Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Evan Craven
Wilkołak
Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 23:28, 18 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Ale jak na dziewiętnastolatke to też nie mało, prawda? A po za tym są naprawdę dobre. Nic dziwnego że nie dają ci spokoju. - powiedział i uśmiechną się delikatnie do dziewczyny.
Wcześniej zauważył jej zamyślenie gdy przygryzała wargę. - O czym myślałaś? - zapytał zaciekawiony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Nadine
Zmiennokształtny
Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: La Push Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:34, 18 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- O niczym, naprawdę. Tak po prostu się zamyśliłam - uśmiechnęła się lekko. Nie chciała go okłamywać, ale z drugiej strony gdyby mu powiedziała, wyszłaby na nieodpowiedzialną. - Muszę iść do lekarza w najbliższym czasie. Kontrola, sprawy kobiece - wyjaśniła po krótce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Evan Craven
Wilkołak
Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 23:36, 18 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Zerknął na nią uważnie. Miał wrażenie że nie powiedziała wszystkiego ale jakoś bardziej się tym nie zmartwił. Pokiwał głową. - Może powiedz jak będziesz szła. Zawiozę cię. - uśmiechną się lekko. Bo po co miała się tłuc po mieście jak samochodem to jakieś 15 minut drogi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nadine
Zmiennokształtny
Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: La Push Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:41, 18 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Ale będziesz czekał przed gabinetem? - spojrzała na niego z niepewnym uśmiechem. Akurat to było dla niej krępujące. Nie chciała, aby był z nią przy badaniu. Wolała pójść sama. Na dodatek nie chciała, aby dowiedział się, że nie bierze tabletek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Evan Craven
Wilkołak
Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 8:22, 19 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Tak. - odpowiedział spokojnie kiwając głową. Wcale nie miał ochoty tam z nią wchodzić.
Nachylił się i musną wargami jej usta po czym uśmiechnął się do niej delikatnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nadine
Zmiennokształtny
Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: La Push Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:51, 19 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Kocham cię - szepnęła uśmiechnięta. Usiadła okrakiem na kolanach chłopaka, przodem do niego. Pocałowała go czule, wplatając palce w jego włosy. Wreszcie czuła się szczęśliwa, potrzebna i kochana. Chciała oddać mu wszystko, co tylko posiadała. Bo wreszcie znalazła miłość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Evan Craven
Wilkołak
Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 16:27, 19 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Przytulił ją do siebie przejeżdżając gorącymi dłońmi po plecach dziewczyny.
Odwzajemnił pocałunek znacznie go pogłębiając i pogłaskał policzek Nadine.
Odsunął się od jej ust i przyłożył ciepłe wargi do jej szyi. - Też Cię kocham. - powiedział cicho.
- Najbardziej na świecie. - dodał po chwili zgodnie z prawdą. Nadie była jego największym skarbem i wiedział że zrobiłby dla niej dosłownie wszystko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nadine
Zmiennokształtny
Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: La Push Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:35, 19 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Chodźmy do domu. Znów przesiedzimy tu całą noc - zaśmiała się cicho i mocniej wtuliła w ciało Evana. Był tak ciepły, że zamarznięcie jej nie groziło. Mimo krótkiej sukienki i cienkiego płaszczyka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Evan Craven
Wilkołak
Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 17:41, 19 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Dobrze. - powiedział i uśmiechną się do dziewczyny. Musną jeszcze raz ustami jej policzek i zaczął powoli wstawać pociągając ją za sobą.
Wziął Nad za rękę i zaczeli iść.
//Dom Evana czy Nad?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|