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
/pokoj Alice
Bardzo szybko pokonał schody i juz stał przy drzwiach do pokoju Alice.
Zapukał
- puk, puk - Alice jestes tam?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jasper Hale dnia Pon 21:41, 03 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:42, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Spadaj, Jazz! Chwilowo kobiety się tu kąpią! - zawołała w odpowiedzi na pukanie - Poza tym MASZ GOŚCIA!
- Zaraz zejdę do Was - dodała po chwili.
- Usiądź sobie Ann, za chwilkę Cię puszcze do łazienki, dobrze? - wskazała dziewczynie fotel. Sama błyskawicznie wzięła prysznic w niewielkiej łazience.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alice Cullen dnia Pon 21:47, 03 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:45, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jasoera zatkało po chwili sie opamietał i krzyjnał
- Jakiego goscia?- nie ma tam nikogo
- Aaa miałas na mysli Lizzy...poszła juz - usmiechnał sie i dodał - podobno jutro ma zajrzec
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:47, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Juz miał zejsc gdy sie cofnał i krzyknał - A tak wogole to nigdzie nie pojde bede tutaj czekał az sie przygotujesz - chciał zeby wyszło to powaznie, ale nie wytrzymał i na koncu parsknał smiechem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:53, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- To będziesz czekał wieczność Jazz... A ja wyjdę oknem! - zaśmiała się, trudno stwierdzić czy złośliwie czy radośnie. - Poza tym nie stój mi pod drzwiami i nie zachowuj się jak dzieciak, bo Ann Marie może poczuc się nieswojo. Grom Cię wie, czy nie przyjdzie Ci podglądać przez dziurkę od klucza - zachichotała nerwowo.
- On tego nie zrobi - wyszeptała uspokajająco - Ale nie chcę by mi tu tkwił jak żona Lota... Ann, jeżeli masz ochote się wykąpać to droga wolna. - popchnęła dziewczyne w stronę łazienki. - Rozgość się...
- Zejdź do salonu, Jasper, jak cywilizowany człowiek - zawołała w kierunku drzwi.
Zagłębiła się w czeluściach szafy.
Już ja się tak wyszykuję, że Ci oddechu zabraknie, drogi Panie! I tej twojej małej też! W końcu.. jestem damą! Przynajmniej tak twierdzi Esme...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alice Cullen dnia Pon 21:56, 03 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:56, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jasper wstał na słowa Alice. - Dobrze jak chcesz - rzucił od niechcenia i zszedł na dół
/w salonie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:08, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Alice wygrzebała ciemnoniebieską sukienkę z haftowanym stanikiem, w której wyglądała baaardzo korzystnie. Uśmiechnęła się do siebie.
No to zobaczymy, mój panie, co ty na to. Kretyn! Będę miła, uprzejma... Będę się zachowywać jakby nic się nigdy nie stało... Uwiodę, rozpalę, a potem zachowam dystans. Zezłościsz się jak diabli... I dobrze ci tak będzie - jej myśli szalały Cholera! Jestem zazdrosna Uświadomienie sobie tego zajęło jej chwilę. Zmruzyła oczy. Prychnęła. Zanurkowała w szafie raz jeszcze. Wyciągnęła przepiękną sukienkę w kolorze purpury z czarnymi wstaweczkami, pasowaną w talii, podkreślającą kształt biustu. Ta bedzie idealna dla Ann Położyła ją na łóżku
- Ann - krzyknęła w stronę łazienki - na łóżku zostawiam dla Ciebie sukienkę. Będzie mi bardzo miło, jezeli ją przyjmiesz. Powinna być na Ciebie w sam raz. na mnie niestety jest troszeczkę za duża, a nie mogłam się jej oprzeć w sklepie. Cudownie bedzie ją zobaczyc na kimś Twojej urody. Będziesz wyglądała zabójczo.
Sama wskoczyła w niebieską satynową sukienkę. Wygładziła haftowany połyskującą srebrem nicią stanik. Szybko nałożyła makijaż, na tyle delikatny by nie był zbyt widoczny, a jednoczesnie doskonale podkreslający jej walory. Uśmiechnęła się do swojego odbicia w lustrze.
Miej sie na bacznosci, panno Lizzy... nie dam sie tak spławić
- Będziemy czekac w salonie. Do zobaczenia, Ann - nie czekając na odpowiedź wyszła
//salon
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Marie
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:36, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Po wejściu do łazienki, Anna Marie już niewiele słyszała z konwersacji. Szum wody zakłócał jej dźwięk - słyszła tylko pojedyńcze słowa. Było jej strasznie głupio, że nie zdołała odpowiednio pocieszyć nowej przyjaciółki i zostawiła ją samą z problem. Gdy dziewczyna uchyliła drzwi pomieszczenia nikogo już tam nie było. Alice i Jasper zeszli do salonu. Anna Marie spojrzała na łóżko, na którym miało leżeć dla niej zmienne ubranie. Była to piękna, sukienka w kolorze purpury z czarnymi wstaweczkami. Dziewczyna posłuchała wyłapanej prośby Alice i szybko ją przymierzyła. Spojrzała w duże lustro stojące w rogu pokoju i uśmiechnęła się - Pasuje jak ulał - pomyślała. Poczym przysiadła skrępowana na łóżku Alice, spoglądając w dół i czekając sama nie wiedząc na co. Mam nadzieję, że Alice niedługo wróci ..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anna Marie dnia Wto 17:58, 04 Lis 2008, w całości zmieniany 7 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:35, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
/ z terenu przy domu
Nie mineła chwila jak Jasper stał przy drzwiach. Delikatnie zapukał
puk, puk - czekał na odzew z drugiej strony - to ja Jasper moge wejsc? - spytał ciepło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:47, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Zza drzwi nie dobiegł go zaden głos. Delikatnie nacisnął na kalmkę i drzwi same sie otworzyły. W pokoju paliło sie nikłe swiatło pochodzace od lampki. Wszedł do srodka. Kierujac sie w strone swiatła zauwazył spiacą Anne ubrana w sukienke, leżącą na łozku i pogrązoną w głębokim snie. Delikatnie wyciągnął spod jej nóg koc a potem ja przykrył. Zgasił lampkę i wyszedł z pokoju. Udał sie na dół do salonu a na twarzy malował sie usmiech.
/salon
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:54, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
//salon
Cichutko, żeby nie zbudzic Ann Marie, Alice przebrała się w dżinsy i dopasowaną tunikę.
Złapała kluczyki i wyleciała z pokoju.
// port angeles
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Marie
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:42, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Od dłuższego czasu Anna Marie nie często sypiała. Nawet nie zorientowała się kiedy udało się jej popaść w ,,objęcia Morfeusza". Po przebudzeniu nadal nikogo nie było w pokoju. Jedyne co się zmieniło to to, że ktoś przykrył ją kocem. Ciekawe kto to zrobil.. zastanowiła się Anna Marie i delikatny uśmiech pojawił się na jej twarzy. Poczym ponownie położyła się na łóżku w tak zwanej pozycji embrionalnej i czekała. Gdzie ta Alice ? Czy ona w ogóle korzysta z tego pokoju ? - zaśmiała się w duchu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anna Marie dnia Śro 22:12, 05 Lis 2008, w całości zmieniany 9 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Marie
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:30, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Nagle usłyszała melodyjny głos Alice nawołujący ją do salonu. Przyszła już! ucieszyła się Anna Marie, wystając z łóżka i kierując się w kierunku salonu.
/ Rezydencja Cullenów | Salon
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anna Marie dnia Pią 20:23, 07 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:33, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
//pokój Jaspera
Podskakując zanurzyła się w czeluściach szafy. Wyciągnęła krótką plisowaną spódniczkę w kratę, białą dopasowaną koszulę. Przebrała się szybko. Spojrzała krytycznie w swoje odbicie. Z szuflady w komodzie wyciagnęła apaszkę w stonowanym kolorze. Zamotała ją pod szyją niczym krawat. Przeczesała włosy, nałozyła błyszczyk na usta i uśmiechnęła się do siebie. Wyglądała elegancko i nonszalancko. Tak jak trzeba.
Chwyciła torbę leżącą obok krzesła i zeszła do salonu.
//salon
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 1:19, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
/z kuchni
Jazz zaniósł Alice do jej pokoju. Jednym silniejszym pchnieciem otworzył drzwi do jej pokoju. Zapalił swiatło i deliaktnie połozył Alice na łozku. Sam usiadł na fotelu i trzymał jej dłon w swojej rece
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|