Samochód Sylvi

Megan Eiles · Gość

/ulica

-uuu...-wyrwało się Megan - jak tu wygodnie.
uśmiechnęła się, była tak zmęczona a teraz jej nogi spokojnie odpoczywąły
-musi pani...znaczy się... musisz hm.. duzo zarabiać. ja mam własnie problemy ze znalezniem pracy, studia nieskończone.. załamka

Sylvia

//Ulica

-Tak...Dosyć wygodnie-powiedziała.
Nieco ją zdziwiło,że dziewczyna nie zwróciła uwagi na jej wygląd.No ale nigdy nie wyróżniała jak inne wampiry.To pewnie przez te jej oczy.Zawsze były błękitne.
-Można tak powiedzieć...Ale ja raczej mam duże szczęście-powiedziała tajemniczo.

Megan Eiles · Gość

-Duże szczęście? Łatwa fucha, dużo forsy?? Kim jesteś z zawodu?
chciała zapytac się czy sylvia mieszka w forks od zawsze, ale postanowiła nie zadawać wszystkich pytań na raz.
Sylvia była bladsza od najbladszych ludzi jakich spotkała, ale nie przeszkadzało jej to. Zawsze lubiła ludzi bladych,
są inni niż te sztuczne solarki - pomyślała - bladośc ma swój urok

Sylvia

-Pianistką-odpowiedziała zgodnie z prawdą.
-Ale uczę jeszcze języków-zaśmiała się-no i trochę śpiewam.
Wyczuła,że dziewczyna będzie zadawać wiele pytań.

Megan Eiles · Gość

-O ja też śpiewam!- roześmiała się
-E... przeszkadza ci, że tyle pytam?
przekręciła głowę w bok
-Bo wiesz... jestem strasznie ciekawska
co czasem w życiu przeszkadza-dodała w myślach
-I chciałam się dowiedzieć. Czy mieszkasz tu od zawsze?

Sylvia

-Ależ skąd-powiedziała.
-Nie,nie mieszkam tu od zawsze.Przyjechałam tu ok. dwa miesiące temu-odpowiedziała zgodnie z prawdą-zwykle mieszkam we Włoszech.
O tak,Włochy.Jak ona tęskniła za tym pięknym błękitnym niebem i za Alpami.

Megan Eiles · Gość

-O rany! Włochy? Ile ja bym dała by tam pojechać!
calkowicie wyluzowała się, widziała, że dojeżdzają już powoli do domu
-Ja siedze w tej dziurze od urodzenia! a wakacje jak już spędzałam to jedynie w jakiś miastach obok. Po co tu pani... znaczy się... po co tu przyjechałaś??

Sylvia

-Hmm...Po prostu to miejsce ma swój urok-powiedziała-a poza tym to miła odmiana po wiecznym słońcu.
I to była szczera prawda.Lubiła słońce,ale bycie wampirem ma swoje wady.
-Już dojeżdżamy,tak?-zapytała.

Megan Eiles · Gość

-Tak, tak. O widzi pani.. -westchnęła - widzisz ten dom? To ten. Jak chcesz możesz kiedyś wpaść, miło się z Tobą rozmawiało, a jak mieszkasz gdzieś niedaleko, to miło
Uśmiechnęła się. Otworzyła drzwi i wyszła

// domek (tylko go musze zrobić xD)
(dzięki za grę, lecę pa)

Sylvia

-No to do widzenia-pożegnała się.
Gdy dziewczyna wyszła,pojechała do swojego domu.

//Willa Sylvi