Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anna Marie
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:10, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Anna Marie uśmiechnęła się i spojrzała na Jaspera. Wiedziałam, że się pogodzą. Pasują do siebie i są razem szczęśliwi. powiedziała w duchu, a entuzjam nie przestawał jej towarzyszyć.
- Yhm.. Alice, nie pamiętasz jak ci mówiłam, że właściwie mam jako taki dom ? - spytała przyjaciółkę. Była lekko zawiedziona, aczkolwiek potrafiła to zamaskować uśmiechem, który nie schodził jej z twarzy oraz jej zgrywaną pewnością siebie.
Zauważając igraszki Jaspera i Alice, Anna Marie postanowiła im nie przeszkadzać i się wycofać - To ja może już sobie pójdę .. - ruszyła w kierunku drzwi - I jeszcze raz za wszystko dziękuje Alice ... Jasper! - dodała wysyłając im ostatni uśmiech.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anna Marie dnia Śro 23:14, 05 Lis 2008, w całości zmieniany 6 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:16, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Jazz... Mrrrrrrrrrr.... - zamruczała mu prosto w ucho przygryzając je pieszczotliwie.
Słowa Ann docierały do niej jak przez mgłe, ale jednak docierały. - To musi poczekać, Jazz - wyszeptała
- Ann... - zawołała za nią. Delikatnie aczkolwiek niechetnie oswobodziła się z objęć Jaspera i złapała dziewczynę za rękę. - Nie ma mowy. To jest nasz gościnny domek i jesteś w nim mile widziana. Byłoby nam bardzo przykro, gdybyś nie skorzystała z zaproszenia. Nie jest może tak obszerny jak ten, ale równie komfortowy. I przede wszystkim blisko. Położony w równie urokliwym zakątku - ciągnęła dziewczynę w stronę sofy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper Hale
Vampire
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:25, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Alice ma rację - wtracił Jasper - mozesz tam zamieszkac. Przynajmniej bedziesz bezpieczna i bedziesz blisko nas:) - spojrzał na Anne a potem uśmiechnał sie do Alice. Podszedł do dziewczyny i słodkim głosem powiedział cicho - Porozmawiaj z nia sobie jeszcze. Ja pojde na gore do pokoju i poczekam na Ciebie. Usmiechnał sie do dziewczyny. Przytrzymał dłon Alice i delikatnie liznał jej szyje:P
Po czym zniknał na schodach i udał sie do swojego pokoju.
/pokoj Jaspera
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jasper Hale dnia Śro 23:29, 05 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Marie
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:30, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Anna Marie już miała nacisnąć na klamkę, kiedy to Alice podeszła do niej i popychając w stronę sofy, zaczęła namawiać ją do zamieszkania w gościnnym domku Cullenów. O nie! Jej chyba nikt nie może odmówić ..Nie mam szans! pomyślała zrezygnowana. Wtedy do rozmowy wtrącił się także Jasper. On też chciał, by Anna Marie wprowadziła się do gościnnego domu. Dziewczyna cała się zmieszała.
- Słuchajcie, to bardzo taktowne z waszej strony, ale nie mam zamiaru się wam tak narzucać. Mam swój ,,dom" i nie musicie martwić sie o to, gdzie spędzę noc.. To raczej już nie jest wasz problem . - powiedziała Anna Marie i zawstydziła się swoją szczerością.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anna Marie dnia Śro 23:31, 05 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:35, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Ann - Alice starała się wszystko wyjaśnić spokojnym tonem - Nie narzucasz sie nam, nie wykorzystujesz... Dla nas będzie zaszczytem jeżeli przyjmiesz nasza gościnę. - uśmiechnęła się szczerze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Marie
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:39, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Zaszczytem ? - Anna Marie nie mogła się powstrzymać i prychnęła. Wielki mi zaszczyt .. Tchórzliwa, przybłąkana wampirzyca z emocjonalnymi problemami w ich domu. Pff! Ale rozumiem - mają dobre intencje! - Alice, naprawdę nie musisz się obawiać braku samokontroli z mojej strony. Obiecuję, że będę przestrzegać tego wilczego paktu - powiedziała jednym tchem i już zaczęła powoli wstawać z sofy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anna Marie dnia Śro 23:41, 05 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:47, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Ann.. Ty mnie chyba nie rozumiesz... - zaczęła - to będzie dla nas zaszczyt... dla mnie to bedzie zaszczyt. Najchętniej zabrałabym cie do mojego pokoju i przegadala z Toba całą noc - powiedziała ale tam w tej chwili siedzi Jasper - ja juz dawno nie miałam przyjaciólki - wydusiła z siebie - nie miałam z kim pogadać, z kim powygłupiać się, poprzymierzać ciuchy... Zrozum... dla mnie bedzie super sprawą taka świadomość, ze osoba, którą polubiłam od pierwszej chwili, przyjechala nas odwiedzic,... mnie odwiedzic... i ze mieszka poniekad pod naszym dachem.. Gościny nie ofiarujemy ci z litości czy też z łaski.. Nic z tych rzeczy. Gościnę ofiarujemy tym, którym NAPRAWDĘ mamy ochotę. Innych gnamy stąd na 4 wiatry. Jeżeli czujesz się urażona nasza propozycją, to przepraszam. Ale ona płynie prosto stąd - wskazała na swoje niebijące juz serce. - Rozumiesz mnie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Marie
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:56, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Polubiłaś mnie od pierwszej chwili ? - Anna Marie wyłapywała tylko pojedyńcze zdania. Tym była mile zaskoczona. Ja też nigdy nie miałam przyjaciółki.. - Nie jestem pewna czy wszyscy tego chcą. Jest jeszcze, przecież Edward i Carlisle i reszta, która nawet mnie nie poznała.. - wampirzyca dalej kontynuowała swój monolog. - Wiesz, może zrobię to w lepszym momencie, co ? Teraz macie tyle na głowie! Na tą noc pójdę do swojej kryjówki ..yhm.. to znaczy domu! - poprawiła się szybko.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anna Marie dnia Śro 23:58, 05 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 0:02, 06 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Alice przypomniała sobie miejsce, które zobaczyła w jednej przelotnej wizji - teraz wiedziała, ze to był ten "dom" Ann Marie. Spojrzała na nią z prawdziwym przerażeniem.
- Ann, ja Ci nie pozwolę tam nocować! Nie ma mowy. Czyś ty oszalała? I nie mów mi, że to dom... zobaczyłam to... miejsce w chwili gdy zdecydowałaś się tam wrócić. Nie mogę ci na to pozwolić. Poza tym rozmawiałam już z Carlisem na ten temat. On jest głową rodziny i to on podejmuje tu decyzje. Prawdę mówiąc, to żebyś zamieszkała w domku gościnnym jest jego pomysłem. Uważa, że dzięki temu bedziesz bezpieczna i ugoszczona odpowiednio - uśmiechneła się - i ja się z nim zgadzam.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alice Cullen dnia Czw 0:04, 06 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Marie
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:29, 06 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- To ty też potrafisz czytać w myślach ?! - oburzyła się Anna Marie, poczym szybko opanowała swoje emocje. Spokojnie, przecież nie chcesz nikomu sprawić przykrości .. A tymbardziej Alice, która jest dla ciebie taka miła! - Okay, zastanowię się. - zgodziła się wreszcie zmuszając się do lekkiego uśmiechu. Ciekawa jestem, dlaczego Carlisle postanowił mi tak zaufać.. pomyślała słysząc wcześniejsze słowa Alice.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anna Marie dnia Czw 20:32, 06 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:35, 06 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Ja czytam w myślach? - Alice zdziwiła się - Absolutnie. Ja tylko mogę czasem zobaczyc przyszłość... tak ogólnie mówiąc. - wyjaśniła - Zobaczyłam ten Twój "dom", jak go nazywasz. Ale mniejsza z tym... - wróciła do tematu. - Ann, nam naprawdę będzie przyjemnie jeżeli się zgodzisz. Dawno nie mieliśmy tak miłych gości - uśmiechnęła się
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alice Cullen dnia Czw 20:44, 06 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Marie
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:21, 07 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Ahh, jesteś jasnowidzką! - to nie było pytanie, lecz stwierdzenie faktów. Annie Marie trochę ulżyło - wystarczy, że już Edward miał wgląd w jej myśli, co było dla niej strasznie irytujące. Nigdy nie mogła ukryć przed nim, że poprostu udaje kogoś kim nie jest - silną i bezwględną wampirzycę. Ahh, chyba nie wygram z Alice.. - Dobrze! - poddała się i opadła na sofę. - Ale mam jeden warunek. Muszę po coś tam wrócić!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anna Marie dnia Pią 11:21, 07 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:33, 07 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Dobrze - zgodziła się Alice i twarz rozpromienił jej uśmiech. - Ciesze się, naprawdę się cieszę. Zróbmy tak.. - zastanowiła się chwilkę - Pójdziesz teraz do tej swojej kryjówki. Zabierz to, czego potrzebujesz. Ja na Ciebie poczekam tutaj. Jak wrócisz, zaprowadzę Cię do domku. Dobry plan? - wyszczerzyła się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Marie
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:45, 07 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Świetny - zgodziła się Anna Marie. Wychodząc z domu zawołała - Zaraz wracam ! - i uśmiechnęła się do siebie.
/ Rezydencja Cullenów | Teren przed domem
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anna Marie dnia Pią 20:25, 07 Lis 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:03, 07 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Po wyjściu Ann, Alice nie mogła usiedzieć na miejscu. Rozpierała ją energia i optymizm. Zaczęła nucić jakąś melodię pod nosem i pieszczotliwie poczochrała śpiącego chomika. Dawno nie czuła się tak dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Marie
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:06, 07 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
/ Forks i okolice | Las | Tymczasowa kryjówka Anny Marie
Wbiegając do salonu na jej twarz powrócił promienny uśmiech. - Mam nadzieję, że nie musiałaś czekać na mnie zbyt długo..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anna Marie dnia Pią 20:28, 07 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:59, 07 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Akurat tyle, zeby zapewnić chomikowi minimum socjalne w zakresie pieszczot i zabawy - zachichotała. - Idziemy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Marie
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:07, 07 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Chomikowi ?! Anna Marie nie kryła w głowie zdziwienia, jednak na zewnątrz próbowała nie dać tego po sobie poznać i uśmiechnęła się niepewnie. - Jasne, że idziemy!
/ Dom młodych wampirów | Salonik
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anna Marie dnia Pią 20:30, 07 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:14, 07 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Złapała Ann za rękę i w podskokach wyszły z salonu.
// Dom młodych wampirów
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alice Cullen dnia Pią 13:22, 07 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edward
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:06, 08 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
|| Nie pamiętam!
Edward powoli zszedł do salonu i usiadł w wielkim fotelu zerkając na zegarek. Czas było zbierać się do szkoły...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 1:15, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
// dom młodych wampirów/ pokój Ann Marie
Alice jak burza przeleciała przez salon i wbiegła na górę
Teraz Cię dopadnę Jazz zaśmiała się do siebie.
//pokój Jaspera
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:37, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
// pokój Alice
Alice tanecznym krokiem weszła do salonu. Nuciła w myślach jakąś piosenkę, na jej twarzy gościł szczery uśmiech, w oczach skakały iskierki. Dziś wyglądała jak chochlik. Mały, śliczny, naładowany pozytywną energią chochlik.
To będzie ciekawy dzień przez jej głowę przemknęła pojedyncza myśl i Alice zaraz wróciła do nucenia piosenki. Zerknęła szybko na Edwarda i wyszczerzyła się jeszcze bardziej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Marie
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:01, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
/ Dom młodych wampirów | Pokój Anny Marie
Niezastanawiając się wbiegła prosto do salonu Cullenów. Zobaczyła tam siedzącego w wielkim fotelu Edwarda, który co chwila spoglądał na zegarek. Odetchnęła z ulgą, że udało jej się jeszcze kogoś zastać..
- Mam nadzieje, że nie przeszkadzam - zaczęła dziewczyna patrząc w stronę chłopaka - Obiecuje, że zajmę ci tylko minutkę .. - powiedziała niemal błagalnym tonem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anna Marie dnia Nie 14:06, 09 Lis 2008, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edward
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:06, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Anne. Nigdy nie przeszkadzasz.... -uśmiechnął się uroczo- Potrzebujesz czegoś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Marie
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:13, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Dzięki ! - ulżyło jej. Jaki on miły.. Lizzy to wielka szczęściara.! Mam nadzieje, że mi pomoże pomyślała z nadzieją, poczym szybko zaczęła przechodzić do rzeczy, by Edward przypadkiem nie wyłapał jej myśli - Słuchaj, gdzie znalazłabym jakąś najbliższą księgarnie ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anna Marie dnia Nie 14:14, 09 Lis 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edward
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:16, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Lizz nie...- chciał jej coś wyjaśnić, jednak momentalnie wyczytał coś z myśli tamtej wampirzycy, co maksymalnie go poirytowało.
-W Porks Angeles....-mruknął bardziej do Siebie niż do Anne. Zmierzył przerażonym wzrokiem dziewczynę.
-Mogę Cie tam podrzucić... W sumie i tak się tam wybieram... -powiedział bardzo szybko przechodząc w stronę drzwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Marie
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:19, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Yhmm... Ja .. Jasne - zająkała się Anna Marie poczym poszła w ślad Edwarda. Gdyby mogła skakałaby teraz z radości, jednak zaniepokoiło ją nagłe przerażenie w oczach chłopaka.
/ulice Port Angeles
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anna Marie dnia Nie 14:23, 09 Lis 2008, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edward
Vampire
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:21, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Edward złapał ją za rękę i pociągnął w stronę swojego volvo. Kiedy wsiedli do auta, samochód odjechał sprzed domu z piskiem opon.
/ulice Port Angeles.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:56, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Pochłonięta swoimi myślami Alice nawet nie zwróciła uwagi na Ann i Edwarda. Z uśmiechem na ustach kontemplowała to co powiedział jej Jasper.
Nagle poraził ją wręcz fizyczny ból. Upadła na podłogę zwijając się i próbując pozbyć się tego strasznego widoku. Chciało jej się wyć. Widziała Lizzy... krew... policję... Edwarda... Ann Marie... Kobietę, którą Lizz wyssała do ostatniej kropli... Czuła ból i rozpacz. Nigdy wcześniej nie zareagowała w ten sposób na żadną wizję. Jednak ta była pełna brutalności, cierpienia i desperacji. To było tak namacalne, utkwiło w jej głowie, sparaliżowało całe jej ciało. Jedyne do czego była zdolna to zwinięcie się w kłębek i bezgłośne łkanie pozbawione łez. Nie mogła wydobyć z siebie głosu.
NIE! NIE! NIE! Nienienienienienienienienienienienie...... To było jedyne słowo, które tłukło się w jej głowie, przerywane powracającymi obrazami.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alice Cullen dnia Nie 20:15, 09 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 20:08, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
/ teren przed domem
Samantha niepewnie weszła do salonu
- Jest tu ktos? - zawołała i zaczeła sie rozgladac. Weszła glebiej i zobaczyła Alice zwijajaca sie na podłodze. Podbiegł szybko do dziewczyny i kucneła obok niej
- Co sie stało? - zapytała przerazona. Nie wiedziała za bardzo jak jej pomoc
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:17, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Alice znieruchomiała z wyrazem przerażenia na twarzy. Leżała zwinięta w kłębek dłońmi mocno obejmując głowę. Nie oddychała, nie odzywała się... Po prostu leżała z pustym wzrokiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 20:19, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Pomocy - krzykneła Samantha
- Ocknij sie, błagam sie. Pomocy - ponownie krzykneła, zrozpaczona dziewczyna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:22, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Nie... - wyszeptała w końcu. Jej oczy nabrały mglistego wyrazu. Najwyraźniej powoli wracała do siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 20:24, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Juz dobrze - powiedziała z troska do dziewczyny i pod jej głowe podłozyła poduszke ktora przedtem znajdowała sie na kanapie. Czekała aż Alice do konca odzyska przytomność
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:27, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Nie... Ona nie może... - nagle oprzytomniała i ze zdziwieniem spojrzała na Samanthę. Rozejrzała się wokół. Nadal była w salonie. - To było dziwne. - powiedziała tylko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 20:28, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Jak sie czujesz? - zapytała patrzac na Alice
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:31, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- W porządku. - odpowiedziała - Trochę boli mnie jeszcze głowa, za chwilę powinno przejść. Ty jesteś Sam, prawda? - spojrzała na nią uważnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 20:33, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Tak. Samantha jestem - usmiechneła sie delikatnie nadal kleczac
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cullen
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biloxi, obecnie Forks Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:40, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Alice uśmiechnęła się blado. - Pomożesz mi wstać Sam? Muszę rozprostować nogi. Dawno mnie nic takiego nie spotkało. - przypomniała sobie ostatni raz, gdy zareagowała w ten sposób na wizję i skrzywiła się. To było wtedy, gdy Jasper stwierdził, ze jest potworem i mordercą, który na nią nie zasłużył. Widziała jak odchodzi... Spróbowała wstać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 20:41, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Samantha pomogła wstac Alice
- Usiadz na kanapie - powiedziała - To Ty wtedy byłas w lesie z Edwardem i ta inna dziewczyna - dodała
|
|
Powrót do góry |
|
|
|