Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:02, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Lizzy otworzyła szeroko czerwone oczy i odwróciła głowę. Rozejrzała się do o koła, po czym zwróciła twarz w kierunku okien.
- pewność... mówisz. Nigdy nie byłam niczego tak pewna jak tego... Dziwisz się? Nie powinieneś. Ile możliwości daje wam wasze życie? Możecie obracać się wśród społeczeństwa, nawet jeśli macie ograniczenia. A ja...- zawahała się - no cóż powiedzmy że życie samotnie w lasach, i mieszkanie w opustoszałych chałupach to nie szczyt moich marzeń. - uśmiechnęła się drwiącą.
chyba nie powinno go to dziwić, w końcu kiedyś pewnie też żyła jak ja, mordując niewinnych , żeby przetrwać
- jak masz na imię? słyszałam o was co nieco i chciałabym to skonfrontować z rzeczywistością.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lizzy Brown dnia Pon 15:02, 03 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:22, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Spojrzał na Lizzy i deliaktnie usmiechnął
- Jestem Jasper i po raz pierwszy spotykam na swojej drodze osobę taką jak Ty - podał jej rękę
- Nie wiem czy takie fascynujące jest nasze życie - mruknął - ale prawdą jest że nikt do tej pory nie interesował się naszym życiem. Spojrzał na Lizzy z zaciekawieniem.
- Mozliwosc pożywainia sie wyłacznie krwią zwierzat daje nam pewne mozliwosci, ale do końca nie byłbym skory twierdzić, ze jest ono lepsze. Dzieki temu mozemy prowadzić nazwimy to parwie takie zycie jak ludzie, ale jak wiesz nie do konca - jego oczy zasnuł smutek. Wstał, nie patrzac w stronę wampirzycy podszedł do okna i westchnął Po czym odwrócił sie z gracją w jej strone i powiedział
- Jestes pewna ze takiego zycia chcesz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:30, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się szeroko patrząc na twarz Jaspera. kiedy wstał ona zrobiła to samo.
- Jestem pewna. Nie mam innego wyjścia. W końcu trzeba jaoś funkcjonować . - uśmiechnęła się ponuro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:43, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jasper skrzywił sie na dzwiek "jakos funkcjonowac' - Hmm.- .pomyslał - moze to i trafne okreslenie, bo przeciez nie zyjemy jak ludzie nie bije nam serce jak im, chociaz..- zawahał sie przez moment - potrafimy cos odczuwac. Czujemy jakby fale ciepła przepływały przez nasze ciała. Eh - westchnął i odsunął ponure mysli.
- Lizzy w pewien sposób masz rację - zwrócił sie do dziewczyny.
Nagle zauwazył ze stoja batdzo blisko siebie. Poczuł sie nie swojo i deliktnie zwiekszył dystans.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:56, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
nie wiem czy mam racje, pewnie tak jest pomyślała.
Kiedy się odsunął, Lizzy też to zrobiła . Lekko poddenerwowana zacisnęła pięści.
- Czego się boisz? - spytała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:06, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jazz wyczuł spiecie i poddenerwowanie dziewczyny. Odwrócił twarz w jej strone i zaczał sie przygladac. Starał sie maksymalnie skupic. - Niech nie bedzie taka spieta przeciez jej nie skrzywdze wiec niech sie nie denerwuje i uspokoi wewnetrznie -postanowił wpłynac na jej samopoczucie, tak jak czasem to robił.
Usmiechnał sie do niej i rzekł z lekkim rozbawieniem - Ja a czego miałbym sie bac? - spytał. - Mysle ze z Twojej strony nic mi nie grozi - szepnał i spojrzał przeciagle w jej oczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:15, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
nagle oderwał wzrok i spojrzał pzez okno. Zdazył zauwazyc tylko przelatujace dwie kobiety. - Czyzby jedna z nich to Alice? - zamyslił sie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:19, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Nagle ogarną ją spokój, mięśnie sie rozluźniły.
- Masz racje z mojej strony nie musisz sie niczego obawiać... Wiesz chciałabym poznać reszte twojej "rodziny"... Jeśli sie nie obrazisz.
Przysuneła się troche.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:25, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
//przed domem
Alice wkroczyła do salonu ciągnąc za sobą Ann Marie. Obie paradowały w podartych i pobrudzonych krwią ubraniach. Obdarzyła Jaspera i obcą wampirzycę przelotnym spojrzeniem i uśmiechnęła się szerzej do swojej towarzyszki.
- Jak się wykąpiemy i przebierzemy, to przejdziemy się do Carlise'a. Możesz być z siebie dumna, polowałaś pięknie - trajkotała - Witamy wszystkich - rzuciła w stronę pozostałych, po czym pociągnęła Ann w stronę schodów - Wybierzesz sobie co będziesz chciała, mam nadzieję, że dopasujemy coś rozmiarem.
Śmignęły przez salon i wbiegły po schodach zbyt szybko by Jasper poczuł ogrom emocji targajacych Alice.
// pokój Alice
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:26, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jasper usmiechnał sie do niej serdecznie. - Mysle, ze długo nie bedziesz musiała na nich czekac. Jka znam swiat to za chwile ktos tutaj zajrzy albo nawet wpadnie - rozesmiał sie na sama mysl.
Spojrzał pyatajaco na dziewczyne - Czemu miałbym sie obrazic? Dla mnie to nie nowość. - Pewnie gdyby była człowiekeim poczułbym ciepło bijace od jej ciała a tak spuscił wzrok zeby nie zauwazyła zmieszania na jego twarzy. Kiedys sie przyblizyła tym razem nie odsunał sie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:29, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Allll.. - zdazył tylko wypowiedziec bo zanim sie zorientował juz jej i Ann nie było w salonie. Zachmurzył sie
- Co to niby miało znaczyc do cholery! Co ona chciała pokazac?- warknał w myslach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Marie
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:30, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
/ Rezydencja Cullenów | Przed domem
Anna Marie nie uwierzyła w nagły przypływ entuzjamu Alice. To nie możliwe, by ktoś w pare sekund odzyskał szampański nastrój! Ale gdy zobaczyła jak dziewczyna spojrzała na Jaspera - wszystko zaczęło się jej układać.
- Jestes zazdrosna o swojego brata ? - spytała prosto z mostu wchodząc do pokoju Alice.
/ Rezydencja Cullenów | Pokój Alice
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anna Marie dnia Pią 20:22, 07 Lis 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:32, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Kiedy Lizzy łatwiej było panować nad swoimi emocjami, łatwiej też było myśleć racjonalnie.
- Nie , nie będe czekać. Musze iść. Wróce jutro ... wieczorem.
Uśmiechnęła sie i wybiegła, na zewnatrz.
- Do zobaczenia- krzyknęła.
// gdzieś poza granicami Forks
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:37, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jasper nawet nie zdazył odkrzyknac bo gdy sie zorientował Lizzy juz nie było
- Musze sie uspokoic! - rozkazał sobie.
Nie mogł zrozumiec zachowania Alice.
- Jeszcze nigdy tak sie nie zachowywała? Co w nia wstąpiło? Musze sie dowiedziec. Niewiel myslac udał sie do pokoju Alice
//pokój Alice
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jasper Hale dnia Pon 21:37, 03 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:07, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
//pokoj Alice
Jasper zszedł powoli do salonu. Cały czas zastanawiał sie nad zachowaniem Alice. Nagle przyszło mu jedno na mysl, ale jakos ciezko mu było w to uwierzyć.
- Hmm..no tak cały czas akcentowała słowo 'gosc' czy'ona' - na twarzy pojawił sie zawiadiacki usmieszek na sama myśl...- -ona naprawde myslała ze ja... - rozesmiał sie cicho sednie rozbawiony. - Ona po prostu jest o mnie zazdrosna, ha Na sama mysl oczy mu rozbłysły i usmiechanał sie szeroko. nie zwaracajac uwagi czy ktos go widzi zaczał tanczyc z radosci po salonie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:16, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
// z pokoju A.
Alice zeszła po schodach z szerokim uśmiechem na twarzy i opanowaniem w oczach. Słyszała głosy w kuchni, jednak miała pewna misję do wykonania. Ubrana w ciemnoniebieską sukienkę z haftowanym srebrną nicią stanikiem wyglądała olśniewająco. Kolory podkreslały miodową barwę jej oczu, doskonale współgrały z błyszczącymi włosami teraz lekko roztrzepanymi. Lekko połyskliwa satyna, z której uszyta była sukienka podkeślała zarówno drobną sylwetkę Alice i jej kobiece kształty. Rozporek do połowy uda zalotnie odsłaniał smukłą nogę, gdy się poruszała. Lekko kołysząc biodrami wkroczyła do salonu. Ze zdziwieniem dostrzegła, że Jasper jest sam.
No tak... Mówił, że poszła sobie.. Tym lepiej
- Co ty wyprawiasz, Jazz? - zaśmiała się perliście
Nagle spoważniała.
- No nie! - warknęła - Kolejna! Przykro mi Jazz... ale musze poszukać Carlise'a
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alice Cullen dnia Pon 22:22, 03 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:32, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jasper podskakiwał. Pozniej wykonywał rózne dziwne kroki cieszac sie jak dziecko> Własnie miał wykonac piruet gdy zdebiał w pół obrotu. Zauwazył schodzaca Alice.
Jej piekno tak subtelnie podkreslone wywołało podziw w oczach mężczyzny.
Posuwistym krokiem zbliżał sie w jej strone. Bedąc na wyciagniecie reki, złapał delikatnie jej dłon i złozył na niej pocałunek.
Usmiechnał sie serdecznie i zapraszajacym głosem zwrócił sie do dziewczyny - Jaka to piekna pani pojawiła sie w naszym salonie:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:34, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Zaraz wrócę - zamruczała. Wyrwała mu się i zmyła się do kuchni
//kuchnia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:46, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jasper poczuł sie jak zaczarowany i chyba na chwile stracił jakby kontak z rzeczywistoscia.
- Nie tego juz za wiele -warknał
Usiadł w fotelu przybierajac powazna mine i czekajac na powrót Alice.
- Tam musi sie cos dziac? - zamyslił sie.Gdzie sa wszyscy? Wywiało ich czy jak?. Nie mogac usiedziec wstał i podszedł do okna. Wpatrujac sie w ksiezyc swiecacy jasnym blaskiem dziwna mu przyszła mysl.
Zapatrzył sie w dal a jego oczy pociemniały.
- Niebezpieczny staje sie las-mruknał - bardziej niz kiedykolwiek.
Ta mysl wcale mu sie nie spodobała. Zmarszczył brwi i poczuł lekka złość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:47, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
/ kuchnia
-Wróciłam... Tęskniłeś? - kołysząc biodrami przeszła obok Jaspera i przysiadła na oparciu fotela. Niepostrzeżenie ułożyła rąbek sukienki by odsłaniał jej zgrabne i smukłe udo. Przeciągnęła się lekko.
- Więc kim jest Lizzy? Chciałabym coś o niej wiedzieć, żeby nie wyjśc na kompletna ignorantkę, gdy jutro nas odwiedzi... - powiedziała spokojnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:55, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jasper wykonał szybki zwrot w kierunku Alice usmiechnał sie i powiedział
- Lizzy to kolejna bardziej lub mniej zbłakana wampirzyca. Chciała dowiedziec sie o naszym zyciu, tzn naszej rodziny. Podobno niejaki Viktor jej o nas nadmienił - zamyslił sie na moment.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:58, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Victor, Victor.... coś mi to mówi.... - w zamyśleniu przygryzła wargę. Wyglądała po prostu uroczo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:00, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jasper jeszcze raz zmierzył wzrokiem dziewczyne od stóp do głowy. Zblizył sie objał deliaktnie i wyszeptał - Jestes piekna.
Nagle poczuł jak jego ciało sie spina. Jego oczy przybrały ciemna barwe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:02, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Czemu się tak spinasz, Jazz? - uśmiechnięta spojrzała na niego - Oczy Ci pociemniały.. Głodny jesteś? - pogładziła go po policzku
Najchętniej walnęłabym Cię w łeb!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alice Cullen dnia Pon 23:04, 03 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:08, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Szybkim ruchem zatkał buzie Alice - Ciii - szpnał - nie jestem głodny ale wyczuwam intruza blisko naszego domu - spojrzał ze złosvia az przeklał - Cholera, chyba kolejny wampir, ehh wiedziałem ze dzieje sie cos złego w tym lesie - warknał. Puscił Alice i zwinnym ruchem dopadł okna. Przez chwile wpatrywał sie w ciemnosc, gdy nagle zauwazył jakis ruch w poblizu.
Warknał i wyszczerzył kły
-Alice- westchnał ze złoscia w ochach ..polec po reszte mamy obcych na terenie i nie wiem czy tym razem bedzie to ktos przyjemny..obawiam sie wyczuwam cos.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:09, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Przewróciła oczami.
- Chodzi ci o tą wampirzycę przed domem. Carlise już o niej wie. Ale... - wstała leniwie i poszła do kuchni nie oglądając się za siebie
Prawdziwy kretyn!
// kuchnia
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alice Cullen dnia Pon 23:10, 03 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:16, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- o tej nie wie - wrzasnał za odchodzaca dzieczyna. Był wsciekły -Czy ona nic nie rzumie, czy tylko dobrze udajewyspała ze złoscia
- Cholera! Kto to jest, nic nie widac az tak wyzraznie bo krzaki i drzewa zasłaniaja wrrrr. Czuł jak z kazda minuta złosc narasta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:26, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Zezłoszczony wyskoczył na dziedziniec.
/teren przed domem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:54, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
/z pokoju A
Jasper zszedł na dół i usaidł na kanapie czekajac na Alice. Przymknał oczy aby poukładac sobie wszystko co dzis miało miejsce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:56, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
// teren przed domem
Wślizgnęła się do salonu. Ogarnęła wzrokiem pokój. Kołyszac biodrami podeszła do akwarium i wyjęła chomika. Jak byc damą, to do końca - westchnęła ciężko. Bezwiednie pieściła palcami miękkie futerko.
- Najpierw powinniśmy ulokować gdzieś Ann i Leę... - powiedziała - potem powinniśmy porozmawiać, Jazz. W ciszy i spokoju. - Spojrzała mu prosto w oczy
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alice Cullen dnia Wto 23:58, 04 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:59, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jasper otworzył oczy i zauwazył bawiaca sie Alice z chomikiem.
- ekhm..zachrzaknał...
- Mam pytanie i prosbę - zawahał sie na moment. Podsezdł blizej Alice i spojrzał w jej oczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 0:00, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Tak? - uniosła brew
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 0:03, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Zanim zdazyła zaprotestowac przytrzymał twarz w swoich rekach i delikatnie sie usmiechnał.
- Wiesz - szepnał przez ten cały czas dzisiejszej bieganiny i fali emocji nie zdazyłem Ci powiedziec jak slicznie dzis wygladasz:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 0:07, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się, a w oczach zapłonęły iskierki
- A ja chciałam Ci powiedzieć, że jesteś kretynem. Ja zawsze ślicznie wyglądam - zachichotała, ale widać było, że komplement ją ucieszył.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 0:09, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Trzymajac cały czas jej twarz delikatnie dotknał jej policzka i sie usmiechnał patrzac jej w oczy. - Hyba za rzadko Ci to powtarzam - mruknał i po chwili dodał - ale chce zebys wiedziała ze ...zawiesił głos i spuscił wzrok
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 0:10, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Wstrzymała oddech
Jeżeli teraz powie ten jeden ze swoich głupich żartów, to... to jego powiesze na sośnie!
Achaaa - wizja tego co planuje Jasper przywołała na twarz Alice szczery uśmiech
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alice Cullen dnia Śro 0:15, 05 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 0:14, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Popatrzył jeszcze raz w jej oczy i delikatnie pocałował ja w usta. Tak bardzo chciał poczuc ich smak.
Zdobył sie na odwage i wyszeptał - ten pocałunek jest tym co chciałem Ci powiedziec...ze jestes jedyna kobieta w moim zyciu i nie chce innej. A takze - przelknał sline w palacym go gardle - to ze Cie kocham i gdyby coś Ci sie stało to...zawiesił głos, wziął głeboki oodech by donokczyc - nigdy bym sobie tego nie wybaczył. Przytulił ja do piersi po czym wstał i podszedł do okna.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jasper Hale dnia Śro 0:21, 05 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 0:17, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Alice przygryzła wargę. Oczy jej się śmiały. Miała ochotę tańczyc, ale postanowiła być twarda do końca
Nadal jest kretynem, ale jest MOIM kretynem śmiała się w myślach
Stanęła obok Jaspera, nadal molestując chomika XD
- Wiesz, Jasper... - zaczęła cichutko - tracisz ostatnio kontrolę nad sobą. To sprawia, że stajesz się obcy. Chciałabym, żebyś wrócił, Jazz. Żeby wrócił mój Jazz...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alice Cullen dnia Śro 0:25, 05 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 0:32, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jasper na Alice pełnym smutku wzrokiem Westchnał ciezko.
- Wiem Alice, ja tez bardzo bym chciał ale nie wiem czy jest to jeszcze mozliwe - mruknał. - Za duzo sie dzieje ostatnimi czasy i wcale mi sie to nie podoba. wiem ze jestem inny, jakby nie obecny, ale jestem odpowiedzialny za wiele spraw. Zaczyna mnie to przytłaczac, w pewien sposób nawet meczyc , o ile moge tak powiedziec.
Odwrócił twarz w strone okna...
- Uwierz mi - dodał niepewnym głosem - bardzo bym chciał ale nie wiem czy jestem w stanie. Prosze, musze dac Ci bezpieczenstwo. Tobie i całej naszej rodzinie. Ale gdy widze nowych intruzów to cos sie we mnie burzy> czuje niepohamowana agresje i mam ochote sie rzucic na nic. Przyprzec do muru i słyszec jak błagaja o litosc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 0:36, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Jazz, musisz nad tym zapanować - tłumaczyła mu spokojnie dotykając jego policzka - Musisz Jazz... Pamiętasz co się działo ostatnim razem, gdy straciłeś kontrolę? Rodzina świetnie daje sobie radę. Nie musisz być niańką dla każdego. Dajemy sobie radę, Jazz. Nie bierz odpowiedzialności za każdą osobę mieszkającą w tym domu. jesteśmy rodziną Jazz i jako rodzina dbamy o siebie nawzajem. Dbamy o bezpieczeństwo wspólnie. Nie bierz wszystkiego na swoje barki, Jazz... - delikatnie pogładziła go po policzku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|