Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Edward
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:25, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Cieszy mnie to niezmiernie..-westchnął i spojrzał na nią z troska.
-Sam... nie suszy Cię w gardle? -zapytał uważnie jej się przyglądając.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 19:26, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Troche ale mniejsza z tym - machneła ręka i spojrzała gdzieś w bok
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edward
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:30, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Złapał ją za nadgarstki- To jest BARDZO ważne. Nawet nie wyobrażasz sobie do czego byłabyś zdolna, kiedy "na głodzie" spotkałabyś człowieka. A tego zgodnie z naszymi zasadami NIE WOLNO Ci zrobić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 19:33, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Okej, okej - powiedziała patrząc na Edwarda
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edward
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:36, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-No więc opowiedz mi jak się czujesz...- westchnął nadal delikatnie ściskając jej nadgarstki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 19:39, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Jest mi troche słabo ale tak to ok.. - powiedziała spokojnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edward
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:43, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-To znaczy?-mruknął wpatrując się w nią intensywnie.
-Nie powinnaś czuć się... słabo...-westchnął- to nienaturalne...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 19:46, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- W głowie mi szumi i mam nogi jak z ''waty'' - powiedziała spokojnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edward
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:49, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Edward spojrzał na nią zdziwiony i w jednej chwili wziął ją na ręce i zaniósł do swojego pokoju.
/p.Edwarda. Lądujesz na kanapie. Pisz pierwsza xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:03, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
// z lasu
Alice wpadła na podwórze. Przez okno dojrzała Jaspera stojącego bardzo blisko jakiejś baby.
- A więc to tak - warknęła i nieświadomie ścisnęła rękę Ann. - Oj, przepraszam Cię - jęknęła - Plan jest taki. Wbiegamy do salonu, w przelocie mówimy dzień dobry, wskakujemy na schody i gnamy do mojego pokoju.
A potem porachuję mu wszystkie kości dokończyła myśl pod adresem Jaspera.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alice Cullen dnia Pon 21:04, 03 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Marie
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:06, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
/ Forks | Las | Z lasu
- Coś nie tak ? - Anna Marie zaniepokoiła się nagłą zmianą stanu samopoczucia Alice i dokładnie się jej przyjrzała.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anna Marie dnia Pią 20:20, 07 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:20, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Nie... wszystko w porządku - opanowała się Alice - tylko... z niego jest czasem taki idiota - wybuchła głośno. Spojrzała na Ann. Wyglądała jakby miała się zaraz rozpłakać, gdyby tylko mogła. Zmusiła się do uśmiechu.
- Idziemy, dobrze? Jak się przebiorę, wszystko wróci do normy.
Złapała Ann za rękę, uśmiechnęła się szeroko i wkroczyła szybko do salonu
//salon
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Marie
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:24, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Okay - powiedziała Anna Marie z wątpieniem. Ale przecież widze, że coś jest nie tak.. Ciekawe o kim ona mówiła.. - zamyśliła sie i wkroczyła do salonu wprowadzana przez Alice.
/Rezydencja Cullenów | Salon
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anna Marie dnia Pią 20:21, 07 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 22:20, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
/w lesie/
Wyszła z lasu na trawnik, po czym rozejrzała się ciekawym wzrokiem. Usiadła na ziemi po turecku, po czym zaczęła siłą woli od niechcenia unosić jakąś leżącą nieopodal gałąź.
EDIT:
W końcu z nudów zaczęła pukać gałęzią perfidnie w okno, jak miała nadzieję, kuchenne.
Ciekawe, czy ktoś tu mieszka... pomyślała, uśmiechając się jeszcze szerzej. Gałąź powoli zaczęła przybierać formę wystukiwanej melodii piosenki "Wieczność" z musicalu Tanz der Vampire.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 23:02, 03 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edward
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:14, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
/Kuchnia
Edward zdenerwowany napływem wampirów...A właściwie wampirek do Forks nia bawił się już w dyplomację. Tu chodziło o bezpieczeństwo jego bliskich. Altruista jak Boga kocham. Rzucił się na intruza powalając go na ziemię i ubezwłasnowolniając. Przynajmniej na chwilę, by poznać myśli ów osobnika.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 23:17, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Co do jasnej... chciała zaklnąć w myślach. Atakujący był za silny jak na człowieka. No tak. Wampir.
-O, a więc jednak ktoś tu żyje...- przechyliła głowę, błyskając bursztynowymi ślepiami. Starała się ocenić siły swoje i przeciwnika.
Chyba nie dam rady go podnieść... weschnęła w głowie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edward
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:20, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Co tu się do cholery dzieje?! -wrzasnął i zawarczał głośno niczym lew w furii. Przyjrzał się kobiecie. Przynajmniej kolor oczu wskazywał na to, że nie jest aż takim strasznym zagrożeniem... Nie mniej jednak nie podobało mu się to... Oj... bardzo mu się to nie podobało. Wykorzystując nad nią przewagę sił nawet się nie poruszył... Więc z 'zewnątrz' musiało to wyglądać co najmniej dziwnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:23, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
//kuchnia
Alice powoli stanęła przed domem. Oparła się o ścianę.
- Nie podniesiesz go... - powiedziała spokojnie i obserwowała zmagania Edwarda, którego dobre maniery przeminęły z wiatrem, i nieznajomej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alice Cullen dnia Pon 23:27, 03 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 23:23, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-A co ma się dziać? Szłam, szłam, doszłam tu. Nic dziwnego...- stwierdziła, delikatnie zmniejszając nacisk wampira telekinezą- tylko na tyle było ją stać.- Wybacz, ciężki jesteś.- spojrzała na niego przepraszająco.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 23:24, 03 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edward
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:26, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
I Edward wylądował twardo na ziemi.
-Ale skąd wzięłaś się w tych okolicach?! -zapytał niezbyt miło kiedy się podniósł.
-Przez 50 lat nie ma tu żadnych innych wampirów... a jednego dnia pojawiają się aż TRZY?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 23:28, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Co?- spojrzała na niego tym razem definitywnie skonfundowana... czy to za sprawą niechcącego zrzucenia z siebie obcego wampira, czy też za sprawą wiadomości o dwóch innych wampirach.- Nic o tamtych dwóch nie wiem.- wzruszyła ramionami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:29, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
//z salonu
Jasper wyskoczył z zasolnu i szybko pobiegł w strone intruza. Nagle zatrzymał sie widzac jak Edward sie z nim rozprawia. Podszedł wiec do brata i warknał - Co sie tu u diabła dzieje? Kim jestes i czego tutaj szukasz? Mówi po dobroci jak masz jeszcze szanse - jego oczy błyszczały w ciemnosci
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:29, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Cztery - poprawiła go odruchowo Alice. - Jednego dnia pojawiają się CZTERY wampirzyce...
- Daj spokój, Jazz... Jako niegrzeczny chłopiec jesteś okropny - powiedziała załamana i pokręciła głową
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alice Cullen dnia Pon 23:30, 03 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edward
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:31, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Jesteś naszym gościem... Miło byłoby gdybyś się przedstawiła...-powoli wracał do siebie, jednak ton głosu nadal miał lodowaty i przyprawiający o dreszcze,o.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:32, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jasper spojrzał na Alice. Starał sie uspokoic ale miał juz dosyc dzisiejszego dnia. Za duzo tego było.
- POmysl ze t\od tego co teraz powiesz zalezec bedzie Twoje zycie - skierował do intruzki spokojniejszym tonym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 23:33, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Learah Abigail Weatherby, miło mi.- zebrała tyłek z ziemi.- Nie jestem dla was żadnym zagrożeniem, nie piję krwi ludzkiej. Lekka hemofilia do tego rodzaju robi swoje.- skrzywiła się trochę zabawnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:35, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jasper uspokojony wtracił
- To co Cie w te strony przywiało?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:35, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Witaj Learah - pozdrowiła nieznajomą - Wiecie co Panowie... Ja idę na spacer. - zwróciła się do obu wolno. - Wy tutaj róbcie za panów domu, a ja się przejdę.
- I nie waż się za mną iść, Jazz... Nie mam ochoty z TOBĄ rozmawiać w tej chwili. - warknęła na niego gniewnie.
Chyba, że chcesz bym roztrzaskała Ci czaszkę. Kretyn! Idiota! Do kwadratu! Przydałby mi się teraz prawdziwy przyjaciel - westchnęła ciężko w myślach i poszła sobie w las
//Las
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alice Cullen dnia Pon 23:38, 03 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:38, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jasper widzac odchodzaca w las alice zapytał w myslach Edwarda - Dasz sobie rade sam? Mam za nia pojsc czy nie, czy zostac z Toba?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 23:38, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Spojrzała w stronę Jaspera.
-Nie wiem. Kiedy przybyłam tu z Europy, szłam, gdzie mnie nogi niosły... Gdzieś niedaleko widziałam jakąś małą, opuszczoną chatę... Może się tam na chwilę zatrzymam...- zamyśliła się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edward
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:42, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Muszę z nią pogadać...-mruknął lekko zbity z tropu.
-Abigail....-mruknął wyłapując jej drugie imię- Pozwól, że zostawię Cię z Jasperem.
-Drobne zasady i do widzenia...-szepnął bratu na ucho. Ooo nie. Nie miał zamiaru zostać z Jasperem sam. Mowy nie ma. Troskliwy braciszek pobiegł za Alice do Lasu. Nabiega się dziś trochę...
/Las.. czy gdzie tam Alice pognało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:56, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jasper poprosił by usiadła i zaczał powoli spokojnym głosem mowic
- Widzisz zasday sa proste ale bardzo wazne dla nas wampirów - głosno westchnał i kontynuował. Nie pijemy ludzkiej krwi zywimy sie tylko zwierzeca, trzymamy sie swojego terytorium. Czyli ludzie sa bezpieczni, nic im sie nie moze stac. rozumiesz? - spojrzał w jek oczy szukajac zrozumienia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 0:02, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Wytrzeszczyła do niego ślepia, by mógł dokładnie zobaczyć ich bursztynowy kolor.
-Czy taka odpowiedź ci wystarczy?- spytała, wskazując na ślepia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 0:08, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Popatrzył uwaznie
- Wiem widziałem juz jaki masz kolor oczu - powiedział
- Ale tu chodzi o bezpieczenstwo-mruknał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 16:25, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Dobra, dobra. Nie piję ludzkiej krwi, i pić nie będę. Możesz to nazwać częściową hemofilią. Tak czy inaczej ludziom nic się nie stanie... Co do terytorium... Gdzie są jego granice?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:50, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Powoli weszła na teren Cullenów. Wróciła szybciej niż myślała. Powoli obeszła Jaspera rozmawiającego z kimś... kogo nie znała. Tylko na chwile odwróciła głowę w jego kierunku.
- porozmawiam z innymi .. nie przerywajcie sobie.
Po czym podeszła do drzwi i nacisnęła dzwonek.
Alice , muszę z nią porozmawiać, proszę niech będzie w domu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:06, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
// z lasu
Ścigając się z Edwardem Alice wpadła na podwórze jak burza. Gdy biegła niebieska sukienka odsłaniała jej zgrabne nogi. Twarz rozjaśniał jej uśmiech i nikły blask księżyca.
- Pierwsza! - zawołała radośnie - Mówiłam, że będę pierwsza!
- Oooo... dzień dobry wieczór - zachichotała widząc towarzystwo przed drzwiami.
Edwardzie, ty... hmm... jaka będzie męska forma słowa nierządnica? Nierządnik? Edwardzie ty nierządniku! Strzeż się stręczycielki - roześmiała się głośno do swoich myśli.
Podeszła do Jaspera.
- Koniecznie musimy porozmawiać, KOCHANIE. - wyszeptała
- Właściwie to czemu wszyscy siedzicie na dworze? Zapraszamy do domu - uśmiechnęła się otwierając drzwi i zapraszając gości do środka
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alice Cullen dnia Wto 23:16, 04 Lis 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:14, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Nie może być. Lizzy odwróciła głowę. Alice
Szybko ruszyła w jej kierunku.
-proszę Cię o chwilę rozmowy - powiedziała, zatrzymując ja przed wejściem do środka- Alice... prawda?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lizzy Brown dnia Wto 23:15, 04 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:17, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Tak to ja - uśmiechnęła się - Ty musisz być... Lizzy, czyż nie?
ładna bestyjka... ale ja jestem damą... postaram się jej nie zabić podczas pierwszej rozmowy
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alice Cullen dnia Wto 23:29, 04 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzy Brown
Vampire
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:20, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Tak to ja - uśmiechnęła się jednocześnie zaciskając powieki.
- Miałam wrażenie , że wyciągnęłaś pochopne wnioski.. kiedy dyskutowałam z twoim... - westchnęła.
- W każdym razie , chce byś wiedziała , że ja wiem po co tu przybyłam i gdybym szukała faceta to po prostu nie zajmowałam bym go rozmową a przeszła do czynów.- Otworzyła oczy. I ruszyła , oddalając się kilka metrów od domu
- porozmawiasz ze mną chwile?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|