Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Edward
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:37, 22 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
/szpital
Edward przeciął jak błyskawica teren przed domem, by w mgnieniu oka znaleźć się w swoim pokoju.
/p.Edwarda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:11, 23 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
- Jasper - rozmowa z nim ja męczyła. Nie lubiła przed nim nic ukrywać, to wysysało z niej wszystkie siły. Ale czasem tak właśnie trzeba było. - Jestem pewna, ze on zrobi to co trzeba. - już moja w tym głowa. - Daj mi z nim porozmawiać najpierw, dobrze? Będzie wściekły, ty się wściekniesz, pobijecie się znów, pokłócicie.. I po co? A tak.. ja pogadam z nim... potem, jeżeli nadal będziesz chciał z nim porozmawiać, nie bedzie chyba problemu, prawda? Poza tym kobiety mają pierwszeństwo. Idę póki wiem gdzie jest - stwierdziła z mocą Alice i z szybkością błyskawicy pognała do domu
//pokój E.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alice Cullen dnia Pią 16:08, 23 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 1:34, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Zanim Jazz zdazył cokolwiek powiedziec, zareagowac Alice juz nie było.
-cholera-warknał
Nie wiele myslac postanowił poszukac Edwarda zeby z nim pogadac.
/pokój E.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jasper Hale dnia Nie 1:34, 25 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:58, 02 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
// LAs/ wodospad księżycowy
Alice spokojnym krokiem wyszła z lasu. Czuła się juz lepiej. Przystanęła przed domem i wciagnęła powietrze. Przesycone było jesienią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:34, 06 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
/z wodospadu
Jasper szybko wydostał sie z lasu ale cały czas nie dawało mu spokoju to kim były owe wampiry. Postanowił sprobowac sie dowiedziec czegos na ich temat. Docierajac do domu zauwazył stojaca Alice. Bezszelestnie podbiegł do niej, objał w talii i szepnał prosto do jej ucha - A kogo ja tutaj widze?-usmiechnał sie do niej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:33, 07 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Alice uśmiechnęła się szeroko. Przytuliła się do niego plecami
- Jazz - mruknęła radośnie - Ciebie mi brakowało do szczęścia. - zachichotała - Cieszę się że zaangażowałeś się w całą tą sprawę z Ronanem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 0:12, 10 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Jasper mruknał tylko i usmiechnał sie zawadiacko po czym jeszcze mocniej przytulił dziewczyne do Siebi. Zanurzył swoja twarz we włosy dziewczyny aby mogł po raz kolejny poczuc jej zapach. Nabrał głeboki oddech by potem wypuscic ze swistem powietrze. Spojrzał w jej miodowe oczy i powiedział prawie szeptem ale głosem pełnym czułosci i delikatnosci
-Tak bardzo mi Ciebie brakowało Alice, Moja Alice. Odgarnał z policzka niesforny kosmyk, ktory własnie w tej chwili opadł na jej twarz, a potem namietnie ja pocałował. Jak dobrze jest czuc jej usta, ich miekkosc i smak-pomyslał w duchu i jeszcze mocniej pocałował.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:53, 10 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Alice uśmiechnęła się widząc co Jasper kombinuje. Nie zamierzała mu przeszkadzać. Poddała się całkowicie jego dotykowi. Zarzuciła mu ręce na szyję i oddała pocałunek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:20, 11 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Jazz mruknał czujac smak jej pocałunku. Chciał aby ta chwila nigdy nie uciekła.
-Jestem głodny-wymruczał do jej uszka po czym spojrzał głeboko w oczy i dodał spokojnym głosem - głodny Ciebie-aby jeszcze bardziej zaakcentowac swoja wypowiedz delikatnie ukasił ja w szyje a potem oblizał swoje wargi nie spuszczajac przy tym z Alice wzroku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:02, 11 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
- Jasper nie dam ci się zjeść...- zaśmiała się trącając paluszkiem czubek jego nosa - lubię siebie...
Musnęła ustami jego wargi i objęła go za szyję. Podskoczyła lekko i zwinnie oplotła jego biodra nogami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:04, 11 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
-mrrrr-zamruczał i usmechnał sie szelmowsko. W jego oczach pojawił sie dziki błysk.
-I like that-wymruczał i zmierzył Alice wzrokiem od stop do głow.
-Na co masz ochote?-spytał miekko opierajac ja sobie na biodrach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:07, 11 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
- Na lody - przekomarzała się z nim - na kąpiel... na Ciebie - ugryzła go lekko w brodę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:12, 11 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Jasper delikatnie podniosł lewa brew do gory, delikatnie odsunał od siebie Alice zeby spojzrec na nia i zapytac
-Czyli jaka ma byc kolejnosc? Zasmiał sie perliscie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:13, 11 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
- Zaskocz mnie - szepnęła mu do ucha i zamknęła oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:16, 11 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Zsunał jej nogi ze swoich bioder by potem gdy tylko lekko dotkneła stopami ziemi chwycic ja w ramiona i trzymajac powiedział
_proponuje o Pani najpierw kapiel co by sie bardziej rozgrzac pozniej lody co by było daniem głownym a na koncu szał ciał jako najsmakowitszy deser z piekna wisienka na samym czubku. I co Ty na to?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:22, 11 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
- Jasper... - westchnęła rozbawiona Alice - zapytaj mnie jeszcze raz co ja na to, a obiecuję, ze cię strzelę.... Po prostu zabierz mnie gdzieś, Skarbie - pogłaskała go po policzku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:24, 11 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Jasper nie zamierzał dłuzej sie zastanawiaci szybkimi ruchami stop zaniosł ja nad wodospad.
/wodospad w lesie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:13, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
/z pokoju Alice
Jas wyszedł szybko na zewnatrz domu. Musiał zaczerpnac swierzego powietrza i spokojnie sie zastanowic, co dalej robic. Usiadł na ławce i ukrył twarz w dłoniach. Potrzebował chwili spokoju.
Kiedy udało mu sie zebrac mysli wiedział co ma zrobic. Musiał dowiedziec sie czemu Lizzy wrociła i czego szuka Maria. Udał sie do lasu.
/Forks/las
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Nie 17:39, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
/Park
Tanita zatrzymała się przed Rezydencją.
"Wejść czy nie wejść? Wejść czy nie wejść?
A tam! To ja już wolę Wilczusie..."
Westchnęła i odeszła gdzieś przed siebie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pon 20:09, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Gdy biegła przez las,przemyślanej wszystko co sie dzisiaj wydarzyło poczuła zapach wampirów...
Czy to możliwe?-mówiła sobie...
Pobiegła za zapachem ,z daleka widziała już przepiękny dom...
Postanowiła poznać te wampiry...Stojąc przed domem zastanawiała się jak odbędzie sie ta rozmowa...po 15 minutach powoli wchodząc zadzwoniła do drzwi..
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Marie
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:03, 26 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
| Las | W lesie
Stanęła przed domem i niepewnie zapukała w drzwi. Decyzja została już nieodwołalnie podjęta. Teraz zastanawiała się tylko, kto jej otworzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Esme
Vampire
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:50, 26 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
/Skadś tam (nie wiem - to mój pierwszy post jako Esme )
Usłyszała dzwonek do drzwi i zeszła na dół, by zobaczyć, kto przyszedł do jej domu. Po chwuli staneła w drzwiach i wampirzycy ukazała się jej uśmiechnięta twarz.
- Proszę, wejdź - powiedziała do Anny Marie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Marie
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:42, 27 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
W drzwiach stanęła bardzo ładna, niska kobieta. Włosy miała koloru karmelowego, twarz w kształcie serca z dołeczkami, a jej figura była szczupła, przytym jednak nie brakowało jej kobiecych krągłości. Na pierwszy rzut oka wydawała się Annie Marie spokojną, miłą i sympatyczną osobą. Wampirzyca uśmiechnęła się nieśmiało, wchodząc do środka. Po chwili wzięła głęboki wdech, by móc zacząć rozmowę. - Witam! Chyba jeszcze nie miałyśmy ze sobą przyjemności .. - wyciągnęła dłoń na powitanie - Nazywam się Anna Marie, a pani zapewne musi być Esme.. Wiele o pani słyszałam.. - uśmiechnęła się serdecznie, zachowując dobre zasady.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anna Marie dnia Pon 16:44, 27 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Esme
Vampire
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:48, 27 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Zgadza się- uśmiechneła się. - Słyszałam o tobie. Faktycznie opisali cię doskonale, moja droga - powiedziałą serdecznie. - Zapraszam do środka. Co cię tu sprowadza? - spytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Marie
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:56, 27 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Naprawdę ? - uśmiechnęła się zdziwiona, stawiając kolejne kroki w głąb domu - Niech pani nie wierzy w to, co o mnie mówiono.. To same kłamstwa. - zażartowała, odwracając głowę w kierunku, idącej przy niej Esme. Po paru sekundach znalazły się tuż przed wejściem do salonu. Wampirzyca zaczekała grzecznie na zaproszenie od gospodyni, by wejść do środka.
| Rezydencja Cullenów | Salon
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anna Marie dnia Pon 17:50, 27 Kwi 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 12:53, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
// dom Saven.
Nieśmiało weszła na teren Cullenó.
-Nie przeszkadzam?-zapytała.
-Chciałam się tylko `zaznajomić`, bo nikogo tu nie znam...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paul
Pół-wampir
Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:49, 14 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
/Seattle
Zgodnie z adresem podjechał pod dom Cullenów. Wysiadł z samochodu i zerknął na posiadłość.
- Nieźle, nieźle. - skomentował i skupił się.
Nie wyczuł niczyjej obecności. Dom był pusty.
- Cholera jasna... - mruknął posępnie i wsiadł do samochodu.
Był w kropce. Nie miał jej numeru telefonu, nie znał jej znajomych, przyjaciół. Na dobrą sprawę mało o niej wiedział. Ale pragnął ją odszukać. Za wszelką cenę.
Odpalił samochód i pędząc jak wariat wrócił do Seattle.
/Seattle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:11, 13 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
//USA/ Alaska/ Park Denali/ las
Całą drogę była jak otępiała. Wtuliła się w Edwarda i po raz pierwszy od dłuższego czasu zatęskniła za Jasperem i Istenem.
- Edwardzie... - zaczęła cichutko - Jak ja mogłam tam zostać skoro wiedziałam czym to się skończy. Jestem potworem - jęknęła zrozpaczona
Jej zwykłe poczucie humoru i optymizm, cała pewność siebie zniknęła gdzieś w niebycie.
- Tęsknię za domem - powiedziała, lecz tak na prawdę miała na myśli Jaspera i swoje życie sprzed tego wszystkiego. Sprzed pojawienia się Marii, Lizzy i innych. Tęskniła za uporządkowanym chaosem jaki sama sprowadzała. Była teraz jak mała nieporadna dziewczynka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Edward
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:19, 13 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
- Ja też tęsknie Alice...ja też - westchnął i gładził ją po ramieniu. Też tęsknił za życiem sprzed rozpadu związku Alice i Jazza, Emmeta i Rose. Od tego czasu wszystko się sypało. Dokładnie wiedziałc o ma na myśli. Podjechali pod dom i Edward wyniósł Alice z samochodu.
- Jesteśmy. Wszystko będzie w porządku. Chyba jesteśmy sami - wprowadził ją do domu a potem zaniósł do jej sypialni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|