Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 13:48, 04 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
-A teraz nie jest proste? - Spojrzała na niego żałośnie, a jej głos był przepełniony goryczą. - Spóźniłam się, Jack. To koniec.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 14:04, 04 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Amelio - powiedział wręcz już głosem, który mówił, że sam nie wie co ma zrobić. Chciał jej powiedzieć to co do niej czuje ale bał się
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 15:21, 04 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
-No co? - Spytała podnosząc się. Popatrzyła w stronę morza. Tak piękne, dzikie i wolne. Jak ona. Podeszła do krawędzi i spojrzała w dół, na fale rozbijające się o klif. Zamknęła oczy i wciągnęła słone, świeże powietrze. Tak lepiej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 15:25, 04 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Podszedł do niej i objął ją od tyłu, tak na wszelki wypadek, jakby przyszło jej coś głupiego do głowy.
- Amy, wiesz co do Ciebie czuje? - spytała sie jej do ucha
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 16:58, 04 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
-Nie. Ale mam ochotę na skok z klifu. - Powiedziała zupełnie nie pasującym do sytuacji, rozbawionym tonem. Nawet nie zwróciła uwagi na to, że Jack ją objął.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 17:00, 04 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Amy - znów powiedział karcąco i wziął ją na ręce i zaniósł daleko od krawędzie. Niepewnie pocałował ją lekko w policzek i położył na ziemi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 17:11, 04 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
-Chcę skakać! - Powiedziała niczym obrażone dziecko i od razu się podniosła. - Nie jesteś moją matką, żeby mi zabronić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 17:14, 04 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Co się z Tobą dzieje? - powiedziała zirytowany i pociągnął ja na siebie tak,że ona leżała na nim.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 17:19, 04 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Teraz poczuła się dziwnie. Żeby dalej tak to nie wyglądało zmieniła się w piękną kotkę i zeskoczyła z jego piersi. Tak się składa, że będę robić, co mi się podoba. Kot podbiegł do krawędzi klifu i skoczył. W czasie lotu Amy przybrała z powrotem postać ludzką, tyle, ze była zupełnie goła. Kiedy przebiła się przez taflę wody poczuła dziwną ulgę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 17:22, 04 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Wywrócił oczami i stanął na krawędzi klifów. Ściągnął koszulkę i spodnie i skoczyła z nią.
- Kobieto, co Ty wyprawiasz? - zasmiał się będąc już w wodzie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 17:25, 04 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Kiedy wynurzyła się nad wodę, pierwszą rzeczą, którą zobaczyła był Jack.
-Pływam. - Powiedziała najzwyczajniejszym w świecie tonem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 17:29, 04 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Widzę, że znów masz humorek i masz mnie gdzieś ok - wzruszył ramionami i zaczął wychodzić na brzeg
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 17:30, 04 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
-Chyba raczej ty masz humorek. - Roześmiała się i zanurkowała pod wodę, wynurzając się tuż przed nim. - Obrażasz się jak mały chłopiec.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 17:35, 04 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Wcale nie - mruknął patrząc na nią - ja chciałem z Tobą porazmawiać ale Tobie zachciało się skoków
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 14:24, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
-Nie cierpię takich rozmów. - Nagle spoważniała. - Bo nigdy nie przynoszą niczego dobrego, rozumiesz? Zawsze są to jakieś porąbane wiadomości, których wolałabym nie słyszeć!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 14:26, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Ale takie rozmowy też trzeba przeprowadzać bo inaczej wychodzą dwuznaczne sytuacje - trzymał ją mocno za nadgarstki żeby mu nie uciekła. Pod nosem dodał jeszcze jedno zdanie: '' tak jak teraz''
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 14:44, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
O wyjściu z wody nie było mowy. Była całkiem nagusieńka.
-Jack puść mnie, bo ci zrobię krzywdę. - Zabrzmiało to śmiesznie biorąc pod uwagę, że był od niej o dwie głowy wyższy. - Puszczaj!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 15:21, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Poczekaj tu - poszedł na klify szybko i wziął swoją koszulę. Nie wiedział gdzie Amy posiała swoje ubrania. Wszedł do wody i nałożył na nią koszulę.
- Teraz ze mną porozmawiasz? O tym co się wydarzyło w Afryce, o nas i o wszystkim? - uniósł jej głowę dłonią i spojrzał w oczy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kate Wolf
Gość
|
Wysłany: Czw 22:51, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
/dom Wolf'a
Biegła przed siebie jako wilkołak.
Ból przeszywał ją aż po czubek głowy.
Nagle zobaczyła dwie postacie więc zamieniła się w człowieka.
Odwiązała ubrania z nogi i ubrała się.
Podeszła do nieznajomych.
-Hej, jestem Kate-przywitałam się z uśmiechem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 23:23, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Hej - odwrócił się do dziewczyny i ujął Amy w talii.
- to jest Amy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kate Wolf
Gość
|
Wysłany: Czw 23:26, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
-Miło mi-uśmiechnęła się przyjaźnie-Jestem tu nowa, przyjechałam dzisiaj. A ty? Jak masz na imię?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 23:30, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Jack - podał jej wolną dłoń
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kate Wolf
Gość
|
Wysłany: Czw 23:34, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
-Miło mi-przywitała się-Może będziemy mieli okazję jeszcze pogadać, a teraz wracam do..domu.Pa!-pomachała i poszła w kierunku domu.
/dom Wolf'a
Ostatnio zmieniony przez Kate Wolf dnia Czw 23:38, 06 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 18:02, 10 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
/?
Od dłuższego czasu była jakaś nieswoja, mimo, ze specjalnie cały poprzedni dzień biegała pod swoja drugą postacią. Nic. Czemu nie odbiera? To jedno pytanie ciągle kłębiło się w jej głowie. Pewnie ma jakieś ważne sprawy tak brzmiała za każdym razem jej optymistyczna odpowiedź. Zawsze trzeba być przecież dobrej myśli.
Rose przyszła do miejsca, które jako pierwsze wpadło jej do głowy. Szła bezcelowo wzdłuż stromego brzegu, rozglądajac sie nieobecnym wzrokiem. Dopiero po dłuższym czasie stanęła jak wryta. Coś jej nie pasowało.
- Jack? - spytała jakby bardziej siebie, marszcząc lekko brwi. Niedaleko niej siedział właśnie ten chłopak. Jedyny problem był w tym, ze obejmował nieznaną dzewczynie pół nagą kobietę. Optymizm zaczął nagle wyciekać z panny Mistel. Wypuściła powietrze nosem i stanęła tyłem do niego, a przodem do morza, ciekawa, czy zauważy ją. Nie, pod żadnym pozorem nie miała zamiaru podchodzić, swój honor jeszcze miała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 18:13, 10 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Boże Amy, powiedziałabyś cokolwiek - odwrócił się i uśmiechnął. Zobaczył Rose, mimo,że stała tyłem do niego.
- To jest Rose. Przyjadę jutro to pogadamy - dał jej buziaka w policzek i pobiegł do Rose. Objął ją od tyłu.
- Hej Kochanie - pocałował ją w policzek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 18:22, 10 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Gdy poczuła, że ktoś ją obejmuje, od razu oczywiście poznała osobę. Westchnęła cicho i odwróciła się do niego przodem, nie spuszczając z niego wzroku
- Hej - mruknęła. Nie udzielił się jej jego humor - co słychać? - spytała, jakby nigdy nic, ciekawa, czy sam coś powie na temat tej sytuacji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 18:25, 10 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzał na nią uważnie i pocałował ją w nosek.
- To była Amy. Skoczyła z klifu - mruknął niezadowolony. Głaskał ją po pleckach.
- No już, nie gniewaj się - zaczął ją łaskotać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 18:31, 10 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Uniosła brwi i zerknęła na chwilę przez jego ramię.
- Nieudana próba samobójcza? - ledwo powstrzymała sarkastyczny i ironiczny ton, siląc się, zeby to pytanie zabrzmiało całkiem zwyczajnie.
- No ok, tylko przestań - ostrzegła, czując, jak zaczyna ją łaskotać.
- I jak ja mam sie na ciebie gniewać, hm? - mruknęła jakby niezadowolona, kręcąc ze zrezygnowaniem głową.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 18:35, 10 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- No już nie bądź zła - zaśmiał się i załaskotał ją jeszcze kilka razy. Po chwili wziął ręce i pocałował ją czule w usta.
- Co moja księżniczka dziś chce robić? - mruknął między pocałunkami. Wodził dłońmi po jej plecach i szyi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 18:42, 10 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Zaśmiałą się cicho, oddajac pocałunki
- Cokolwiek, byle z tobą, bo się już bardzo stęskniłam - wymruczała i przymknęła zadowolona oczy. Starała sie nie myśleć o poprzednim incydencie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 18:48, 10 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Teraz z pocałunkami zszedł na jej szyję muskając ją co jakiś czas językiem.
- Zostaniemy tu czy może masz ochotę na kawę u mnie w domu? - spytał między pocałunkami
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 18:50, 10 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Chodźmy do domu - odpowiedziała od razu, przerywajac mu jego pochłaniajace "zajęcie" z figlarnym uśmiechem. Nie miała zamiaru tu zostać, z wiadomych nawet dla niego powodów. Złąpała go za rękę i ruszyła wzdłuż brzegu
/dom Jacka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 9:45, 17 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
A ona tam stała na tym cholernym brzegu, wpatrując się w nich i ulatywała z niej powoli chęc do życia. Była tak wściekła, że nie potrafiła zrobić kroku. Łzy na twarzy mieszały się z ociekającą z niej wodą. Kiedy już poszli, przemieniła się w kotkę i pognała za nimi. O nie, tak łatwo go nie odda!
//??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alan
Wilkołak
Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 15:40, 28 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
// dom Rinerów
- A więc tutaj mnie zaciągnełaś - zaśmiał się i objął ją w pasie.
- Ładnie tu - położył brodę na jej ramieniu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julia
Człowiek
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1026
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:48, 28 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
-Wiem że ładnie. -czuła jego oddech na swoim ramieniu. Po chwili dała mu buziaka w policzek i ruszyła na skraj klifu.
-To jak wilczku?-zapytała ściągając koszulkę. -Gotowy na odrobinę wrażeń? -zapytała. Musiał ochłonąć.Ona zresztą też.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alan
Wilkołak
Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 15:54, 28 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Kiedy ściągnęła bluzkę odwrócił wzrok.
- Jak zawsze - w końcu się uspokoił i sam ściągnął bluzkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julia
Człowiek
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1026
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:06, 28 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Zsunęła umiejętnie spodenki i została w samej bieliźnie. Zatrzęsła się kiedy wiatr zawiał mocniej. Spojrzała w dół. Poczekała aż chłopak do niej podejdzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alan
Wilkołak
Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 16:14, 28 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Został teraz tylko w bokserkach. Podszedł do niej i objął ją mocno w pasie. Potem uniusł trochę w górę i bez pytania lecieli z klifów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julia
Człowiek
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1026
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:18, 28 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Śmiała się głośno kiedy tak lecieli w dół. Z każdym razem podobało jej się to coraz bardziej. Nagle poczuła pod sobą chłodną wodę. Nabrała powietrze w płuca, wyrwała się w uścisku Alana i odpłynęła od niego spory kawałek pod wodą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alan
Wilkołak
Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 16:25, 28 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Wynurzył się spod wody i zierzwił sobie włosy.
- Julka! - zawołał i rozejrzałs ię za nią
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|