Znaleziono 51 wyników

Znowu rzuciła kulą. Zbiła tylko jedną.
- O matko - mruknęła.
Chyba nigdy nie uda im się zbić wszystkich kręgli. Michiko też o tym wiedziała.

Znowu nadeszła jej kolej.
Rzuciła... Trzy kręgle zostały zbite.
- No... Niech będzie. Mogło być lepiej. Odeszła na bok, chcąc zrobić miejsce koleżance.

Nadeszła kolej Lindy. Rzuciła kulą. Nie trafiła. Pociągnęła się za włosy.
- Och, znowu się nie udało! Co za kołek ze mnie!
W końcu jednak zaczęła się śmiać.
- Twoja kolej - rzekła do Mi.

- No! - wykrzyknęła. - Wreszcie jesteśmy na miejscu!
Zaśmiała się cicho, zrobiła wszystkie potrzebne do rozpoczęcia gry czynności i z uśmiechem odezwała się:
- Zacznę, okej?

Kobieta za ladą wyglądała, jakby zaraz miała zacząć krzyczeć.
Linda szybko do niej podeszła.
- Chciałybyśmy wykupić godzinę gry w kręgle - powiedziała. Zaczęła przeczesywać włosy palcami.
Kobiet ...

- Hm... No, może godzinę? Może być?
Spojrzała z uśmiechem na koleżankę. Bardzo ją polubiła.
Przeniosła wzrok na kobietę za ladą. Nie wyglądała na miłą, ale taka praca nie mogła przecież obfitować ...

- Więc chodźmy! - wykrzyknęła rozentuzjazmowana. Pociągnęła Mi za rękę w stronę lady, przy której stała kobieta o niezbyt przyjemnym wyrazie twarzy. Napis obok głosił, iż tutaj można wykupić dowolną i ...

Pokiwała głową z uznaniem.
- Rzeczywiście. Kto by pomyślał, że w Forks może mieścić się taka kręgielnia. - Podkreśliła słowo taka.
- To jak? Chcesz zagrać? - zapytała koleżankę.

Uśmiechnęła się.
- Nie wiem. Nie byłam jeszcze w środku. Jak pójdziemy, to się przekonamy.
Ruszyła w stronę budynku.

Album Lindy Riviery

http://i48.tinypic.com/oiyhzo.jpg
Zdjęcie sprzed roku

http://i46.tinypic.com/288pid3.jpg
Zdjęcie z tegorocznych wakacji w Grecji.

http://i48.tinypic.com/demtso.jp ...

//Dom Lindy Riviery

Samochód zajechał pod duży budynek.
- To tutaj - odezwała się Linda.

Również się zaśmiała.
- To dobrze. Nie ma potrzeby gubić się w tak małym mieście jakim jest Forks.
Zapięła pas, po czym Michiko odjechała.

//Kręgielnia

- Więc tak: Musisz jechać prosto. Na pierwszym skrzyżowaniu skręć w prawo, a zaraz potem w lewo. Potem znowu w prawo, parę metrów prosto i jesteś na miejscu - powiedziała, jednocześnie odtwarzając w s ...

Zobaczyła dom podjeżdżający pod jej dom i siedzącą za kierownicą Michiko. Ucieszyła się, że dziewczyna nie zabłądziła. Michiko pomachała do niej. Odwzajemniła gest, po czym zbiegła po schodach i otwor ...

Po zakończeniu rozmowy z koleżanką wyszła przed dom, gdzie postanowiła na nią poczekać.

Szybko wyrzucała ubrania z szafy. Po kilku minutach była gotowa do wyjścia. Złapała komórkę, żeby zadzwonić do Michiko.

Pacnęła się dłonią w czoło.
- Też prawda. Dojazd z żadnego miejsca nie jest jednak trudny, więc mogę ci powiedzieć, że mój dom znajduje się we centrum miasta. Cały jest pomalowany na biało, ale dach ...

- Hm... A ja wiem? Może... Okej, bardziej podoba mi się pierwsza opcja - powiedziała.

Od razu rozpoznała głos w słuchawce.
- Cześć, tu Linda. Jestem już gotowa do wyjścia. I przepraszam, że to tak długo trwało.

Oczekiwanie na połączenie...

SMS

Hmm... Myślę, że dzisiaj wieczorem
będę miała czas.
Czyli jesteśmy umówione. Smile

Linda

SMS

A ja wiem? Może kręgielnia?
To chyba jedyne miejsce, o którym
słyszałam, a które nie jest lasem,
parkiem albo czymś podobnym. Smile

Linda

SMS

Jasne! Gdzie i kiedy? Smile

Linda

SMS

Cześć.
Chyba mnie pamiętasz? Zresztą i tak
nie wierzę, że nie.
Z tej strony Linda Riviera. Poznałyśmy
się w parku.
Piszę, ponieważ chciałam się dowiedzieć,
czy mnie pamiętasz.
Ec ...

//Kawiarenka.

Linda weszła do domu. Rodziców na szczęście nie było jeszcze w domu. Pobiegła do swojego pokoju.
Muszę zapisać w komórce numer telefonu Michiko - pomyślała.
Kiedy to zrobiła, zmę ...

Linda szybko wypiła kawę do końca.
- Do zobaczenia - uśmiechnęła się do Michiko. Zaczęła zakładać płaszcz. Odwróciła się w stronę wyjścia. Ostatni raz obejrzała się przez ramię i posłała uśmiech dzi ...

- To prawda - rzekła - magiczne miejsce to dobre określenie.
Uśmiechnęła się do Michiko. Bardzo polubiła tę dziewczynę. Spojrzała na zegar i rozdziawiła usta. nie miała pojęcia, że minęły już cztery ...

- Myślę, że dla mnie to miejsce jest... wyjątkowe. To chyba pierwszy raz, kiedy nie wyjadę stąd za rok.

Nie dziwiła się tamtym chłopakom. Michiko rzeczywiście była bardzo ładna.
- Ja też. Dziewczyny nie lubiły mnie, bo myślały, że skoro moi rodzice są bogaci, to zadzieram nosa. Nigdy też nie próbowała ...

- Tak, chodziło mi o charakter. Ci wszyscy ludzie, którzy się chwalą, dokuczają innym i wszczynają bójki rzeczywiście są nie do zniesienia.
Linda uśmiechnęła się do siebie. Miały z Michiko wiele wsp ...

Linda nie mogła się z nią nie zgodzić. Kawa rzeczywiście smakowała świetnie.
- Hej, czy mogę wiedzieć, jakich ludzi lubisz najbardziej? - zapytała.

//Park

- Tak - powiedziała i zamówiła kawę.
- Przyjemnie tu, prawda? - spytała.

Uśmiechnęła się do niej
- Dobrze. Chodźmy.

//Kawiarenka. (zaczniesz?)

- Jasne. - Wyciągnęła karteczkę i również zaczęła na niej pisać. Po chwili podała ją Michiko.
- Wiesz, trochę tu zimno. Nie przeniesiemy się do jakiejś kawiarni, restauracji albo innego, cieplejszeg ...

- Ja też nie znoszę kłótni. A co do dzieci - na szczęście nigdy się nimi nie zajmowałam.
Znowu się uśmiechnęła. Była dziś w doskonałym humorze.
- A... czy podałabyś mi swój numer telefonu? Wiesz, ...

Również się zaśmiała.
- To dobrze. Chciałabym wrócić do domu cała i zdrowa. - Uśmiechnęła się szeroko.
- Ja też nie znoszę kryminałów. To na pewno nie temat dla mnie.
Zamyśliła się na chwilę.
...

- Uwielbiam śpiewać i grać na flecie. Czasem czytam też książki - powiedziała.
- Czarny pas z Aikido? Nie powinnam się ciebie bać? - zażartowała.

Linda nie skomentowała wypowiedzi dziewczyny o śmierci matki. Wiedziała, że ludzie nie lubią rozmawiać o takich sprawach. Zamiast tego zmieniła temat:
- A więc, Michiko, co lubisz robić?
Była tego ...

Usiadła.
- Nie. I myślę, że nie chciałabym mieć. Chyba, że starszą siostrę... - Uśmiechnęła się.
- A ty? Masz rodzeństwo?

Nagle uświadomiła sobie, że wciąż stoi nad Michiko. Spojrzała na ławkę, na której siedziała dziewczyna.
- Mogę usiąść? - spytała.