Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Sala chorych
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 16, 17, 18 ... 29, 30, 31  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Centrum miasta / Szpital Rejonowy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:49, 12 Cze 2009    Temat postu:

- Oczywiście - wyjakał lekko zszokowany lecz w sekundę się opanował. - Pojadę do Port Angeles do księgarni - Czy gdzie tam jest najbliższa... - Jaki? Taki skórzany, elegancki? Czarna skórka? Może inna? - spojrzał na jego twarz i uśmiechnął się do niego chcąc dodać mu otuchy - To nic takiego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Takeo
Vampire



Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:53, 12 Cze 2009    Temat postu:

- Może być nawet zwykły zeszyt. - powiedział, wbijając wzrok w okno naprzeciwko. Widział z niego ulicę. Ludzi. Samochody. Ale ani śladu jej. Spojrzał na komórkę leżącą na szafce. Otworzył klapkę i zaczął wciskać klawisze.
- Jak wyzdrowieję, wyjadę. - powiedział do Bena, nie odrywając wzroku od komórki. Po chwili przycisnął ostatni raz któryś z klawiszy i zamknął klapkę. Rzucił z pewną obojętnością sprzęt z powrotem na szafkę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:57, 12 Cze 2009    Temat postu:

Pokręcił głową. Zeszyt! Prychnął w myślach. Nie będziesz miał za pamiętnik jakiegoś zeszytu, całego w różu jak dla małych dziewczynek. Zszedł momentalnie na ziemię. - Wyjedziesz? - powtórzył w głuchej ciszy jaka zapadła. Otrząsnął się i pomyślał że to całkiem naturalne. - Sam tak zrobiłem. - Oczywiście, nie będę cie zatrzymywał...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Takeo
Vampire



Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:02, 12 Cze 2009    Temat postu:

- Tak, wyjadę. Nie wiem gdzie jeszcze. Może Nowy York? - spojrzał pytająco na Benjamina - Wrócę. Żeby zobaczyć mojego kociaka, który u ciebie zamieszka. -Zamilkł i westchnął. - Ma być rozpieszczony. - dodał po chwili, uśmiechając się lekko.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:09, 12 Cze 2009    Temat postu:

Benjamin nie starał ukryć się smutku który wziął w nim górę. - Nowy York...- Duże miasto, dużo ludzi... Powinno być ci tam dobrze. Wypowiedział swe myśli na głos - Sadzę że tak, że to dobry wybór. To ogronma metropolia... - uśmiechnął się blado słysząc co ma zrobić z kotem - Oczywiście, zopiekuję się jak własnym. - pokiwał głową. - Będę ich obu rozpieszczał. - Jeśli mój jeszcze żyje....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Takeo
Vampire



Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:13, 12 Cze 2009    Temat postu:

Zakaszlał parę razy.
- Twój jest chudy! - mruknął oskarżycielsko. - A mój ma być szczęśliwy i grubiutki! - dodał stanowczym tonem, a po chwili się zaśmiał. Choć na chwilę mógł zapomnieć, dlaczego tu leży. Ten czarny kot sprawiał mu wiele radości.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:18, 12 Cze 2009    Temat postu:

- Mój jest chudy bo i ja taki jestem - zaśmiał sie wskazując na koszulkę pod którą ukrywało się blade i chude, choć silne ciało. - Twój musi być gruby to oczywiste. Pomyśl ile ty masz herbat! W życiu tyle nie wiedziałem...! - odchylił się do tyłu rechocząc nieprzyzwoicie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Takeo
Vampire



Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:21, 12 Cze 2009    Temat postu:

- No śmieszne! Tylko nie wiem dlaczego tylko ciebie to śmieszy! - mruknął oburzony. Nigdy nie był pozbawiony herbatki. Chyba że tu, w szpitalu. - Kiedyś każdy miał tyle. I tak moja ilość to mało. - wykrzywił nieco twarz. Podniósł swoją rękę i obejrzał. Zagwizdał cicho.
- Aż takie opatrunki? Przecież tu było tylko małe rozcięcie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:27, 12 Cze 2009    Temat postu:

- Już nie będę. - przyznał z powagą Benjamin i dodał po chwili uśmiechajac się ponownie bo nie mógł się powstrzymać - Jak chcesz to będę ci parzył te herbatki i nosił codziennie. Na jeden dzień, jeden rodzaj. - plótł to co przyszło mu na język chcąc własną głupotą poprawić mu humor. - A opatrunki? Takie muszą być widocznie zastosowane... - O wiele bardziej martwiły go pasy. Nie spoglądał na nie. Miał nadzieję że Takeo nie da lekarzom pretekstu by je wykorzystali.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Takeo
Vampire



Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:35, 12 Cze 2009    Temat postu:

- Jedna?! - to był raczej wrzask, niż normalne słowo. - Czy tobie na łeb padło?! - podniósł się do pozycji siedzącej. - Kto sobie to wyobrazał?! Jedna herbatka dziennie?! - opadł bezsilnie na poduszki z cichym jęknięciem, gdy poczuł rany na brzuchu. - Toż to koszmar... Tortura... - zaczął mówić zbolałym tonem

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:39, 12 Cze 2009    Temat postu:

- Cicho Takeo! - Benjamin wstał i nachylił się nad nim chichoczac - Bo pielęgniarki się zlecą i mnie wyrzucą... - usiadł spoglądając z trwogą w tył. W drzwiach nikt się nie pojawił. Wywrócił oczami odwracając głowę w stronę przyjaciela - A ile byś chciał, co?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Takeo
Vampire



Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:42, 12 Cze 2009    Temat postu:

- Na śniadanie... Po śniadaniu... Między śniadaniem a obiadem... Na obiad... Między obiadem a kolacją... Na kolację... No i po kolacji. - powiedział, omijając niektóre pory na herbaty. - To chyba na tyle. - zakończył z nikłym uśmiechem. Miał rozmarzony wyraz twarzy, jak myślał o herbacie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:47, 12 Cze 2009    Temat postu:

Benjamin rozesmiał się głośno zapominając o tym gdzie się znajduje. - Dobra. To ze trzy termosy wystarczą. - powiedział mrugając porozumiewawczo - Chociaż nie! - klepnął się w czoło - Napewno uczynne panie pielęgnarki zagotują ci wrzątek - pokiwał głową radośnie - I będziesz miał herbatkę kiedy zechcesz. A ja tylko będę dostarczał ci liście. - rozłożył ręcę w geście, który miał pokazać że już jest po problemie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Takeo
Vampire



Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:49, 12 Cze 2009    Temat postu:

- Och... A dasz załatwić herbatę teraz? - powiedział z nieukrywaną nadzieją w głosie. Jego oczy zaczęły się świecić. - Proszę, powiedz że tak! - powiedział lekko się uśmiechając. Po chwili zamyślił się.
- I ty masz mnie tylko odwiedzać? - skrzywil się lekko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:53, 12 Cze 2009    Temat postu:

- Jasne że dam radę. Zaraz ci ją dostarcze. - na dowód tego wstał gotowy z krzesła. Ze szpitala nie było daleko do domu Takeo - Powiedź tylko jaką. - spojrzał na niego pytająco - Rozumiem że moje towarzystwo nie jest tym jakiego byś oczekaiwał. - stwierdził cicho i przeszedł w nogi łóżka opierając się na jego ramie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Takeo
Vampire



Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:56, 12 Cze 2009    Temat postu:

Zamyślił się na chwilę.
- Hmm... Może karmel. Tak, karmel! - stwierdził wesoło. Poruszył dłońmi, jakby chciał w nie klasnąć, ale skwitował to syknięciem. Złamana ręka natychmiast się odezwała.
- Nie... Tylko smutno mi... Że tak mało mam znajomych... - westchnął cicho. - Jak zawsze zresztą...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:00, 12 Cze 2009    Temat postu:

- Karmel? Dobra niech będzie karmel. - zatarł dłonie i powiedział do chłopaka z uśmiechem - Wrócę nim się obejrzysz. - wyszedł z sali. Na korytarzu nikogo nie było. Och jak fajnie! Przymknął oczy i popędził niewidzialny do domu Takeo.


/ Dom Takeo


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Takeo
Vampire



Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:05, 12 Cze 2009    Temat postu:

Spojrzał za Benjaminem zadowolony. Nagle zadał sobie pytanie.
Jak on znajdzie tą herbatę? Zaśmiał się cicho i oparł głowę o poduszki. Zamknął oczy rozkoszując się odgłosem przewracanych kartek, cichych rozmów...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Takeo
Vampire



Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:19, 12 Cze 2009    Temat postu:

Gdy Benjamin wszedł, uchylił leniwie jedną powiekę. Gdy zaś zobaczył co trzyma w rękach, wydał z siebie okrzyk radości i automatycznie podniósł się do pozycji siedzącej.
- Heeerbatka! - krzyknął niezbyt głosno. Wyciągnął pożądliwe rękę w stronę kubka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:22, 12 Cze 2009    Temat postu:

/ Korytarz

Uśmiechnął się szeroko widząc radość przyjaciela - Obiecałem - podszedł do niego i wyciągnął przed siebie kubek - Proszę bardzo! Na zdrowie! - zachichotał siadając na krześle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Takeo
Vampire



Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:24, 12 Cze 2009    Temat postu:

Przyciągnął kubek do siebie i go 'przytulił'.
- Moja mała... - zaśpiewał cicho i podniósł kubek do ust. Upił łyka. Skrzywił się. Mało cukru. Ale nie będę narzekał. Zerknął na Bena i uśmiechnął się szczerze.
- Dziękuję. - powiedział.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:28, 12 Cze 2009    Temat postu:

- Nie ma za co - powiedział radośnie, rozpierając się na krześle. - To była dla mnie przyjemność - wywrócił oczami obrazując swą kolejną wypowiedź - Choć ilość tych puszek.... - starał sie znaleźć jakieś dobre słowo na to co zastał w szafie - powala.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Takeo
Vampire



Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:36, 12 Cze 2009    Temat postu:

- Ohh? Masz rację, Właśnie muszę uzupełnić zapasy... Parę herbat się skończyło... - westchnął cicho i upił parę łyków. Uśmiechnął się zadowolony. Odłożył herbatę na szafkę i opadł bezsilnie na poduszki. Zamknął powieki i milczał. Nie wiedział co powiedzieć. Może nawet nie chciał nic mówić? Może wolał tkwić samemu w swoim smutku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:44, 12 Cze 2009    Temat postu:

Chcąc zając go rozmową Benjamin zaczął jedyny temat jaki przyszedł mu do głowy - A ten Nowy York... - spojrzał na niego ciekawie - Długo? Na stałe bardziej? Gdzie będziesz mieszkać? - najzwyczajniej w świecie martwił się o niego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Takeo
Vampire



Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:49, 12 Cze 2009    Temat postu:

Nie odzywał się dłuższą chwilę. Tkwił tak w bezruchu. Odgonił złe myśli.
- Nie wiem... Może miesiąc, może dwa... Nie wiem, Ben nie wiem.. - westchnął cicho - Chcę po prostu uciec... - dokończył cicho i podniósł ponownie rękę. Zaczął się jej przyglądać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:53, 12 Cze 2009    Temat postu:

Pokiwał spokojnie głową. - Rozumiem cię doskonale - przyznał się i uśmiechnął kącikiem ust spoglądajac w okno - Forks też było ucieczką. - spojrzał na niego z niepokojem - Dlaczego tak na nią patrzysz? - również zerknął na jego rękę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Takeo
Vampire



Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:55, 12 Cze 2009    Temat postu:

- Nie wiem... Może lepiej by było, gdyby wciąż wyciekała z niej krew? Może bym stracił całą krew i uciekł... Tam by nie było zmartwień. - uśmiechnął się smutno i wziął w dłoń herbatę. Przechylił naczynie i wypił resztę napoju.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:00, 12 Cze 2009    Temat postu:

- Tak, to genialny plan... Z twojej perspektywy. - poczuł się głupio i tak jakoś dziecinnie urażony tym że Takeo nie wziął pod uwagę tego że jemu, jego przyjacielowi może być z tego powodu przykro. Zasępił się spoglądając w okno. Prędzej czy później...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Takeo
Vampire



Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:03, 12 Cze 2009    Temat postu:

- Wybacz Ben... - westchnął cicho. - Ale ja nie potrafię stawić czoła swoim problemom... - Delikatnie zacisnął wargi i zaczął wpatrywać się tępym wzrokiem w ścianę.
- Zostaną mi blizny, prawda? - zapytał się, najbardziej obawiając się o swój rozciety policzek.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Takeo dnia Pią 20:06, 12 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:06, 12 Cze 2009    Temat postu:

Uśmiechnął sie - Nie mogę mieć ci tego za złe. Nie obwiniaj się. Też przecież uciekłem... - powiedział siląc się na wesoły ton - Jakoś dam radę. Poza tym teraz bedę miał dwa małe koty a nie jednego. - wyszczerzył do niego zęby. Popatrzył na niego badawczo. Podniósł się na chwilę z miejsca i dotknał ostrożnie jego twarzy chłodną dłonią. - Na brzuchu tak. Na twarzy powinna ci pozostać jedynie cienka linia. Nie będzie aż taka widoczna. Przecież nawet szwów nie masz. A z biegiem czasu zblednie i zapomnisz. - Miał nadzieję że jedynie o te widoczne rany mu chodzi. Opadł na krzesło.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Benjamin dnia Pią 20:11, 12 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Takeo
Vampire



Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:16, 12 Cze 2009    Temat postu:

- Achh... - westchnął ponuro i spuścił wzrok na białą pościel. - No cóż... Przynajmniej mam pamiątkę. - zaśmiał się ponuro i uniósł wzrok. - Mam jeszcze jedną szansę... W końcu do trzech razy sztuka, nie? - zachichotał cicho, słysząc swe słowa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:18, 12 Cze 2009    Temat postu:

Benjamin podliczył w myślach - Jeszcze jedna? - zapytał cicho podpierając brodę dłonią - To kiedy była pierwsza? - zapytał a oczy zrobiły mu się wielkie jak spodki. I dlaczego ja nic o tym nie wiem?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Takeo
Vampire



Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:24, 12 Cze 2009    Temat postu:

- Och... mówiłem ci tą próbę z piekarnikiem, nie? - zamyślił się na chwilę. - Hmm... a może nie... - podrapał się po głowie. Po chwili się roześmiał.
- W każdym razie, to był mój drugi raz!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kim
Zmiennokształtny



Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 570
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:25, 12 Cze 2009    Temat postu:

/korytarz

Kim weszła za pielęgniarką do sali i i usiadła na jednym z łóżek. W tym czasie pielęgniarka znalazła szczypce i podeszła do niej.
- może boleć...- ostrzegła i wyciągneła Kim szkło z ręki
-dziękuję - odparła Kim wesołym tonem.
- poczekaj chwilę, przyniosę trochę lodu - powiedziałą staruszka i wyszła. Kim usiadła wygodniej patrząc jak ranka powoli się goi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:29, 12 Cze 2009    Temat postu:

Spojrzał na niego niezbyt zadowolnony z jego odpowiedzi. Drugi raz... Działa z premedytacją... Obrócił się na krześle by spojrzać kto wszedł. Kiwnął głową młodej dziewczynie kiedy na niego spojrzała. O nie... - wyjęczał w duchu - Tylko nie kobieta... - Spojrzał na sufit szukając tam pocieszenia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Takeo
Vampire



Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:33, 12 Cze 2009    Temat postu:

Zerknął za Benem.
- Też uważam że ten sufit jest sexi. - zachichotał cicho i spojrzał na kobietę.
- Oi! Takeo jestem. - pomachał nieznajomej... no powiedzmy... zdrową ręką. Uśmiechnął się wesoło. Nieco podniósł się, by móc, lepszy widok na salę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kim
Zmiennokształtny



Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 570
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:36, 12 Cze 2009    Temat postu:

Spojrzałą w stronę skąd dochodził głos i uśmiechneła się. Wstała i podeszła do chłopaka.
- Kim, miło mi poznać! - powiedziałą w uśmiechem i spojrzała na nieznajomego, który nadal gapił się w sufit.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:40, 12 Cze 2009    Temat postu:

Dla mnie ten sufit jest bardzo seksi... Jego biel jest tak pociagająca... Czuł że kobieta się na niego patrzy. Za co, no za co? - potarł machinalnie, zakłopotany szyję i rzucił krótkie - Dzień dobry... - Ten sufit jest tak piękny.... Lecz się Benjamin!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Takeo
Vampire



Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:44, 12 Cze 2009    Temat postu:

Zachichotał cicho.
- Ładnie to tak zdradzać sufit, który czeka na ciebie w twoim domu? - uśmiechnął się do Bena. Przeniósł wzrok na Kim.
- Ochh... A co się stało, że pani tu trafiła? - zapytał. - Ja obecnie tutaj leżę po drugiej próbie samobójstwa. - zaśmiał się wesoło. Jak zawsze otwarty do ludzi. Mógł otwarcie o sobie rozmawiać. Teraz jego śmierć wydawała się taka śmieszna... Tyle rzeczy nie przeżył... Nigdy chociażby się nie upił... Ciekawe, jakie to uczucie


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Takeo dnia Pią 20:45, 12 Cze 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lily
Człowiek



Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 20:45, 12 Cze 2009    Temat postu:

/ motel

Wbiegła do szpitala i do sali.
- Tak - powiedziała i spojrzała na niego. Zrobiło jej się słabo ale się trzymała.
- Proszę - podała mu pamiętnik.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Centrum miasta / Szpital Rejonowy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 16, 17, 18 ... 29, 30, 31  Następny
Strona 17 z 31

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin