Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Grace
Człowiek
Dołączył: 27 Kwi 2009
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:44, 21 Paź 2009 Temat postu: Telefon Grace |
|
|
Jeśli jesteś moim synem nie licz na to że oddzwonię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Marika Knight
Człowiek
Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 2516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z piekła Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:35, 22 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Oczekiwanie na połączenie... (odezwała się sekretarka. Zostawiła wiadomość)
Grace jak tylko będziesz dostępna proszę Cię odezwij się. Tu Marika, Twój syn jest w szpitalu. Potrzymają go tutaj kilka dni jeszcze. Resztę Ci powiem jak zadzwonisz...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marika Knight
Człowiek
Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 2516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z piekła Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:33, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Oczekiwanie na połączenie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Grace
Człowiek
Dołączył: 27 Kwi 2009
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:44, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
- Witaj Mariko. Jeżeli dzwonisz po to by mi powiedzieć że Adam jeszcze nie wrócił to lepiej tego nie mów. Rozłącz się a ja po prostu wykopię go spod ziemi. I porozmawiam z nim.... - zakończyła z wyraźną groźbą w głosie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marika Knight
Człowiek
Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 2516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z piekła Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:55, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Grace? Dobry wieczór wybacz, że przeszkadzam, ale mam do Ciebie takie małe zapytanie. - wierzyła Grace, ze była zdolna to zrobić. - Nie, nie. Adam wróciła niebawem po Twoim wyjeździe. Spokojnie ma się dobrze. I już wszystko jest w porządku. Dużo by mówić. Ale dzwonię w innej sprawie. No cóż niebawem są święta więc tak oboje z Adamem pomyśleliśmy, że zaprosimy Cię do siebie na święta. Co Ty na to? Nie chciałabym abyś spędzała je sama. No chyba, że masz już jakieś plany to zrozumiem, ale było by nam bardzo miło Ciebie gościć. - gdyby Grace ją widziała mogłaby ujrzeć widniejący na jej twarzy uśmiech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Grace
Człowiek
Dołączył: 27 Kwi 2009
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:01, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
- Wrócił? Przekaż mu że uchronił sie przed matczynym gniewem. Choć i tak mu sie oberwie jak go... - zaśmiała się radośnie zadowolona z wiadomego powodu. Dała dojść Marice do słowa - Oboje? Nie fantazjuj dziewczyno. Napewno on nie wymyślił tego. - powiedziała prychając cicho. W tle było słychać pstryknięcie zapalniczki - Na to już się nie nabiorę. Ale... Po chwili namysłu... - chwila namysłu nastąpiła kiedy zaciągnęła się papierosem - Chętnie was odwiedzę. Skoro już jesteście w komplecie i skoro wam obojgu.... - przeciągnęła specjalnie - będzie tak miło to spędzę z wami święta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marika Knight
Człowiek
Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 2516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z piekła Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:10, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
- Oczywiście, że przekażę. Na pewno weźmie sobie to do serca. - Roześmiała się. Lubiła rozmawiać z Grace. - No może nie on ja, ale przystał na to ochoczo. Sam mnie namawiał abym czym prędzej zadzwoniła. Więc o czymś to świadczy prawda? - wyjaśniła przyszłej teściowej. - Och cieszę się bardzo. Wielką radość nam sprawisz. Nawet nie wiesz jak wielką. - radośnie gadała do słuchawki. Była tak niepodobna do tej Mariki, którą widziała podczas gdy Adama nie było. - Oczywiście, że będzie. Poza tym wydasz syna w zaślubiny. Więc tak po części Ci go zabiorę. Mam nadzieję, że nie odczujesz przez to przykrości? Obiecuję oddasz go w dobre ręce. - zapewniła ją gorąco. Zresztą Grace wiedziała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Grace
Człowiek
Dołączył: 27 Kwi 2009
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:17, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
- Świadczy to o tym że chce dla ciebie dobrze a nie dla mnie. - powiedziała z pewnością. Nie miała co do tego złudzeń - Będzie musiał mnie znieść... - mruknęła złośliwie - Nie wiem jak wielką. Obserwuj Adama jak do was przyjadę. Zobaczysz jak bardzo potrafi się cieszyć na mój widok. - rozkaszlała się silnie i musiała przez chwile przestać rozmawiać. Nowina o ich ślubie zwaliła Grace z nóg. Kiedy odzyskała rezon powiedział - Dopłacę ci tylko uwolnij mnie od niego.... - roześmiała się ponownie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marika Knight
Człowiek
Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 2516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z piekła Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:31, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
- Chce dobrze dla nas obojga. Nie jest taki bez serca. Surowo go oceniasz. Wiem dlaczego. - parsknęła śmiechem. Marika miała na ten temat swoją teorię. - Chyba nie macie zamiaru się pozabijać? Chciałabym spędzić spokojnie święta. Poza tym przy mnie mam nadzieję pomimo wszystko nie będzie taki. - chciała mieć rację. Nie była jednak tego taka pewna. Nie miała sposobności jeszcze zobaczyć jak się zachowują w swoim towarzystwie. - Grace. To Twój syn ja Cię proszę. Myślałam, że stoczę o niego z Tobą batalię, a Ty mi go oddajesz tak łatwo? - ponownie parsknęła śmiechem. Nie myślała, że będzie tak łatwo. - Ja go z chęcią przyjmę do siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Grace
Człowiek
Dołączył: 27 Kwi 2009
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:41, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
- Dobra, dobra... Zobaczymy jak już tam będę. Obiecuję że jak odjadę to zostawię ci go w jednym kawałku. Jeśli tak nie będzie to napewno nie z mojej winy. - oświadczyła dla ogólnej zgody - Batalię? Może jeszcze na ringu, albo na ubitej ziemi na miecze? Oddam ci go bardzo chętnie. Jakbym się sprzeciwiła miałby coś do powiedzenia. A nie lubię jak krzyczy. Na mnie. Choć jest w tym niezły. Gdy krzyczy na innych. To kiedy? Dzień przed Wigilią?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marika Knight
Człowiek
Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 2516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z piekła Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:19, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
- Będę spokojniejsza. Dziękuję. Będę mogła spać z czystym sumieniem. - odetchnęła z ulgą. - Nie bez przesady. To nie czasy średniowiecza aby się bawić w takie gierki. Tak na prawdę liczyłam na łut szczęścia, że powierzysz mi go w swoją opiekę. Cieszę się, że obeszło się to bez rozlewu krwi. - zażartowała sobie. - Przyjeżdżaj do nas kiedy chcesz. Jak Ci będzie wygodnie Grace. - uśmiechnęła się pod nosem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Grace
Człowiek
Dołączył: 27 Kwi 2009
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:24, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
- Ja ci go w papier opakuję i wsadzę pod choinkę jako prezent odemnie. Jak się da oczywiście. - roześmiała sie. Rozmowa z Mariką stanowczo jej służyła a wyobrażenie syna owiniętego od stóp do głów czerwoną, szeroką wstążką wyciskało łzy z oczu - Przyjadę dzień przed. Nie będę wam siedzieć na głowie. Po co ma się drażnić? Żadna z nas by tego nie chciała, prawda?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marika Knight
Człowiek
Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 2516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z piekła Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 0:07, 13 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Grace swoimi opowiastkami rozbudzała wyobraźnie Mariki. Nie mogła się powstrzymac od niekontrolowanego śmiechu. - To byłby na prawdę piękny prezent. Jednak pozostanę przy normalnym sposobie bycia. - Grace dodawała Marice powodów do ciągłego uśmiechania się. - Myślę, że raczej nie. Obie byśmy tego nie zniosły. Mnie nerwy w moim stanie nie służą. No dobrze będziemy się Ciebie spodziewać dzień przed Wigilią. - cieszyła się z tego powodu. Bardzo polubiła Grace. Czuła, że mogą być sobie bliskie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Grace
Człowiek
Dołączył: 27 Kwi 2009
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 0:12, 13 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
- I tak nie wiem jak ty z nim wytrzymujesz... - machnęła dłonią i zerknęła do paczki papierosów - Cholera... - wymruczała pod nosem - Więc dobrze Mariko. Powiedź Adamowi że kupię mu taki sam sweter z reniferem jak ostatnio. Byłam w mieszkaniu już i widziałam że niezbyt poszanował tamten. Dostanie drugi to się nauczy. Muszę iść do sklepu bo mi zamkną przed nosem a papierosy mi sie skończyły. - zagasiła ostatniego którego właśnie skończyła palić - Spodziewajcie się. Życz mu miłej nocy. Pełnej koszmarów. - parsknęła śmiechem i rozłączyła się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marika Knight
Człowiek
Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 2516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z piekła Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 0:24, 13 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
- Jak by to powiedzieć. Wytrzymuję bo mam ku temu powody, ale to już inna bajka. - Nie zamierzała się rozwodzić nad tym, ani wylewać Adam tego nie lubił, a również i ona sama nie musiała wszystkiego wszystkim opowiadać. Nie było sensu to było jej i jego. - Przekaże na pewno. Wątpię by się ucieszył, ale pozostaje mieć nadzieję. - roześmiała się żartując. Wiedziała jaka będzie reakcja narzeczonego. - Dobrze, dobrze leć bezpiecznie nie przytrzymuje. Do zobaczenia. - odłożyła telefon kończąc tym samym rozmowę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Christopher Knight
Człowiek
Dołączył: 19 Sty 2010
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:36, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Oczekiwanie na połączenie: Bla bla bla bla.
- Szpital Lenox Hill. Czy rozmawiam z matka Christophera Knight'a? - odezwał się głos w słuchawce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Grace
Człowiek
Dołączył: 27 Kwi 2009
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:40, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Bardzo długie to bla, bla, bla bo nim Grace wstała...
- Grace Knight... - urwała i pociągnęła dzięki tabletce ze spokojem dalej - Tak jestem jego matką. Szpital? Co to znaczy? Czy Chrisowi coś się stało? Nie chodzi przypadkiem o Marikę Knight? - była strasznie przymulona. Zbyt silna dawka tak na nią działała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Christopher Knight
Człowiek
Dołączył: 19 Sty 2010
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:43, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie. - zaczęła mówić pielęgniarka. - Pani syn się znajduje u nas. Trzeba przyjechać podać wszelkie jego dane. Resztę powie pani lekarz. Przed chwilą przywieziono go do nas. - zaczerpnęła powietrza. - Jego stan jest poważny. Prosiłabym o jak najszybsze stawiennictwo się. - zakończyła pielęgniarka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Grace
Człowiek
Dołączył: 27 Kwi 2009
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:47, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Ja... - Grace się zacięła i przypomniała sobie co jej syn powiedział jej prosto w twarz - Nie sądzę bym była tam... - zamrugała i przełknęła z trudem - On nie chce... Niech pani notuje... - podała jej przez telefon wszelkie dane. Nie odczuwała niepokoju przez leki jakie zażyła - Zjawię się tylko jak... Jak... - nie wiedziała ja zakończyć - Jak najszybciej. - to była właściwa odpowiedź choć Grace bała się tak postąpić. Pierwszy raz w życiu się bała - Coś jeszcze?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Christopher Knight
Człowiek
Dołączył: 19 Sty 2010
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:50, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Jeśli chce pani jeszcze syna zobaczyć to tak właśnie bym radziła. Ale to tylko moja sugestia. - odpowiedziała prywatnie pielęgniarkę. Była jędzą i niezbyt ją obchodził los innych. - To wszystko. Do widzenia. - rozłączyła się bezceremonialnie odkładając słuchawkę na swoje miejsce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Grace
Człowiek
Dołączył: 27 Kwi 2009
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:54, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- To działa w obie strony... - zauważyła słabo Grace - Chce nie chce... - na tym skończyła rozmowę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marika Knight
Człowiek
Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 2516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z piekła Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:48, 01 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Niecierpliwe oczekiwanie na połączenie...
ROZMOWA:
- Grace jesteś tam? Grace.... - Marika nerwowo próbowała się do niej dobić. - No odbierz wreszcie cholera jasna. - cicho warczała pod nosem zirytowana tym, ze coś nie idzie po jej myśli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Grace
Człowiek
Dołączył: 27 Kwi 2009
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:50, 01 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Numer nieznany?
- Grace Knight. Słucham? - odebrała z całym dwuminutowym opóźnieniem szukając telefonu w torebce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marika Knight
Człowiek
Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 2516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z piekła Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:52, 01 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
- No nareszcie. Myślałam, ze się do Ciebie nie dobiję. To ja Marika mamo. To mój numer nowy. Mniejsza o to. - słychać podekscytowanie w jej głosie. - Mamo mogę zabrać Adama do domu, pozwolili mi tylko jest jeden mały problem i miałabym w zasadzie do Ciebie z tego miejsca prośbę... - Roześmiała się cicho. To, ze może zabrać syna dziwnie na nią działało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Grace
Człowiek
Dołączył: 27 Kwi 2009
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:55, 01 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Grace odchrząknęła zdegustowana tak poufałym powitaniem - Tak, poznałam już... Po głosie. - nie mogła dokończyć bo Marika i zadowolenie jakie biło z jej głosu przeszkodziło w tym. Przemilczała i zapytała gdy jej synowa wygadała sie już do końca - To znaczy? Jaki problem? I dlaczego ja?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marika Knight
Człowiek
Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 2516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z piekła Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:59, 01 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
- No w zasadzie jeżeli nie miałabyś nic przeciwko trzeba pojechać do mieszkania Adama i wziąć kilka rzeczy dla Adama i fotelik bo, ja nie mogę, a Adama nie ma pojechał o New Jersey. - westchnęła cicho. - I przyjechałabyś tutaj. Czy mogłabym Cię o to prosić? - zapytała już o wiele spokojniej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Grace
Człowiek
Dołączył: 27 Kwi 2009
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:01, 01 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Jedna informacja zwaliła Grace z nóg - Gdzie Adam pojechał?! - zawarczała do słuchawki - Po co on tam pojechał?! Powiedź mi natychmiast! - wszystko inne chwilowo zeszło na dalszy plan.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marika Knight
Człowiek
Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 2516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z piekła Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:07, 01 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
- Grace nie krzyk na mnie! - warknęła jej do słuchawki jak ona jej wcześniej. - Jak po co? Po Chrisa. Tim go pobił. - wydusiła z siebie bez ogródek. W zasadzie nie miała po co kłamać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Grace
Człowiek
Dołączył: 27 Kwi 2009
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:10, 01 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
- Dobrze... - Grace wywróciła oczami - Później mi o tym opowiesz. - zadecydowała nie chcąc się niepotrzebnie denerwować - Później. To co mam przywieźć? Fotelik...? I? Cholera chyba wyszłam z wprawy, nie pamiętam juz co jest potrzebne... - roześmiała się do słuchawki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marika Knight
Człowiek
Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 2516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z piekła Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:17, 01 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
- Co będziesz chciała. Kurcze ja też.. - zamyśliła się bo nie wiedziała sama za bardzo.- Na pewno fotelik i jakieś śpioszki, pampersa też będzie potrzebował, skarpetusie? Nie wiem wszystko masz w domu w małym pokoju to zobaczysz tyle abym mogła go do domu zabrać. - zawyrokowała krążąc po korytarzu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Grace
Człowiek
Dołączył: 27 Kwi 2009
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:20, 01 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Skarpetusie? Grace uniosła wzrok ku niebu i westchnęła bezgłośnie - Dobrze. Zobaczę i pomyślę. Postaram się sobie przypomnieć. W takim wypadku do zobaczenia za jakieś pół godziny. - pożegnała się z Mariką i rozłączyła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marika Knight
Człowiek
Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 2516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z piekła Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:23, 01 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
- Do zobaczenia. - pożegnała się z matką Adama i schowała telefon do torebki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|