Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Edward
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:31, 26 Paź 2008 Temat postu: Pokój Jaspera. |
|
|
j/w
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 1:28, 01 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Mmmm - zamruczał do siebie - kapiel w oparach to jest to czego mi było potrzeba. Po chwili zanurzył sie w wannie pełnej piany. Dla pełnego relaxu zaczął dmuchac na powstałe na powierzchni wody bańki mydlane.
- Kiedy to ostatnio tak siedziałem sobie i nie myslałem o niczym istotnym, taki beztroski - ciężko westchnął. Na samo wspomnienie w jego oczach malował sie smutek i nostalgia. {juz nigdy nie bedzie jak kiedys i musze taki stan zaakceptowac.[/i]. Ociągając sie wyszedł z wanny, po czym owiniety miękkim szlafrokiem właczyłulubioną muzykę i słuchając jej położył sie na łóżku Poczuł dziwne zmeczenie i nawet nie zdążył sie zorientować jak zasnął. Śniło mu się, jak lata wysoko nad ziemią, prawie jak ptak i nagle zaczyna spadać, tracąc z kazda sekundą wysokość. Ocknął się zmęczony senną wizją.
- [i] Co to mogło znaczyć? - zaczał sie zastanawiać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:05, 01 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Poleżał jeszcze trochę dokąd muzyka się nie skończyła.
Zastanawiał sie co ma robić, czy zostać tutaj czy zejść do salonu.
Szybko nałozył ubranie i zszedł na dół.
/w salonie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:22, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
/z salonu
Myśli wirowały w jego głowie. Odgrywały niesamowity spektakl zmieniając tylko barwy, natężenie, role im przypisywane. Raz były barwne jak motyle, aby za chwilę ustąpić miejsca bardziej pochmurnym, ciemniejszym, pojawiającym się jakby z nikąd. To one własnie były silniejsze, bardziej wwiercały sie w jego mózg, jakby chciały dotrzec do jego punktu dowodzenia. - Musze pozbyc sie tych natretnych mysli - pomyslał ze złoscią. Pchnał drzwi do swojego pokoju. Otworzyły sie z rozmachem.
- Ups - powiedział zmieszany - chyba troche za mocno - zachichotał sam do siebie.
Zapalił lampkę. Zdecydował ze wezmie szybki prysznic.
Ciepła woda spływajaca kasakadami wody po jego włosach, zatrzymywała sie zarysowujac jego rozlużniajace sie mieśnie by w koncu rozbrysnąć się na beżowej terakocie.
- Hmm.. - zamruczał spokojnym i zrelaksowanym głosem - tego mi było trzeba
Zadwolony okrecił sie recznikiem i wyszedł z łazienki.
Na jego miodowych kosmykach widniały jeszcze gdzie niegdzie kropelki wody.
Światło lampki znajdujacej sie na biurku, padało na sciane w kolorze złotego piasku pustyni z kasztanowymi ornamentami. Na stoliku niedaleko biurka stała rzeźba przedstawiająca kwiat nadziei. Podszedł do wiszacego lustra i spojrzał w niego. Zrozumiał czemu tak trudno było mu opanowac złosc i agresję. Jego oczy zamiast pieknego jasnego bursztynu zaczeły przybiearać ciemniejsza barwę.
- Zaczynam być głodny - zasepił się. Wiedział ze w najblizszych dniach musiał udac się na polowanie. Kiedys tak rozmyslał gdzuie mógłby sie udać popolowac przypomniało mu sie ze jutro musi pojechac do szkoły.
- A niech to diabli - prychnął. - Najwyzej moze przed cos upoluję - zamyslił sie i już ułozył plan działania. Po chwili usiadł w fotelu. Chwilę pomyslał o Alice - -Ona jest taka kochana i pełna ciepła i nie zasłuzyła na takie traktowanie jak ostatnio - spuscił głowę.
- Kretyn! Idiota do kwadratu! - warknał w myslach na siebie - Jak mogłeś tak postapić! Powinienes sie wstydzić. Duzy a zachował sie jak dziecko!...To wszystko przez te wampirzyce - pomyslał z rozrzewnieniem. Wrócił myslami do tego co było.
- Lizzy- zamyslił sie na dłuzszą chwilę - niesamowita wampirzyca i mimo sympati czułem dziwny chłod bijacy od niej. Nie potrafiłem rozgryźć ukrytych zamiarów, ale wpłynąłem na jej odczucia - szelmowski usmieszek pojawił sie w kącikach jego ust. I tak jak powiedziała tak zrobiła, przyszła dzis kolejny raz i rozmawiała z Alice. O... - wział głeboki oddech - duzo bym dał zeby wiedziec o czym tak zawzięcie dyskutowały. Z zamyslenia wyrwał go silniejszy podmuch wiatru napędzajacy chmury. Obejrzał się za siebie na zachmurzone niebo. - Jutro bedzie chyba padać - mruknął pod nosem. Niewiele myslac zabrał sie za czytanie ksiązki, lezacej na łozku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:08, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Mimo ze ksiazka była ciekawa czytanie szło mu opornie.
-Głodny jestem i w tym tkwi problem - zauwazył i nie namyslajac sie dłuzej ubrał sie i pobiegł w las.
/okolice Forks- lasy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:11, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
/ gdzies z lasu
- Mrrrr- wymruczał - jak boskooo teraz tylko doprowadzic sie do porzadku:). Zniknał w łazience. Po chwili stał jak nowo narodzony:)
Załozył swoja ukochana koszulke i zbiegł po schodach do salonu.
/w salonie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:45, 06 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
/ z salonu
Usiadł na łozku i zaczał sie usmiechac. Nasłuchiwał czy idzie Alice.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 1:17, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jasper odłozył ksiazke i wygodnie usadowił sie w fotelu. Zapalił lampke i zamknał oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 1:18, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
// salon
Alice wpadła do pokoju Jaspera jak błyskawica. Cichutko zamknęła drzwi. Gdyby była człowiekiem jej policzki rozkwitłyby rumieńcem. Biła od niej sama radość. Uśmiechnęła się do niego w taki sam sposób jak wtedy w barze, gdy zobaczył ją po raz pierwszy. Spojrzała na niego pełnymi iskierek oczami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 1:22, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Otworzył oczy i zuwazył Alice. Usmiechnał sie do niej serdecznie a w oczach pojawił sie błysk.
- Chyba sie zdrzemnałem- stwierdził i zasmiał sie;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 1:24, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Ty nie sypiasz... zbyt często - pozornie zawahała się i stanęła w pół kroku - to może nie będę Ci przeszkadzała - udała, ze chce wyjść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 1:26, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
szybkim ruchem złapał ja delikatnie aczkolwiek stanowczo za reke.
Spojrzał w jej oczy - Nie odchodz, zostan ze mna - wymruczał gdy juz była blisko niego. Czuł jej zapach czuł jak krew sie w nim buzuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 1:29, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Jesteś pewien? - zapytała przewrotnie. Jednak uśmiech nie schodził z jej twarzy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 1:31, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Mhm - wymruczał i delikatnym głosem jka to potrafił dodał- niczego tak nigdy nie byłem pewny jak tego. Aby jej udowodnic ze mowi prawde złozył delikatny pocałunek na jej ustach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 1:32, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Alice udała zaskoczenie. Odwzajemniła pocałunek wzdychając cicho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 1:37, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jazz przyciagnał dziewczyne do siebie. Czuł jej oddech na swojej twarzy. Odgarnął niesforny kosmyk z jej twarzy a potem szepnał - dawno tak sie nie czułem jak teraz. Jestem szczesliwy ze moge Cie trzymac znowu w ramionach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 1:39, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Jazz...- przylgnęła do niego mocno - Jazz... przepraszam Cię. Ja... ja się bałam, ze przestałeś mnie kochać - wydusiła z siebie w końcu i ze zmieszaniem ukryła twarz w jego ramieniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 1:51, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jedna reka podniosł głowe dziewczyny i z usmiechem powiedział - Nie powinnas watpic w moje uczucie do Ciebie. Ono nadal jest i nic sie nie zmieniło i tak bedzie zawsze. Wiem ze czasem zachowuje sie nie tak jak powinienem w stosunku do Ciebie, ale to tylko dlatego ze sie boje o Ciebie - spojrzał na nia z czułoscia. - Wiesz o tym ze gdyby trzeba było zrobiłbym wszystko... - zawahał sie. Wierzchem dłoni dotknął jej polika.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 1:56, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Przymknęła oczy i przytuliła się policzkiem do jego dłoni - Wiem, Jazz... Jest mi tak strasznie wstyd, ze zwątpiłam...
- Zrobiłam z siebie idiotkę - zachichotała - wszyscy musieli mieć niezły ubaw..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 2:01, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Kochanie - szepnał nie zrobiłas z siebie wariatki, byłas po prostu zazdrosna i tyle - zasmiał sie chociaz probował zagłuszyc go w sobie
- Ale fakt ze inni byli sednie ubawieni. Ja patrzyłem na Ciebie z zaskoczeniem i nie mogłem zrozumiec o co Ci chodzi do czasu. Usmiechnał sie do niej. - Teraz mozesz juz byc pewna ze tylko Ty sie dla mnie liczysz. - Delikatnie przygrzył jejdolna warge a druga reka zaczał wedrowac wzdłuz kregosłupa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 2:05, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Hmmm... Inni byli setnie ubawieni, tak? - wywinęła się z jego objęć i błyskawicznie znalazła się za nim. Podskoczyła i cmoknęła go w kark - A Ciebie to nie bawiło, tak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 2:15, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Odwrócił sie w jje strone
- No moze odrobinke-mruknał Zaczał wodzic paluszkami dłoni po jej szyji nie spuszczajac z niej oczu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 2:20, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Mhm.. -uniosła w górę brwi - Odrobinkę? - spojrzała prosto w jego śliczne oczka - dla mnie to nie było zabawne, Jazz... pierwszy raz odkąd Cię znalazłam naprawdę się bałam. - Uniosła rękę do jego twarzy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 2:24, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Czemu sie bałas? - spytał niesmiało i delikatnie przytulił do siebie by czuc jej ciepło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 2:27, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Że mnie opuścisz - wtuliła nosek w jego szyję. Wciągnęła powietrze. Pachniał tak samo cudownie jak za pierwszym razem. Słodko, dziko, kusząco... Delikatnie trąciła go nosem - Uwielbiam Twój zapach, wiesz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 2:30, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ze znana sobie delikatnoscia dotknał jej noska wargami, a potem go pocałował i wymruczał - Nie wiedziałem ale juz wiem, a ja nie moge sie powstrzymac gdy jestes tak blisko mnie - szelmowski umiech pojawił sie na jego twarzy a oczy płoneły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 2:33, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Nie możesz się powstrzymać od...? - wodziła palcem po jego ramieniu spoglądając na niego zmruzonymi oczkami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 2:37, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Czuł miły dreszcz przebiegajacy przy kazdym ruchu Alice, gdy w taki sposob dotykała jego skory. Jazz czułym gestem pogładził jej włosy, odgarnał kosmyk z twarzy i powoli zaczał rozpinac jej koszulke.
- Moge..chcesz tego? - zapytał niepewnym głosem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 2:41, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Nieznacznie odsunęła się od niego.
- Jazz... - zachichotała - Jestem pewna, że TO co chciałeś zrobić najpierw zapowiadało się bardzo interesująco.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alice Cullen dnia Nie 2:43, 09 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 2:46, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Popatrzył na nia z konsternacja, Usiadł na łozku i delikatnie przyciagnał Alice do siebie. Zawadiacki usmiech nie schodził mu z twarzy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 2:48, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Nie chcąc mu psuć zabawy, tylko troszeczkę uniosła głowę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 2:49, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Spojrzał powaznie z przymruzonych oczu na alice i spytał 0 Czy Ty sie mnie boisz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 2:59, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Szeroki uśmiech Alice wystarczył za odpowiedź. W geście pełnym czułości zmierzwiła mu włosy.
- Jazz.. Oj, Jazz... - pokręciła głową nie przestając się uśmiechać. - Następne pytanie proszę... Tyle, że sama nie wiem co Ci na nie odpowiedzieć... - spoważniała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 3:05, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jasper popatrzył na nia przez chwile zmieszany - Jka to nie wiesz co odpowiedziec>? przeciez ja nawet go nie zadałem....
Zlapał reke Alice i pocałował.
- Czy myslałas o tym jakby to było gdybysmy..byli ludzmi? Tzn jak bysmy okazywali sobie czułosc, deliaktnosc?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 3:12, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Jazz, a czy nasze uczucia tak bardzo różnią się od ludzkich? Czy mój dotyk nie jest dla Ciebie delikatny? - opuszkami palców przesunęła po jego karku - Czy moje pocałunki nie są dla Ciebie wystarczająco czułe? - delikatnie pocałowała go w usta - Czy nie widzisz, ze patrząc na ciebie rozkwitam, uspokajam się, cieszę? Czy ludzie nie wywołują w sobie nawzajem tych samych uczuć? Oni nie rozwalają ścian, gdy się zezłoszczą - uniosła lekko kąciki ust - ale także odczuwają gniew. Czym się różnimy od ludzi, Jazz? Poza tym, że juz nie żyjemy... - ujęła jego twarz w dłonie i spojrzała mu prosto w oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 3:15, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jasper sie zamyslił. = Pewnie i ma racje ale i tak nie znam odpowiedzi. Jest elikatna i kochana pełan czułosci i miłosci pomyslał.
Ujał jej twarz w dłonie i z czułoscia zaczał całowac jje skronie, potem powieki nosek, policzki az doszedł do ust. Delikatnie ugyzł dolna warge
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:00, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Mrrrrrrrr- wydobyło się z jej gardła, gdy tak lekko ją ukąsił. W odpowiedzi koniuszkiem języka przejechała wzdłuż linii jego ust. Odchyliła głowę. Popatrzyła na niego w skupieniu, przez moment jej oczy stały się zupełnie puste. Po chwili na twarzy wykwtł jeden z najpiękniejszych uśmiechów jakie Jasper kiedykolwiek widział.
- Jazz... ale jakby nie patrzeć, my już jesteśmy małżeństwem... - zaczęła się dławić ze śmiechu - ale to była najsłodsza rzecz jaką mi powiedziałeś - widząc jego lekko naburmuszoną minę uśmiechnęła się szeroko i wpiła mu się w wargi z niespodziewaną siłą.
Oderwała się od jego ust i zapięła kilka guzików, które Jazz porozpinał wcześniej. Spojrzała na niego z lekkim smutkiem.
- Jazz... my musimy iść dziś do szkoły... - przepraszającym tonem chciała go uspokoić w razie co
- Muszę się przebrać.. Edward juz czeka w salonie... - umilkła pod wpływem nagłej wizjii - A wiesz, ze to mogłoby być ciekawe - zamruczała - koniecznie musimy to wypróbować.
Wymknęła się z jego objęć i ruszyła do siebie. Odwróciła się w progu. - Możesz liczyć na to, że dokończymy dziś wieczorem...
Posłała mu całusa i zamknęła za sobą drzwi.
//pokój Alice
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alice Cullen dnia Nie 10:28, 09 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:36, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jasper popatrzył w jej ciemne oczy i słodko sie usmiechnał. Klęknął przed ukochana wział jej dłon i powiedział
- Odkad jestes ze mna nie czuje sie sam, wiem ze ktos zawsze jest przy mnie. Nie musze juz ukrywac sie w ciemnosci nocy, by inni nie wiedzieli jak bardzoe jest mi ciezko, gdy moj instynkt bierze górę nad cechami człowieczymi....jego wzrok przygasł. Po chwili podniósł głowe i przycisnał jej reke do swojego niebijacego serca.
-Spojrz - powiedział wskazujac to miejsce, gdzie u ludzi bije serce - gdyby zyło to czułabys przyspieszone jego bicie - usmiechnał sie delikatnie.
- Ale zamiast tego, moge ofiarowac Ci mroczne zycie, wypełnione rzadza krwi ale takze wielkim ciepłem i miłoscia do Ciebie mojej osoby.
- Jests najwazniejsza osoba w moim zyciu - powiedział to spokojnym acz powaznym tonem głosu. Gdyby Ciebie nie było nie byłoby mnie...takiego jakim jestem. Byłby tylko potwór - na sama mysl o takiej mozliwosci zacisnął mocno szczęki.
Zamyslił sie na chwile. wstał i usiadł koło dziewczyny.
- Masz racje ..-zasmucił sie - musimy to odłozyc bo tzreba do szkoły isc.
Odwzajemnił jej pocałunek i gdy Alice wyszła udał sie w kierunku szafy, aby przygotowac sie do szkły.
Wyszukał w szafie w kolorze grafitu materiałowe spodnie do ktorych załozył jasna koszulę z nadrukiem "live forever", załozył kamizelke i zabrał z krzesła skórzana czarną kurtkę i zszedł do salonu.
/w salonie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 1:22, 07 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
/z terenu przed domem
Jazz wszedł do pokoju. połozył sie na łozku. Przymknał oczy i zastygł bez ruchu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:21, 07 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Ocknał sie nagle. Poczuł jakis wewnetrzny niepokój, którego w zaden sposób nie potrafił zlokalizowac. Nie znał też jego przyczyny. Na jego twarzy pojawił sie grymas niecheci.
Chyba ostatnio za duzo sie dzieje wokół mnie i zaczałem tracic spokój. Starał sie odepchnac mysli ale one jakby były sto razy silniejsze od niego samego.
Postanowił je czyms zajac..wstał i siegnał po dawno juz nie czytana ksiazke na ktorej widniały slady zapomnienia. Otwzorzył ja w miejscu gdzie zakonczył czytac i zdziwił sie ze po raz pierwszy nie pamieta tego, o czym była. Musiał jeszcze raz wrócic do poczatku. Westchnał, usiadł w fotelu i zabrał sie za ponowne czytanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|