Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Klify
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 29, 30, 31 ... 35, 36, 37  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Wybrzeże
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Embry
Wilkołak



Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 1:19, 30 Gru 2009    Temat postu:

Spojrzał na ich dłonie a potem na chwilę na twarz Nad.
- Ja po prostu - westchnął ciężko - po prostu próbuję jakoś żyć. Nie mogę ciągle myśleć co ona z nim robi bo zwiaruję - pogłaskał ją po policzku delikatnie.
- Ale wczoraj było miło - powiedział już trochę weselszym tonem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nadine
Zmiennokształtny



Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: La Push
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 1:21, 30 Gru 2009    Temat postu:

- Tak... Było cudownie - westchnęła. Odsunęła twarz od jego dłoni i usiadła przodem do morza, obejmując rękami nogi. Głowę oparła na kolanach. Była mokra, więc całe jej ciało pokryła gęsia skórka. Zupełnie nie wiedziała co ma ze sobą zrobić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Embry
Wilkołak



Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 1:24, 30 Gru 2009    Temat postu:

- Nadine proszę - westchnął i objął ją od tyłu znów. Tak przynajmniej szybciej wyschnie. Już więcej nic nie powiedział. Zrozumial że się zaskoczyła tym i musiała sobie pomyśleć

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nadine
Zmiennokształtny



Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: La Push
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 1:25, 30 Gru 2009    Temat postu:

- O co prosisz? Przecież to nie ma sensu. Możemy być przyjaciółmi, Embry - powiedziała spokojnie. Nie miała mu tego za złe, sam w końcu to wszystko przeżywał. Ale poczuła się jak zabawka na pocieszenie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Embry
Wilkołak



Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 1:30, 30 Gru 2009    Temat postu:

Czy on wszystko na czym zaczyna mu zależeć albo zależ to musi zepsuć? Chyba tak już jest i będzie.
- Dlaczego nie ma sensu? - spytał bo jak był z Nad to z jednej strony pamiętał i przypominał sobie różne sytuację z Deą co było miłę a z drugiej czasem udawało mu się zapomnieć o wszystkim


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nadine
Zmiennokształtny



Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: La Push
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 1:33, 30 Gru 2009    Temat postu:

- Embry, dobrze wiem co to wpojenie. Nie pokochasz mnie chociażbym chciała. A mydlić ci oczu nie zamierzam. Nie jestem zła, ani nic takiego. Po prostu nie chcę znów cierpieć - westchnęła. Wtuliła się w wilka i przymknęła powieki. Dlaczego wszystko musiało zawsze się tak komplikować?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Embry
Wilkołak



Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 1:36, 30 Gru 2009    Temat postu:

Wtulił ją w siebie delikatnie.
- A może spróbujemy jakoś hm? - pogłaskał ją po włosach ipowiedział to dość cicho. Wszystko mu się waliło. A Dea nawet nie odbierała telefonu

// do jutra papa ;* ja pewnie od rana jakoś będę Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nadine
Zmiennokształtny



Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: La Push
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 1:37, 30 Gru 2009    Temat postu:

//ok:)
- Zobaczymy. Muszę to wszystko przemyśleć. Odprowadzisz mnie? - spytała cicho. Było już późno. Powoli wstali i ruszyli w kierunku domu Nadine. Przytulali się po drodze, po przyjacielsku i dla ogrzania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Embry
Wilkołak



Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 1:38, 30 Gru 2009    Temat postu:

- Jasne - objął ją ramieniem i poszli w stronę domu Nad

//zacznij tam Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:55, 05 Sty 2010    Temat postu:

/dom Gasparda

Wbiegła na klify nadal lekko zapłakana. Usiadła na trawie i próbowała się uspokoić. Nadal lekko trzęsły się jej ręce. Westchnęła cichutko. Nie wiedziała za bardzo co ma ze sobą zrobić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evan Craven
Wilkołak



Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 21:48, 08 Sty 2010    Temat postu:

//Dom Evana//

Biegł truchtem pod postacią wilka.
Zatrzymał się przyglądając z klifów całemu wybrzeżu.
Przekrzywił łeb i podrapał łapą za uchem.
Po chwili położył się na ziemi.
Niedaleko zauważył jakąś dziewczynę i zaczął się jej przyglądać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:49, 08 Sty 2010    Temat postu:

//Dom G.

Wziął się przechadzał po klifach. Wilcze zmysły miał trochę upośledzone przez wódeczkę, więc Lei nie wyczuł. zauważyć też nie zauważał, a może nie chciał, kto go tam wie... Szedł więc tak, z rozpiętą koszulą i w krótkich portkach do kolan, zastanawiając się, co ma teraz zrobić. Dobrą alternatywą wydawał się skok z klifu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:54, 08 Sty 2010    Temat postu:

Mimo, że była na moment w domu rodziców wróciła na klify. W kurtce znów usiadła na niewielkim pieńku drzewa i wpatrzyła się ze spokojem w ocean. Musiała się uspokoić. Chociaż trochę. Wyczuła jakiegoś wilka. A w zasadzie aż dwie takie postacie. Tylko, że jednego z nich znała. Owinęła się ciaśniej szalikiem. Przyjemny chłód dobrze wpływał na jej psychikę. Omiotła Gasparda wzrokiem i uznała że jest jednak nienormalny. Szkoda, że nie wybrał się tu boso. Kątek oka przyjrzała się nieznajomemu. Dużo ich tu ostatnio.
A mimo wszystko chciała go mieć przy sobie. Gdyby tylko mogła, cofnęła by czas. Zastanawiała się tylko jak bardzo. I do którego momentu. Westchnęła cicho i odwróciła spojrzenie. Za późno...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Leah dnia Pią 23:41, 08 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evan Craven
Wilkołak



Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 22:17, 08 Sty 2010    Temat postu:

Zobaczył idącego nieopodal mężczyznę. Po zapachu poznał że był to wilk.
Zmierzył go uważnie wzrokiem po czym znów przeniósł go na dziewczynę.
Zauważył że zerknęła na niego kątem oka.
Odwrócił wzrok leżąc tak dalej jako wilczur i ziewnął znudzony.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nadine
Zmiennokształtny



Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: La Push
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:51, 08 Sty 2010    Temat postu:

Nadine powoli weszła na klify. Usiadła na jakimś głazie przy drzewie, oparła się o nie i podziwiała fale uderzające o skały i wieczorne, gwieździste niebo. Westchnęła. Jej życie coraz bardziej przyspieszało.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evan Craven
Wilkołak



Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 23:54, 08 Sty 2010    Temat postu:

Poczuł zapach kolejnej osoby wchodzącej na klify.
Podniósł głowę zauważając Nadine.
Wstał i podszedł do dziewczyny trącając ją nosem w ramię.
Był ciekawy czy pozna go pod wilczą postacią, nie pamiętał kiedy ostatnio się przy niej przemieniał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nadine
Zmiennokształtny



Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: La Push
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:59, 08 Sty 2010    Temat postu:

- Evan, stęskniłam się - ucieszyła się na widok przyjaciela. Przytuliła się do jego wielkiego łba i pocałowała wilka między uszami. Uśmiechnęła się i wplotła palce w jego sierść. Wiedziała, że to on. Wilki poznawała głównie po oczach i umaszczeniu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evan Craven
Wilkołak



Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 0:06, 09 Sty 2010    Temat postu:

Uśmiechnął się po wilczemu i ułożył się grzeczniej obok niej kładąc łepek na łapach.
Wpatrywał się w nią uważnie wielkimi niebieskimi ślepiami.
Po chwili podniósł głowę i położył na kolanach dziewczyny ziewając przy tym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nadine
Zmiennokształtny



Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: La Push
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 0:13, 09 Sty 2010    Temat postu:

- Szkoda, że nie możesz teraz nic mówić - westchnęła cicho. Głaskała Evana za uszami i znów wpatrywała się w niebo - Głupia jestem, wiesz? Za bardzo ostatnio angażuję się w znajomości. Embry mnie zostawił, poleciał z wywieszonym językiem do swojej Dei... Beznadziejnie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evan Craven
Wilkołak



Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 0:17, 09 Sty 2010    Temat postu:

Dalej grzecznie leżał na jej nogach.
Jednak gdy wspomniała o Embrym poruszył gwałtownie łbem.
Uniósł się powoli do góry przekrzywiając łeb na bok i fuknął.
Odszedł od dziewczyny i wszedł w krzaki aby już po chwili wrócić pod ludzką postacią.
Usiadł obok niej i spojrzał pytającym wzrokiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nadine
Zmiennokształtny



Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: La Push
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 0:20, 09 Sty 2010    Temat postu:

Gdy ujrzała Evana, trochę się speszyła. Chyba zapomniał o ubraniu.
- Evan - zaśmiała się cicho, odwracając wzrok. Wiedziała, że wilk nie lubił, gdy wspominała o Embrym. Dlatego pewnie zapomniał się ubrać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evan Craven
Wilkołak



Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 0:24, 09 Sty 2010    Temat postu:

[ ej no.;p chyba nie muszę pisać o każdej czynności.;p ]

Szybkim ruchem założył na siebie szorty.
- Wybacz. - zaśmiał się.
Po chwili spoważniał i popatrzył na dziewczynę. - Co za Dea? Gdzie on zwiał?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Evan Craven dnia Sob 0:25, 09 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nadine
Zmiennokształtny



Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: La Push
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 0:26, 09 Sty 2010    Temat postu:

// śmiesznie jest:D cicho:D nie założył;p

- Nie patrz tak na mnie. Nie zakochałam się. Tylko trochę mi przykro - wzruszyła ramionami. Przytuliła się do wilka i położyła wraz z nim na głazie. Wskazała na migający punkt - Patrz, ufo - zaśmiała się cicho. Po chwili westchneła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evan Craven
Wilkołak



Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 0:33, 09 Sty 2010    Temat postu:

[ xdd ]

- Dlaczego? Przecież to kretyn...- mruknął krzywiąc się delikatnie.
Objął ją mocno kiedy się do niego przytuliła.
Zaśmiał się cicho na wzmiankę o ufo. - Taa..porwą nas.
Spojrzał na nią kiedy westchnęła i przejechał dłonią po jej ramieniu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nadine
Zmiennokształtny



Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: La Push
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 0:34, 09 Sty 2010    Temat postu:

- Ale było mi z nim...inaczej. A teraz sama nie wiem. Chyba jednak wolę, jak jest z Deą. Jestem dziwna... - zaśmiała się dla niepoznaki. Zadrżała pod wpływem dotyku Evana. Miał gorącą dłoń, a akurat powiał wiatr. - Lubisz mnie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evan Craven
Wilkołak



Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 0:38, 09 Sty 2010    Temat postu:

- To znaczy jak? - zapytał cicho
- Nie rozumiem kobiet...- mruknął kiedy powiedziała że woli gdy Embry jest z Deą.
Przytulił ją do siebie mocniej kiedy zadrżała. - Jasne że tak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nadine
Zmiennokształtny



Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: La Push
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 0:42, 09 Sty 2010    Temat postu:

- Chyba mnie doceniał i w ogóle... Czułam, że żyję. A teraz znów zostałam sama ze swoim cholernym poczuciem winy. O mało nie rozwaliłam mu związku. Myślałam, że mimo się wpoił, to może to jakoś odkręcić. Chyba za bardzo brakuje mi miłości... - odpowiedziała nieco speszona. Evanowi mogła powiedzieć wszystko.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evan Craven
Wilkołak



Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 16:03, 09 Sty 2010    Temat postu:

- Nad...jeszcze spotkasz kogoś kto Cię pokocha...nie musisz szukać nikogo na siłę. - powiedział powoli spoglądając na jej twarz - A tak poza tym to nie jesteś sama...- dodał - Ja to pies? - zapytał udając urażoną minę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:28, 09 Sty 2010    Temat postu:

Leah napisał:
Mimo, że była na moment w domu rodziców wróciła na klify. W kurtce znów usiadła na niewielkim pieńku drzewa i wpatrzyła się ze spokojem w ocean. Musiała się uspokoić. Chociaż trochę. Wyczuła jakiegoś wilka. A w zasadzie aż dwie takie postacie. Tylko, że jednego z nich znała. Owinęła się ciaśniej szalikiem. Przyjemny chłód dobrze wpływał na jej psychikę. Omiotła Gasparda wzrokiem i uznała że jest jednak nienormalny. Szkoda, że nie wybrał się tu boso. Kątek oka przyjrzała się nieznajomemu. Dużo ich tu ostatnio.
A mimo wszystko chciała go mieć przy sobie. Gdyby tylko mogła, cofnęła by czas. Zastanawiała się tylko jak bardzo. I do którego momentu. Westchnęła cicho i odwróciła spojrzenie. Za późno...


Jak sie tak rozglądał wkoło, to spotrzegł nikogo innego, a Leę oczywiście. Westchnął, co bardziej przypominało warknięcie, i skierował się w jej stronę. A niech ją piekło pochłonie, o ile on se życie przez nią skrócił z nerwów!
-Odstresowujesz sie? - Spytał, pozostając w odleglości 2-3 metrów od niej. Włożyl ręce do kieszeni i przekręcił łeb. - Mi by się też przydało.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:32, 09 Sty 2010    Temat postu:

-Nie. Nie jestem zestresowana... -wzruszyła ramionami nawet na niego nie patrząc. Poprawiła szary szalik tym razem bardziej z nerwów. Uderzył ją. Jego obecność lekko ją denerwowała. Objęła się za ramiona i podciągnęła nogi na pieniek. Płatki śniegu spadały na jej rozpuszczone włosy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:44, 09 Sty 2010    Temat postu:

Podszedł bliżej, nie widział powodów żeby bliżej nie podejść. Ale nie na tyle blisko, żeby czuć emanujące od niej wilcze ciepło, szczególnie w tak zimny dzien.
-Nie wyglądasz na taką. Znaczy, wyglądasz zestresowanie. - Powiedział. Czuł sie, w przeciwieństwie do niej, całkiem swobodnie. Może to jednak ta wódka? A może obojętność spowodowana jej zdradą?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:48, 09 Sty 2010    Temat postu:

-Uderzyłeś mnie... -prychnęła cicho. Lekko się skurczyła. Niech nie podchodzi. Dlaczego on się tak zachowywał? No dlaczego?! Niech wraca do swojego zasranego domu i zamknie drzwi na klucz... od środka. Denerwował ją. Irytował. Niech sobie idzie w cholerę. Nie chciała mu przecież zrobić krzywdy. Ale frustracja i wilcza duma wzbudzały w niej złe emocje.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nadine
Zmiennokształtny



Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: La Push
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:53, 09 Sty 2010    Temat postu:

Evan Craven napisał:
- Nad...jeszcze spotkasz kogoś kto Cię pokocha...nie musisz szukać nikogo na siłę. - powiedział powoli spoglądając na jej twarz - A tak poza tym to nie jesteś sama...- dodał - Ja to pies? - zapytał udając urażoną minę.


- Oj Evan - uśmiechnęła się lekko i pogłaskała go po policzku. - Jesteś moim przyjacielem. I bardzo się cieszę, że mam ciebie. Kocham cię bardzo - wyznała, znów unosząc kąciki ust w uśmieszku. Kochała go jak przyjaciela.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evan Craven
Wilkołak



Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 23:29, 09 Sty 2010    Temat postu:

Uśmiechną się do niej delikatnie.
- Tak..Ja Ciebie też. - powiedział cicho i ucałował ją w czoło.
Uniósł wzrok do góry na niebo i westchnął cicho.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nadine
Zmiennokształtny



Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: La Push
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:50, 09 Sty 2010    Temat postu:

- Dobrze, że mam ciebie. Chyba nigdy mnie nie zawiodłeś - stwierdziła z przekonaniem w głosie. Oparła się o ramię chłopaka i spojrzała w gwiazdy. Lubiła oglądać nocne niebo. Wieczór był nawet ciepły.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evan Craven
Wilkołak



Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 23:59, 09 Sty 2010    Temat postu:

- I nie zawiodę. Zawsze koło ciebie będę. - powiedział cicho po czym uśmiechną się szeroko - Aż będziesz miała dość i mnie pogonisz. - zaśmiał się.
- A wogóle to jak ta nowa książka? - zapytał odwracając wzrok z powrotem na gwiazdy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nadine
Zmiennokształtny



Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: La Push
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:01, 10 Sty 2010    Temat postu:

- Nie pogonię, nie bój się. A co do książki.. Byłam w Seattle. Wydawnictwo wzięło duży nakład. Za miesiąc pojawi się w księgarniach - pochwaliła się. Była po prostu szczęśliwa, że chociaż w pracy jej się powodzi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evan Craven
Wilkołak



Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 0:10, 10 Sty 2010    Temat postu:

Uśmiechną się szeroko widząc jej szczęście.
Kiedy Nad była zadowolona on też był.
- Świetnie. A o czym jest? - zapytał chociaż i tak by się dowiedział, czytał jej książki.
Cały czas leżał przypatrując się gwiazdą co jakiś czas spoglądając na dziewczynę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nadine
Zmiennokształtny



Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: La Push
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:16, 10 Sty 2010    Temat postu:

- O dziewczynie, która została zgwałcona. I zachodzi w ciążę. A później sama nie wiem, co ma zrobić z tym dzieckiem... Zresztą, sam przeczytasz - puściła mu oczko. Nadal trwała wtulona w przyjaciela. Było jej przyjemnie i bezpiecznie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evan Craven
Wilkołak



Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 0:23, 10 Sty 2010    Temat postu:

Pokiwał tylko głową patrząc z uśmiechem na dziewczynę.
- Nie zimno Ci? - zapytał przytulając ją do siebie mocniej.
Lubił mieć ją blisko siebie..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Wybrzeże Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 29, 30, 31 ... 35, 36, 37  Następny
Strona 30 z 37

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin