Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 23:28, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Co?- spojrzała na niego tym razem definitywnie skonfundowana... czy to za sprawą niechcącego zrzucenia z siebie obcego wampira, czy też za sprawą wiadomości o dwóch innych wampirach.- Nic o tamtych dwóch nie wiem.- wzruszyła ramionami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:29, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
//z salonu
Jasper wyskoczył z zasolnu i szybko pobiegł w strone intruza. Nagle zatrzymał sie widzac jak Edward sie z nim rozprawia. Podszedł wiec do brata i warknał - Co sie tu u diabła dzieje? Kim jestes i czego tutaj szukasz? Mówi po dobroci jak masz jeszcze szanse - jego oczy błyszczały w ciemnosci
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:29, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Cztery - poprawiła go odruchowo Alice. - Jednego dnia pojawiają się CZTERY wampirzyce...
- Daj spokój, Jazz... Jako niegrzeczny chłopiec jesteś okropny - powiedziała załamana i pokręciła głową
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alice Cullen dnia Pon 23:30, 03 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edward
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:31, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Jesteś naszym gościem... Miło byłoby gdybyś się przedstawiła...-powoli wracał do siebie, jednak ton głosu nadal miał lodowaty i przyprawiający o dreszcze,o.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:32, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jasper spojrzał na Alice. Starał sie uspokoic ale miał juz dosyc dzisiejszego dnia. Za duzo tego było.
- POmysl ze t\od tego co teraz powiesz zalezec bedzie Twoje zycie - skierował do intruzki spokojniejszym tonym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 23:33, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Learah Abigail Weatherby, miło mi.- zebrała tyłek z ziemi.- Nie jestem dla was żadnym zagrożeniem, nie piję krwi ludzkiej. Lekka hemofilia do tego rodzaju robi swoje.- skrzywiła się trochę zabawnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:35, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jasper uspokojony wtracił
- To co Cie w te strony przywiało?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:35, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Witaj Learah - pozdrowiła nieznajomą - Wiecie co Panowie... Ja idę na spacer. - zwróciła się do obu wolno. - Wy tutaj róbcie za panów domu, a ja się przejdę.
- I nie waż się za mną iść, Jazz... Nie mam ochoty z TOBĄ rozmawiać w tej chwili. - warknęła na niego gniewnie.
Chyba, że chcesz bym roztrzaskała Ci czaszkę. Kretyn! Idiota! Do kwadratu! Przydałby mi się teraz prawdziwy przyjaciel - westchnęła ciężko w myślach i poszła sobie w las
//Las
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alice Cullen dnia Pon 23:38, 03 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:38, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jasper widzac odchodzaca w las alice zapytał w myslach Edwarda - Dasz sobie rade sam? Mam za nia pojsc czy nie, czy zostac z Toba?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 23:38, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Spojrzała w stronę Jaspera.
-Nie wiem. Kiedy przybyłam tu z Europy, szłam, gdzie mnie nogi niosły... Gdzieś niedaleko widziałam jakąś małą, opuszczoną chatę... Może się tam na chwilę zatrzymam...- zamyśliła się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edward
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:42, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Muszę z nią pogadać...-mruknął lekko zbity z tropu.
-Abigail....-mruknął wyłapując jej drugie imię- Pozwól, że zostawię Cię z Jasperem.
-Drobne zasady i do widzenia...-szepnął bratu na ucho. Ooo nie. Nie miał zamiaru zostać z Jasperem sam. Mowy nie ma. Troskliwy braciszek pobiegł za Alice do Lasu. Nabiega się dziś trochę...
/Las.. czy gdzie tam Alice pognało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:56, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jasper poprosił by usiadła i zaczał powoli spokojnym głosem mowic
- Widzisz zasday sa proste ale bardzo wazne dla nas wampirów - głosno westchnał i kontynuował. Nie pijemy ludzkiej krwi zywimy sie tylko zwierzeca, trzymamy sie swojego terytorium. Czyli ludzie sa bezpieczni, nic im sie nie moze stac. rozumiesz? - spojrzał w jek oczy szukajac zrozumienia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 0:02, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Wytrzeszczyła do niego ślepia, by mógł dokładnie zobaczyć ich bursztynowy kolor.
-Czy taka odpowiedź ci wystarczy?- spytała, wskazując na ślepia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 0:08, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Popatrzył uwaznie
- Wiem widziałem juz jaki masz kolor oczu - powiedział
- Ale tu chodzi o bezpieczenstwo-mruknał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 16:25, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Dobra, dobra. Nie piję ludzkiej krwi, i pić nie będę. Możesz to nazwać częściową hemofilią. Tak czy inaczej ludziom nic się nie stanie... Co do terytorium... Gdzie są jego granice?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:50, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Powoli weszła na teren Cullenów. Wróciła szybciej niż myślała. Powoli obeszła Jaspera rozmawiającego z kimś... kogo nie znała. Tylko na chwile odwróciła głowę w jego kierunku.
- porozmawiam z innymi .. nie przerywajcie sobie.
Po czym podeszła do drzwi i nacisnęła dzwonek.
Alice , muszę z nią porozmawiać, proszę niech będzie w domu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:06, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
// z lasu
Ścigając się z Edwardem Alice wpadła na podwórze jak burza. Gdy biegła niebieska sukienka odsłaniała jej zgrabne nogi. Twarz rozjaśniał jej uśmiech i nikły blask księżyca.
- Pierwsza! - zawołała radośnie - Mówiłam, że będę pierwsza!
- Oooo... dzień dobry wieczór - zachichotała widząc towarzystwo przed drzwiami.
Edwardzie, ty... hmm... jaka będzie męska forma słowa nierządnica? Nierządnik? Edwardzie ty nierządniku! Strzeż się stręczycielki - roześmiała się głośno do swoich myśli.
Podeszła do Jaspera.
- Koniecznie musimy porozmawiać, KOCHANIE. - wyszeptała
- Właściwie to czemu wszyscy siedzicie na dworze? Zapraszamy do domu - uśmiechnęła się otwierając drzwi i zapraszając gości do środka
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alice Cullen dnia Wto 23:16, 04 Lis 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:14, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Nie może być. Lizzy odwróciła głowę. Alice
Szybko ruszyła w jej kierunku.
-proszę Cię o chwilę rozmowy - powiedziała, zatrzymując ja przed wejściem do środka- Alice... prawda?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lizzy Brown dnia Wto 23:15, 04 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:17, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Tak to ja - uśmiechnęła się - Ty musisz być... Lizzy, czyż nie?
ładna bestyjka... ale ja jestem damą... postaram się jej nie zabić podczas pierwszej rozmowy
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alice Cullen dnia Wto 23:29, 04 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:20, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Tak to ja - uśmiechnęła się jednocześnie zaciskając powieki.
- Miałam wrażenie , że wyciągnęłaś pochopne wnioski.. kiedy dyskutowałam z twoim... - westchnęła.
- W każdym razie , chce byś wiedziała , że ja wiem po co tu przybyłam i gdybym szukała faceta to po prostu nie zajmowałam bym go rozmową a przeszła do czynów.- Otworzyła oczy. I ruszyła , oddalając się kilka metrów od domu
- porozmawiasz ze mną chwile?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:25, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Nie wiem o jakich pochopnych wnioskach mówisz, ale to jakby nie mój problem co tam sobie pomyślałaś. Jasper nie jest moją własnością i może robić co chce - pod warunkiem że ja się na to zgodzę dokończyła w myśli i uśmiechnęła się jeszcze szerzej - Jeżeli masz ochotę porozmawiać, to oczywiście nie widzę przeszkód. - zrobiła kilka kroków w stronę Lizzy.
-Jasper - odwróciła się przez ramię i krzyknęła do chłopaka - czy mógłbyś wyciągnąć Ann Marie z mojego pokoju? Nadal tam siedzi biedaczka....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:28, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jasper spojrzał zaskoczony. Zwrócił sie do przechodzacej Alice - porozmawiamy, jak tylko skoncze rozmowe z nia - wskazał na Learah. Po czym usmiechnał sie do Alice delikatnie przytrzymujac jej dłon w swojej.
Wracajac do Twojego pytania - zwrócił sie w kierunku wampirzycy, tym terenem jest nasz las z ktorego przyszłas. Tak naprawde nie pokazujemy sie w La Push. Czy taka informacja Ci wystarczy?- spytał półgłosem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:29, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Chce żebyś wiedziała że całe moje ludzkie życie i te jestem wierna komuś kto swoje już stracił...- pokazała pierścionek- widzisz , twoje zachowanie ... mówiło samo za siebie, ale mniejsza o to...- usiadła na ziemi. Patrząc w twarz Alice przejechała językiem po zębach.
- chciałabym dowiedzieć się jakie jest twoje zdanie na temat życia które prowadzicie, taa wasza dieta..- powtórzyła gest - wprowadziła jakieś zmiany do twojego charakteru , osobowości?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:32, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Usłyszawszy słowa Alice zareagował.
Zwrócił sie uprzejmie do kobiety - przepraszam ale musze Cie na chwile opuscic -skinał głowa i juz go nie było.
/w pokiju Alice
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:38, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Nie obchodzi mnie czy jesteś komuś wierna czy też nie. Staram się nie wtrącać w życie prywatne innych. Nie sądzę, żebyś mogła wypowiadać się na temat mojego zachowania, nie znając mnie w ogóle. I na tym zakończmy ten temat. - ucięła krótko. Nie pozwolę wciągnąć się w dyskusję. Jestem damą i damą zostanę. Nie pozwolę wciągnąć się w dyskusję... - powtarzała to w myślach jak mantrę.
- Co do Twojego pytania... - zawiesiła głos i przysiadła na pobliskim kamieniu. Gestem zachęciła Lizzy do przycupnięcia na drugim. - Może złagodniałam troszkę, wysubtelniałam. Stałam się moze bardziej wrażliwa na to co się dzieje wokół mnie... Otworzyły się dla mnie nowe mozliwości. Łatwiej mi kontrolować się, kontrolować pragnienie. Nie mówię, że nigdy nie czuję głodu, ale nie sprawia mi większych kłopotów przebywanie wśród ludzi, a to bywa bardzo miłe. Z całą pewnością nie załuję, że zmieniłam nawyki żywieniowe - uniosła kąciki ust w delikatnym uśmiechu - Czy to wystarczająca odpowiedź na twoje pytanie?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alice Cullen dnia Wto 23:45, 04 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:45, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Rozumiem Cię Alice , chciałam tylko przedstawić sprawę jasno, a co do twojej odpowiedzi, to tak wystarczająca. - Nie usiadła na kamieniu, jej oczy jarzyły się, nie lubiła kiedy ktoś patrzył na nią z góry... był taki...
-Alice źle zaczęłyśmy, wiesz w przeciwieństwie do innych przybyłych tu wampirzyc ja mam swój cel i wiem co chce zrobić. Jutro wpadnę znowu. Kiedy wrócicie ze szkoły. Bardzo chciałabym poznać Edwarda i jego pogląd. Wtedy mogłybyśmy zacząć od nowa.- ostatnie zdania wypowiedziała przez zaciśnięte zęby.
- Przykro mi- uciekła w stronę lasu, czując że jej nadpobudliwość daje o sobie znać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:52, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Alice uważnie patrzyła za odbiegającą Lizzy.
Coś mi się w niej nie podoba... i to bardzo... - pomyślała Musze obgadać to z Edwaardem i Jasperem. Może wspólnymi siłami dalibyśmy radę ją rozgryźć. No chyba, że Jazz juz sam sobie poradził... uśmiechnęła się złośliwie
Alice, kretynko! Przestań! - upomniała się w myślach. Przywołała na twarz promienny uśmiech number 5 i ruszyła w kierunku domu.
//salon
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:17, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
// Las --> polana
Z chomikiem na ręku, z Carlisem pod rękę, rozmawiając kulturalnie, Alice wyłoniła się z lasu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alice Cullen dnia Śro 20:18, 05 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carlisle
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:18, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Mogę spytać sie o dane i podarować bilet na sybir?- nagły, wspaniały pomysł mu zaświtał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:20, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- To byłoby całkiem niegłupie - Alice zaniosła się szczerym śmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carlisle
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:22, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Nie śmiej sie. Chomika obudzisz!- pełne oburzenie. Zgarnął jej chomika z ramienia.
-Dostanie wstrząsu mózgu!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:24, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Nie dostanie. - delikatnie odebrała mu chomika - A ty się nie wywiniesz. Porozmawiasz z nią, Carlise. To Ty tu jesteś szefem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:24, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
// z skądś tam.
...czekają na mnie? ciekawe...
Przed domem pojawiała się błyskawicznie. Dostrzegła Alice i... to chyba Carlise
- Alice, witam. - powiedziała uśmiechając się szeroko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carlisle
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:25, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Ja tu jestem sponsorem.- westchnął.
-Porozstawiam was po kątach, kupię bilety lotnicze daleko i będzie dobrze.- wziął głęboki wdech.
-A teraz trza ogarnąć ten bajzel.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edward
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:26, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
/Skądś xD
Edward wyszedł z lasu. Stróżka krwi spłynęła mu po kąciku ust, czego zdawał się nie zauważyć. Spojrzał na Carlisle'a z uśmiechem i z lekką niepewnością na Alice. Jego spojrzenie promieniało, może dlatego, że oczy miały miodowy kolor?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:26, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Witaj, Lizzy. - odpowiedziała uprzejmie. - Lizzy.. Carlise... - przedstawiła ich. - To ja lepiej odniosę chomika. Dużo miał wrażeń jak na dziś. A wy sobie tu pogadajcie. - sprytnie usunęła się z widoku.
smacznego Edwardzie. Ona chciała z Tobą pogadać... Nie podoba mi się. Zdecydowanie ona mi się nie podoba... Ta Lizzy
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alice Cullen dnia Śro 20:28, 05 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carlisle
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:28, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Zabije pomyślał.
-Miło poznać.- uśmeichnął się.
-Ty idziesz się ogarnać.- wskazał Edwardowi drzwi. No i Carlis też nei był pewny co do Lizzy....
[Ja-Edziu-Lizz-Alice(o ile tu zostaje)]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edward
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:31, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Edward zmierzył Carlisle'a wzrokiem i z jego myśli wyczytał to, jak wygląda. Zawstydzony otarł usta z krwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:31, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Lizzy uśmiechnęła się jeszcze szerzej.
-Carlisle miło cię wreszcie poznać... czekałam na to.- skupiła się na słowach , które miała wypowiedzieć - Ci którzy mi o was powiedzieli twierdza , że jesteś wyjątkowy..- zamarła w oczekiwaniu na odpowiedź.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:31, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Jadę do Port Angeles na małe zakupy. Mogę wziąć Twój samochód Edwardzie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|